Orang-pendek
Zdrowy sceptycyzm to klucz do bycia naukowcem z prawdziwego zdarzenia. Słowo „zdrowy” ma tu ogromne znaczenie, ponieważ umożliwia ono przyjęcie nowych punktów widzenia bez zaślepienia własnymi ideami. Prawdziwy naukowiec to bowiem człowiek o otwartym umyśle, który jednak próbuje znaleźć dowody potwierdzające nawet najbardziej niesamowite teorie.
Otwarty umysł przyda się z pewnością w przypadku takich istot jak Orang-pendek – małego, leśnego, dwunożnego zwierzęcia, o którym od setek lat opowiadają mieszkańcy indonezyjskich wysp.
Podstawowe dane:
- Status: kryptyda
- Klasyfikacja: hominid
- Potencjalne miejsce występowania: Indonezja
- Potencjalne siedliska: lasy deszczowe
- Inne nazwy: Uhang Pandak, Sedapa, Ebu Gogo, Umang, Orang Gugu, Orang Letjo, Atoe Pandak, Atoe Rimbo, Ijaoe, Goegoeh
Charakterystyka
Wygląd
Świadkowie, a także legendy i podania indonezyjskie przedstawiają Orang-pendeka jako małpoluda mierzącego ok. 1 m wysokości, wyposażonego w szeroką klatkę piersiową i mocne, długie ramiona. Ciało od stóp do głowy pokrywa krótka sierść, która może mieć kolor czarno-brązowy, rudawy, złoto-brązowy, złocisty, żółty lub pomarańczowy. Spotykano go spacerującego na dwóch nogach, czyli podobnie do Wielkiej Stopy, Yeti i Yowie. Mieszkańcy Indonezji nigdy jednak nie twierdzili, że Orang-pendek to dziwny człowiek, lecz zwierzę. Dlaczego w takim razie nazwali go niskim człowiekiem? O tym nieco niżej.
Bardzo rzadko Orang-pendeka opisywano jako istotę magiczną czy niematerialną (z innych wymiarów). Przeważają opinie, że jest to zwykłe zwierzę leśne, o którego istnieniu wiedzą chyba wszyscy mieszkańcy Indonezji. Dwunożność tego stworzenia budzi jednak zaskoczenie, bowiem jedyną małpą w pełni dwunożną, znaną nauce jest człowiek. Być może więc Orang-pendek to ważne ogniwo ewolucyjne, o którym jeszcze nie wiemy za wiele.
Dieta
Ponoć często spotykano go na polach uprawnych i skrajach lasów, gdzie chętnie spacerował zbierając rośliny uprawne, w tym ziemniaki, kukurydzę, a także różnego rodzaju owoce. Tubylcy są jednak przekonani, że zwierzę to poszukuje głównie korzeni imbiru, młodych pędów, krabów rzecznych i owadów w zgniłych kłodach. Indonezyjczycy uważają również, że prawdziwym przysmakiem Orang-pendeka są owoce durianu (Durio).
Świadkowie
Osoby widzące Orang-pendeka na własne oczy dzieli się na 4 grupy:
Koczowniczy leśny lud Suku Anak Dalam
O istnieniu Orang-pendeka wiedzą od wieków. Uważają go za współmieszkańca lasów. Wiedzą gdzie znajdują się terytoria tych zwierząt, ponadto często zostawiają im tytoń.
Tubylcy
To właśnie od nich wiadomo najwięcej na temat Orang-pendeka. Ponieważ jednak tych historii jest bardzo dużo, istnieje podejrzenie, że wielu lokalnych mieszkańców po prostu przyjęło za pewnik istnienie Orang-pendeka bez jakichkolwiek spotkań z nim. Ludy indonezyjskie stworzyły również pogląd głoszący, że stopy Orang-pendeka mogą kierować się ku tyłowi, dzięki czemu nikt nie wie na pewno, w którą stronę szedł :).
Osadnicy holenderscy z początków XX wieku
Najbardziej znanym Holendrem, który spotkał Orang-pendeka był niejaki Van Heerwarden. W czasie pomiaru gruntów na Sumatrze w roku 1923 spotkał nieznaną mu dotąd istotę. Twierdził, że zwierzę siedziało na drzewie i było całkowicie owłosione. Z twarzy nie przypominało jednak typowej małpy. Podobne przeżycia opisywał człowiek o nazwisku Oostingh. Opisy te są jednak słabo udokumentowane.
Współcześni ludzie Zachodu
Najciekawszym doniesieniem na temat obserwacji Orang-pendeka jest raport brytyjskich naukowców Debbie Martyr i Jeremy’ego Holdena. Oboje od lat dziewięćdziesiątych XX wieku przebywali w Indonezji, aby zdobyć zdjęcie Orang-pendeka. Zarówno Martyr, jak i Holden twierdzą, że widzieli to zwierzę wielokrotnie. Oboje postanowili stworzyć Project Orang Pendek finansowany przez Fauna and Flora International. Dzięki projektowi naukowcy systematycznie powiększają bazę danych o nowe informacje na temat Orang-pendeka. Swoją drogą niezły sposób na życie, prawda ;)?
Orang Pendek – wyjaśnienia
Brakujące ogniwo
Jeden z poglądów na temat pochodzenia Orang-pendeka to teoria, według której stworzenie jest brakującym ogniwem między ludźmi a prehistorycznymi małpami naczelnymi. Niewykluczone, że może on być przetrwałą formą australopiteka – dwunożnego hominida, krewnego człowieka.
Ta druga teoria jest o tyle ciekawa w przypadku Orang-pendeka, że niedawno na wyspie Flores (będącej częścią Indonezji) odkryto skamieniałe szczątki nowego gatunku z rodzaju Homo.
Naukowcy nazwali nowe znalezisko Homo floresiensis (in. człowiek z Flores) i oszacowali, że istoty te mierzyły ok. 1 m wysokości. Ustalono również, że te człowiekowate żyły do ok. 12 000 lat temu, co z perspektywy ewolucji brzmi jak wczoraj. Póki co, nie wiadomo jednak na pewno czy Orang-pendek to człowiek z Flores.
Błędna identyfikacja
Tropy należące potencjalnie do Orang-pendeka mogą być dziełem mniej sensacyjnego zwierzęcia – niedźwiedzia malajskiego (Helarctos malayanus), będącego najmniejszym gatunkiem niedźwiedzia na świecie. Tropy tych „misiów” wyglądem bardzo przypominają ślady ok. 7-letniego dziecka.
Podejrzewa się także, że podobne tropy zostawiają czasem gibony i siamangi – małpy nadrzewne, które od czasu do czasu poruszają się dwunożnie na ziemi. Niewykluczone więc, że znalezione ślady stóp nie należą do „małego człowieka”.
Lokalni mieszkańcy mylą czasem Orang-pendeka z opisanymi wyżej członkami ludu Suku Anak Dalam żyjącymi w lasach.
Skąd ta wiara?
Skoro istnieje tak dużo innych, bardziej racjonalnych wyjaśnień, dlaczego nadal wielu Indonezyjczyków, ale i kryptozoologów nie ma zamiaru zwątpić w istnienie Orang-pendeka?
Warto zwrócić uwagę, że postać małego hominida pojawia się w folklorze Indonezji od setek lat. Nie można także zbagatelizować licznych doniesień tubylców na temat zwierzęcia przypominającego małą dwunożną małpę.
Teorię tę potwierdziło do tej pory 2 naukowców z Zachodu: Debbie Martyr oraz Jeremy Holden, którzy ponoć widzieli Orang-pendeka na własne oczy. Zastanawiające są także niektóre tropy oraz znalezione włosy. W trakcie ich analiz stwierdzono bowiem, że należą do niezidentyfikowanego leśnego zwierzęcia.
Szczegółowe dane
Orang-pendek
- Wysokość: 80-120 cm, maksymalnie 150 cm
- Występowanie: Sumatra środkowa (należy do Indonezji), Indonezja
Orang-pendek – ciekawostki
- Mimo że nazwa tej istoty jest tłumaczona jako „niski człowiek”, nie ma to raczej wiele wspólnego z rzeczywistością, bowiem tubylcy od zawsze uważali ją za zwierzę, nie człowieka. W tym miejscu warto też przypomnieć, że nazwa „orangutan” (orang-utan) oznacza „leśny człowiek”.
- Ludzie należący do ludu Suku Anak Dalam twierdzą, że Orang-pendek nauczył się palić tytoń 🙂
- Obserwatorzy Orang-pendeka mają rozbieżne opisy dotyczące jego ubarwienia. Niektórzy z nich twierdzą, że na ramionach rośnie bardzo długa sierść w kolorze blond, sięgająca nawet pasa. Według innych obserwatorów Orang-pendek ma czarne futro, ale są i tacy, którzy uważają, że jest ono brązowe, podpalane, szare, a nawet czerwone.
Kocham Stronę DinoAnimals! Jestv sprawdzona, rzetelna i można się z niej dowiedzieć mnośtwo ciekawych rzeczy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!… . 🙂 😉
Dziękujemy, miło nam. Staramy się aby wszystko było jak najlepiej opracowane 🙂
I PRZEDEWSZYSTKIM …. ZAWIERA PRAWDZIWE INFORMACJE
Oglądałem film pt kanibal w dżungli i było tam że orang pendek [tam nazwany ebu gogo] był kanibalem
Tak więc Orang Pendek należy do drzewa genealogicznego człowieka (możliwie).
Hmmm… W tym przypadku celna może być teoria, że Orang Pendek to Homo florensis, ponieważ homo florensis rzeczywiście żył w Indonezji?
Poprawka: Homo floresiensis?
Owszem żył, ale szacuje się, że Homo floresiensis wymarł 12 tysięcy lat teamu, więc raczej mało prawdopodobne aby przetrwał do naszych czasów jak Orang Pandek 🙂
Mam pytanie do redakcji, dlaczego w temacie „hipotetyczne pojedynki zwierzat” nie mogę pisać ani odpowiadac na komentarze?
Pod tym artykułem jest prawie tysiąc komentarzy i strona po dodaniu kolejnego komentarza bardzo długo się generuje, zdecydowaliśmy więc o zamknięciu dyskusji pod tym artykułem. Zdajemy sobie sprawę, że lepiej aby dyskusja odbywała się tematycznie, ale niestety nasze systemy mają ograniczoną wydajność. Można dyskutować pod innymi artykułami, fajnie aby tematyka jakoś nawiązywała do tematu artykułu 🙂
Dosyć ciekawa kryptyda, nie jakaś totalnie niewiarygodna. Sam artykuł super