DomowePsySsakiTop 1Top 10Zwierzęta

Agresywne rasy psów – TOP 10

Agresywne psy – TOP 10

Psy każdej rasy niewłaściwie wychowane mogą stać się agresywne. Są jednak rasy, u których agresja, czy nieposłuszeństwo bardzo łatwo dochodzą do głosu. Dzisiejszym zestawieniem chcieliśmy nie tylko przybliżyć te rasy, ale zwrócić jednocześnie uwagę, że wybierając którąkolwiek z nich, trzeba mieć świadomość czyhających zagrożeń oraz poddać je mądremu szkoleniu. Nie należy pod żadnym pozorem rozbudzać w nich agresji.

W Polsce za niebezpieczne uważa się następujące rasy psów:

Posiadanie takiego psa, wymaga uzyskania zgody organu gminy 

Dziś przedstawiamy listę 11 ras psów, które mogą być niebezpieczne jeśli nie zostaną poddane właściwemu szkoleniu. Pamiętajmy jednak, że każdy niewłaściwie wychowany pies, może stanowić zagrożenie.

Rasy prezentujemy w kolejności alfabetycznej. Większość z nich przybliżyliśmy szczegółowo w odrębnych artykułach.

Zaprezentowane poniżej rasy są uznawane za niebezpieczne w Polsce na mocy ustawy o ochronie zwierząt z 1997 roku.

Owczarek kaukaski.
Owczarek kaukaski

Agresywne rasy psów – TOP 10

Akbash dog

Potężny i groźny dla przeciwników akbash to nie tylko surowy stróż pilnujący owiec. Dla człowieka kochającego i rozumiejącego psy, jest on przede wszystkim zwierzęciem inteligentnym i oddanym. Wydaje się, że akbash, w przeciwieństwie do wielu innych ras psów, nawiązuje bardzo silne więzi emocjonalne ze swym ludzkim opiekunem, ale także ze zwierzęcymi współlokatorami. Mimo więc faktu, że został on ujęty w wykazie ras psów agresywnych, jego charakter jest bardzo złożony i nieoczywisty więcej

Akbaş, akbasz, akbash dog
Akbaş, akbasz, akbash dog

Amerykański pit bull terrier

Brak wiedzy na temat tej rasy spowodowały, że współcześnie kojarzy się ona co najmniej nieprzyjaźnie. Silny instynkt walki jest przez wielu podtrzymywany, a nawet wzmacniany nieodpowiednim wychowaniem, np. poprzez angażowanie psa do walk. Mało kto jednak wie, że amerykański pitbullterier może świetnie sprawdzić się jako pies rodzinny… więcej

Pitbull amerykański, amerykański pitbulterier
Pitbull amerykański, amerykański pitbulterier

Anatolian karabash

Psy tej rasy są niezależne i energiczne. Samodzielnie odpowiadają za ochronę stada, a swoje obowiązki potrafią wykonywać bez pomocy ze strony człowieka. Te cechy sprawiają, że stanowią wyzwanie jako zwierzęta domowe. Właściciele psów tej rasy muszą poddawać je szkoleniom, aby nakłonić je do tego aby stały się towarzyszami ludzi. Psy tej rasy są inteligentne i potrafią się szybko, uczyć, ale mogą być nieposłuszne… więcej

Anatolian karabash
Anatolian karabash

Buldog amerykański

Przodkowie dzisiejszych buldogów amerykańskich byli bardzo przydatni dla drobnych rolników i hodowców, którzy wykorzystywali te psy jako stróżów, łowców niedźwiedzi, dzików, szopów i wiewiórek. Poza wymienionymi zajęciami, pierwotne buldogi amerykańskie angażowano w krwawe walki z innymi psami, ponadto miały one za zadanie szczuć na arenie duże zwierzęta, takie jak niedźwiedzie czy byki… wiecej

Buldog amerykański
Buldog amerykański

Dog argentyński

Dog argentyński, nazywany również mastifem argentyńskim, to jedna z ras psów uważana za agresywną. W jego charakterze leży jednak wiele innych cech, które czynią z niego kochającego towarzysza i oddanego obrońcę. Posiadanie takiego ochroniarza jest godne docenienia – w razie zagrożenia pies może walczyć z przeciwnikiem na śmierć i życie. To z kolei świadczy także o ogromnej wytrzymałości, ale i lojalności wobec opiekunów. Zanim więc przylepimy mu łatkę potwora, dowiedzmy się, ile w nim owego potwora jest… więcej

Dog argentyński
Dog argentyński

Moskiewski stróżujący

Krzyżówka dwóch molosów – owczarka kaukaskiego i bernardyna. Łagodny olbrzym, czy agresywna rasa, do których w Polsce jest zaliczany?
Moskiewskiego psa stróżującego stworzyli rosyjscy hodowcy pragnący opracować rasę dużą, wytrzymałą, o silnym instynkcie stróża, która miała jednak być posłuszna i dobrze współpracująca z człowiekiem. Po II wojnie światowej hodowcy zaczęli krzyżować owczarki kaukaskie z bernardynami, aby osiągnąć swój cel. Z tego pierwszego nowa rasa miała dziedziczyć ostrożność i bezwzględność w stosunku do napastników, od drugiego zaś otrzymała w genach duże rozmiary i siłę połączone z łagodnym temperamentem… więcej

Moskiewski stróżujący
Moskiewski stróżujący

Owczarek kaukaski

Między nim, a niedźwiedziem widocznych jest kilka podobieństw. Oba stworzenia są potężne, puchate i aż proszące się o przytulenie. Nikt poważny nie próbowałby jednak wtulić się w niedźwiedzia i, wbrew pozorom, nie zalecamy tego w przypadku owczarka kaukaskiego osobom, które próbują się z nim zaprzyjaźnić. Choć piękny i mądry, dla większości ludzi nie nadaje się na członka rodziny. Wprawdzie każdy miłośnik psów dostrzeże w nim ogromny potencjał oraz inteligencję, ale również nieokiełznaną niczym ogień osobowość… więcej

Owczarek kaukaski.
Owczarek kaukaski

Pies kanaryjski / dog kanaryjski

W naszym kraju dog kanaryjski oficjalnie zaliczany jest do ras psów agresywnych. Trzeba przyznać, że może on przejawiać agresję, ale zaznaczyć przy tym należy, że przypadki takie to rzadkość. Na usposobienie tego potężnego i mocnego psychicznie psa wpływa bowiem przede wszystkim wychowanie i poziom uspołecznienia. Za obie te rzeczy odpowiedzialny w pełni jest opiekun zwierzęcia. Oczywiście jak w przypadku każdej innej rasy, zdarzają się osobniki bardziej niebezpieczne. W przypadku doga kanaryjskiego trzeba jednak zwrócić szczególną uwagę na wychowanie, bowiem źle prowadzony pies, mimo swej inteligencji, może okazać się naprawdę groźny… więcej

Dog kanaryjski
Dog kanaryjski

Pies z Majorki / dog z Majorki

Pierwotnie rasa ta była przeznaczona do szczucia byków oraz do walk z innymi psami. Obecnie psy te pełnią rolę psów stróżujących. Dog z Majorki jest psem zrównoważony i spokojny, który potrafi dobrze współpracować z człowiekiem, wymaga jednak konsekwentnego prowadzenia, będzie wówczas wierny i oddany. Co ciekawe lubi towarzystwo dzieci. Bez przyuczania ma skłonności do agresji. Od młodości należy go przyzwyczajać do obecności innych zwierząt.

Pies z Majorki (Perro de Presa Mallorquin)
Pies z Majorki (Perro de Presa Mallorquin)

Rottweiler

Jego silną osobowość może okiełznać tylko równie mocna osobowość właściciela i trenera. Pies o dwóch twarzach: potrafi kochać dzieci, ale i zaatakować obcego człowieka. Wbrew pozorom, rottweiler jest bardzo wymagający – cierpliwość jednak zostanie wynagrodzona oddanym i kochającym olbrzymem… więcej

Rottweiler
Rottweiler

Tosa inu

Mastyf japoński, bo tak inaczej można określić tosa inu, to pies o bardzo masywnej sylwetce, mądrym spojrzeniu i walecznym usposobieniu. Z powodu tej ostatniej cechy jest on uznawany za rasę niebezpieczną do tego stopnia, że w wielu krajach prawo zakazuje jego posiadania. Jaka jest jednak prawda o japońskich psach bojowych – jednych z najrzadszych na świecie… więcej

Tosa inu.
Tosa inu

Polecamy:


Baza Dinozaurów

211 komentarzy

      1. Droga Redakcjo! Uważam, że bardzo dobrze postąpiliście, udzielając ,,norbertowi3″ tak dyplomatycznej odpowiedzi, ponieważ w Jego pytaniu, wyczuwam nutkę złej intencji, a to, z powodu Jego dość prymitywnej formy wypowiedzi, która już daje do myślenia i sugeruje co nieco, odnośnie poziomu Jego inteligencji. Uważam również, że ludzi tego pokroju, powinien obowiązywać zakaz posiadania psa! Już w pierwszej sekundzie, kiedy tylko przeczytałem to Jego ,,coś” – bo, trudno nazwać to zdaniem – to od razu nasunęła mi się myśl, że On chciałby dowiedzieć się, która z tych ras jest najgroźniejsza nie po to, by się jej wystrzegać, lecz po to, aby mieć rozeznanie, psa jakiej rasy wybrać dla siebie, by móc siać postrach w okolicy! Tyle, że On – z całą pewnością – zupełnie nie zdaje sobie sprawy z tego, że posiadanie psa którejkolwiek z tych ras – a dla Niego, dowolnej – graniczy z igraniem z odbezpieczonym granatem!

        1. Serio -,-? I to wyczytałeś z tego jednego zdania? Ty chyba czytasz w myślach! Nie? NO JASNE ŻE NIE, BO JAKI DEBIL DOWIEDZIAŁ BY SIĘ Z JEDNEGO ZDANIA (Ale według ciebie, to nawet nie jest zdanie), ŻE JAKIŚ KOLEŚ OD RAZU CHCE MIEĆ TEGO PSA, ŻEBY SIAĆ POSTRACH I ZNISZCZENIE! BO PRZECIESZ WSZYSCY LUDZIE TACY SĄ!

          1. Serio, serio! 🙂 TAK JEST! 🙂 Właśnie ,,TO”, wyczytałem ,,z tego jednego zdania”! I, masz rację! 🙂 Wyczytałem ,,TO” z Jego ,,nieczystych myśli”, wyraźnie emanujących z pomiędzy liter tego niepełnego zdania, ponieważ ono NIE MA, ani początku, ani końca! Bo chyba przyznasz, że KAŻDE, POPRAWNIE napisane zdanie, POWINNO zaczynać się od DUŻEJ LITERY, a zakończone powinno być…? Oczywiście – KROPKĄ! Natomiast – NIE POWINNO zawierać BŁĘDÓW ORTOGRAFICZNYCH!!! A u ,,norbert3″, wygląda to dokładnie ODWROTNIE!!! A i u Ciebie, znajduję kilka BŁĘDÓW! Na początku: po ,,I to”, powinieneś postawić przecinek, celem przekazania mnie, jako oponentowi – lecz także potencjalnemu Czytelnikowi, aby KAŻDY z nas, mógł Twój przekaz ,,odebrać” jednoznacznie – odpowiedniego miejsca wyznaczonego przez Ciebie, dla pełniejszego zaakcentowania – przez odpowiednią zmianę intonacji głosu – treści dalszej części tego zdania. Analizując dalej: całkiem NIEPOTRZEBNIE, całe, długie zdanie, napisałeś majuskułą! Bo nie wiem, czy wiesz, ale w necie oznacza to… KRZYK! A tego, wcale nie musiałeś wykrzyczeć! Już sam wykrzyknik – jak sama nazwa wskazuje – to podkreśla. A przecieŻ, ten właśnie znak interpunkcyjny zastosowałeś! W tym, pełnym krzyku zdaniu, użyłeś wtrącenia zawartego w nawiasie, a W TAKIM właśnie przypadku zdanie, jako odrębny, lecz nieodzowny wątek myśli, NALEŻY zaczynać od małej litery! I nawet, gdybyś w tym samym nawiasie, dopisał drugie zdanie, to ono też – mimo kropki kończącej poprzednie zdanie – powinno zaczynać się… małą literą! W tym samym wtrąceniu zwracasz się do mnie, używając wprawdzie właściwej formy zaimka ,,ty”, ale piszesz go – w przeciwieństwie do mnie – z małej litery! A to – niedopuszczalny BŁĄD! I w ostatnim zdaniu, popełniłeś dość POWAŻNY BŁĄD ORTOGRAFICZNY!!! Czy, aby na pewno, TAK się to pisze – ,,przecieSZ”???! Ja, w ten sposób napisany ten sam wyraz, mam od razu podkreślony NA CZERWONO, jako BŁĄD!!! A Ty – NIE??? Ja też, użyłem tego słowa w tekście i dla Ciebie go wyróżniłem, a zatem, odszukaj je i… porównaj! I zaraz po tym, BŁĘDNIE napisanym słowie, także POWINIENEŚ postawić… PRZECINEK! A to, że ,,wszyscy ludzie tacy są”, to już jest WYŁĄCZNIE Twoja, SUBIEKTYWNA NADINTERPRETACJA! 🙂

    1. owczarek niemiecki – na liście go nie ma, a dla ludzi jest bardzo groźny;
      – gryzie -statystyki nie kłamią: najwiecej pogryzień ludzi w usa – nie bez powodu używali go ssmani,
      agresje wykazuje do innych psów, zwłaszcza gdy jest rozpieszczony;
      ma opinie łagodnego i „inteligentnego”, bo występuje w tv…jednak nic bardziej mylnego, (przecież) telewizja kłamie (!)

      1. NIEPRAWDA! Mylicie się WSZYSCY, którzy się tu spieracie i licytujecie, która z wymienionych ras jest naj…? Co niektórzy, domagają się nawet, by dopisać kolejne! I ci, mogli by być bliżsi prawdy, gdyby nie… CZŁOWIEK! To ZAWSZE CZŁOWIEK, JEST – nie tylko – WINIEN NIEWŁAŚCIWEGO zachowania psa, ale JEST też jego ŹRÓDŁEM, a to dlatego, że sam pies, to przede wszystkim ENERGIA (a NIE – rasa; NIE – płeć; NIE – wiek i wreszcie, NIE – wielkość, ew. waga!) i w związku z tym, kieruje się ENERGIĄ człowieka!!!

        Dlatego też, by móc nad nim zapanować, należy WŁASNĄ energią poskramiać jego energię! Na tym polega, psychiczne panowanie nad psem! Nigdy, NIE SIŁĄ, bo to daje przeciwny skutek! Psy, same z siebie, NIE SĄ AGRESYWNE, bo takimi się nie rodzą! Wystarczy przyjrzeć się szczeniakom dowolnej rasy!

        I jeszcze jedno: pies, NIGDY nie staje się agresywny NAGLE!!! On, od początku wysyła(ł) sygnały mową całego ciała (bo czymże innym?) tyle, że ten – jak tu nie powiedzieć, ,,głupi” – człowiek, nie potrafi ich PRAWIDŁOWO odczytywać! Człowiek, nawet jeśli zauważa owe sygnały, to NIE POTRAFI ich WŁAŚCIWIE zinterpretować!

        O! Przykład z dzisiaj: na przystanku, wsiadłem do tramwaju tymi samymi drzwiami, co jakaś dziewczyna prowadząca psa. Kiedy podszedłem do kasownika, pies będący za mną, zaczął mnie obwąchiwać, na co dziewczyna do niego: ,,Nie zaczepiaj”! Wtedy ja, do niej: ,,Wąchać ma prawo i to, wcale nie jest zaczepianie”. Potem, nawet przykucnąłem i wyciągnąłem otwartą dłoń – zawsze stroną zewnętrzną – w kierunku pyska tegoż psa, by pozwolić mu poznać mnie lepiej, z czego pies skorzystał i długo mnie wąchał. Kiedy skończył, odwrócił głowę w inną stronę. Wtedy wstałem i usłyszałem: ,,O, nie jest zainteresowany”. Na co ja: ,,Cccc-o?!!! Niezainteresowany???!” ,,A co on robił przez ostatnie pół minuty???!”

        Widać, dla niej, owo obwąchiwanie mojej dłoni, nie było żadnym istotnym sygnałem!!! A przecież ten pies, mnie najwyraźniej ,,czytał”!!! Taki jest człowiek – ta istota, niby rozumna – a jednak zbyt mało uważnie, powierzchownie, przyziemnie, schematycznie i niechlujnie odbiera sygnały psa, w dodatku mocno przesadzając w ich antropomorfizacji!

        A propos tegoż – proszę zajrzeć na portal: psy2 pl, pod hasło – ,,Antropomorfizacja psa i jej wpływ na sukces wychowawczy”. Artykuł, dość obszernie i szczegółowo omawia skutki dopasowania ,,na siłę” punktu widzenia świata przez psa z pozycji punktu widzenia człowieka, chociaż i tak, jeszcze mi czegoś w nim brakuje.

          1. ,,Wilczek” – głupcze! Jak Ty mało wiesz, o tym świecie?!! Ja tu, nie wygłaszam żadnej ,,religii”, bo to, co tu przekazuję, to sama kwintesencja psiej psychiki, chociaż i tak, jeszcze wielu wątków tu nie poruszyłem! To tylko niewielka cząstka tego, co można by na ten temat napisać! A swoją drogą, weź Ty sobie pooglądaj nieco programów popularnonaukowych, a dowiesz się, że jednak ,,wszystko” – nie tylko ,,ma”, ale jest – ,,energią”! I to, w równym stopniu, dotyczy tak ,,nas”, jak i innych, ,,takich tam”! :/

          2. ,,Wilczek”! I, jeszcze jedno tylko Ci powiem: nawet NIE PRÓBUJ ZAPRZECZAĆ niezbicie udowodnionym faktom, potwierdzającym PRAWDĘ naukową i nie próbuj łamać praw Natury (bo nawet, niby takie ,,nieruchawe” rośliny – to też ENERGIA! przykłady? podejrzyj, najlepiej w zwolnionym tempie – oczywiście w programach, które Ci wcześniej zaproponowałem – jak się ,,poruszają” m. in.: mimoza, rosiczka, powój, liany, winorośle, rośliny strączkowe, pomidory, ogórki?! wystarczy?), bo i tak w tej kwestii, jesteś z góry przegrany, ponieważ już od samego początku, tzn., od pierwszej milisekundy istnienia Wszechświata, czyli… od chwili tzw. ,,Wielkiego Wybuchu” – w konsekwencji którego, nieodłączną jego cząstką jesteśmy my – WSZYSTKO jest ENERGIĄ!!!

      2. P.S. Sorry! Zauważyłem BŁĄD w zakończeniu mojego poprzedniego wpisu, dlatego wprowadzam ERRATĘ: jest – ,,psy2 pl” (przecież, to nie tytuł kolejnego filmu!); a powinno być: >psy24.pl<; dalej, następuje bardzo długi ciąg liter, cyfr i wyrazów, który – nie wiem, czy mogę przytoczyć, ponieważ na co niektórych stronach, blokuje to możliwość edytowania komentarza! Łatwiej znaleźć to w Googlach, wpisując sam tytuł cytowanego artykułu, a potem, odszukać adres portalu. Przepraszam za błąd.

      3. NIE, NIEEE, ,,Anonim”! Owczarek niemiecki??! Toż to, całkiem spokojny pies!! Mylisz się, prawie całkowicie! Zaraz uzasadnię, dlaczego ,,prawie”? Do tematu, podchodzisz zbyt sztampowo, czyli rutyniarsko, albo inaczej – schematycznie, stereotypowo, wręcz – szablonowo! Rację, masz tylko w jednej kwestii: ,,zwłaszcza(przed ,,gdy” – PRZECINEK!) gdy jest rozpieszczony”. Poza tym, podejrzewam, że nie jesteś w takim wieku, by okres II wojny światowej znać z autopsji, a zatem, jedyny wniosek, to taki, że naoglądałeś się zbyt wiele… ,,Stawki większej, niż życie”!?
        A propos ,,ssmanów”: sprawdź KONIECZNIE, jak to się prawidłowo pisze??!

        Statystyki, może i nie kłamią, ale też, NIE ODZWIERCIEDLAJĄ rzeczywistości, ponieważ odnotowują JEDYNIE SKUTKI pogryzień, A NIE – ich PRZYCZYNY!!! A podstawowym BŁĘDEM i jednocześnie jedną z PRZYCZYN agresji psów jest sprawa dość – wydawałoby się – banalna, bo chodzi TYLKO o… zwykłe spacerowanie, czyli sposób prowadzenia psa, a ściślej mówiąc, jego pozycja w szyku, w czasie spaceru! Pies, aby był uległy i posłuszny – a tylko nad takim jest łatwiej zapanować – zawsze powinien IŚĆ ZA właścicielem! NIGDY – PRZED!!!

        I tego, należy go uczyć już od szczeniaka, albo od pierwszego dnia pobytu w domu i to – Z ŻELAZNĄ KONSEKWENCJĄ, ale i dużą dozą CIERPLIWOŚCI, zwłaszcza, jeśli inny nawyk wyrobił w nim poprzedni właściciel! A dlaczego, psa NIE NALEŻY prowadzić przed sobą? Tu, sprawa opiera się o znajomość jego psychiki! Kto nie potrafi przestawić się na inny punkt widzenia, temu trudno będzie to zrozumieć, chociaż – niby nie powinno, bo jak się ogólnie uważa – i tu, pozwolę sobie przytoczyć cytat z polecanego wcześniej artykułu: ,,Moralność psa, jeśli by porównać ją (popr. moja) do etapów (jej – sorry, ale to błąd językowy związku rządu) rozwoju u ludzi, jest na etapie przedkonwencjonalnym, czyli takim(PRZECINEK – tu i w wielu jeszcze innych miejscach artykułu – uwaga moja) jakie mają dzieci w wieku przedszkolnym i młodszym szkolnym. Zarówno dziecko(przecinek – uwaga moja) jak i pies(przecinek – uwaga moja) kierują się chceniem(to słowo, powinno być w cudzysłowiu – uwaga moja),(przecinek w NIEWŁAŚCIWYM miejscu! – uwaga moja) tym(ten przecinek, powinien być tu! – uwaga moja) co dla nich przyjemne lub przykre”.

        Jednym słowem – pies, zachowuje się jak kilkuletnie dziecko. A pies, ,,trudny” do opanowania, przypomina – dziecko rozwydrzone! Cdn.

      4. Cd. W zacytowanym fragmencie artykułu, Autorka przyrównuje postępowanie psa i dziecka w płaszczyźnie moralności, sama podając taki wiek dziecka, w którym już samo powinno mieć rozeznanie, ,,co mu wolno, a co nie” i ,,co jest dobre, a co złe”?

        Ale pisząc to, rozważa kwestię wpływu antropomorfizacji w osiągnięciu sukcesu szkoleniowego i – moim zdaniem – nie ustrzegła się kobiecego podejścia do tematu, twierdząc, że owo ,,uczłowieczanie” ma złe, ale i dobre strony! Według mnie, nie tędy droga! Tym bardziej, jeśli znajdzie się ktoś, kto zbyt swobodnie potraktuje te słowa lub nie będzie dostatecznie uświadomiony co do psiej psychiki! Według mojego rozeznania, a znam to z autopsji, ,,uczłowieczanie” psa, posiada jedynie ZŁE strony, tym bardziej – co najczęściej zdarza się kobietom – jeśli ktoś mocno w tym przesadza!

        Moim zdaniem, psa należy traktować jak partnera, czyli na równi, ale jednak będącego pod kontrolą (czyli dokładnie tak samo, jak małe dziecko), ponieważ pies, zachowuje się nie tyle według jakiejś moralności, ale raczej według swoistej MENTALNOŚCI, którą co niektóre źródła przyrównują do wieku dziecka 2-letniego! A ponieważ dzieci z tego EGOISTYCZNEGO okresu ,,chcenia” szybko wyrastają, to i dorośli szybko zapominają, jak sobie ,,radzili” z tym problemem, bo nie zdążyli się nauczyć ROZSĄDNEGO i pragmatycznego podejścia, jak również, wyciągnąć właściwych wniosków! I w tym, tkwi ŹRÓDŁO PSIEJ AGRESJI!!! Co??? Dziwne? Nie!

        ŹRÓDŁEM AGRESJI psów, JEST SŁABA PSYCHIKA CZŁOWIEKA!!! Innymi słowy: właścicielem agresywnego psa, najczęściej jest osoba niezdecydowana, ,,cicha”, uległa! Bo jeśli ktoś, mający do czynienia z takim małym (ludzkim) ,,egoistą” – nawet, jeśli początkowo mu czegoś odmawia, by w końcu jednak mu ulec, tak ,,dla świętego spokoju” – to jest SŁABY PSYCHICZNIE, ponieważ NIE POTRAFI być KONSEKWENTNYM i ASERTYWNYM!!! Taki człowiek jest ZBYT ULEGŁY, a mówiąc po ludzku – jest fajtłapą lub nawet pantoflarzem! I TAKIEGO właśnie przywódcy stada, opiekuna, czy tam, przewodnika (ci dwaj ostatni, ewentualnie mogą być osobami, które tylko wyprowadzają cudze psy) – pies mieć NIE CHCE!!!
        A dlaczego? Ponieważ ,,fajtłapa” NIE JEST w stanie BRONIĆ swego stada! Przywódca stada MUSI BYĆ stanowczy, zdecydowany, pewny siebie, ale również, sprawiedliwy i asertywny! Cdn.

      5. Cd. Zgodnie z zapowiedzią pojawiam się znowu, ale tym razem, aby nikogo z Was nie zanudzać jedynie własnymi wywodami w zakresie psiej tematyki, a jednocześnie dodać coś na potwierdzenie moich słów i podsunąć spojrzenie z innego punktu widzenia, co może wpłynąć na poszerzenie horyzontów myślowych, gorąco polecam zaglądanie również na inne strony (i blogi) – oczywiście, nie pomijając tych, nad którymi trudziła się Redakcja – w celu weryfikacji wiedzy własnej z tą, przekazywaną tak przez Redakcję DinoAnimals, jak i inne źródła, jak na przykład (i kto by się spodziewał, że pod tak brzmiącym adresem, będzie można znaleźć coś na temat psów?): najpierw oczywiście – 3 x w, dalej – >ta-bajka.pl/pies.umysl.zmysly.htm.#10<; jest to artykuł traktujący m. in. o wspomnianej wcześniej przeze mnie antropomorfizacji w świetle tworzenia jednego stada z naszym pupilem. Tyle, że w artykułach, tak z adresu w poprzednim wpisie, jak i z tego (oraz na wielu, wielu innych stronach), występuje bardzo wiele błędów interpunkcyjnych, tzn., nagminnie POMIJANE są przecinki i to w miejscach NIEZBĘDNYCH dla WŁAŚCIWEJ INTERPRETACJI przekazywanej treści, dlatego ABY owe artykuły POPRAWNIE ZROZUMIEĆ, należy czytać je POWOLI i Z ROZWAGĄ, samemu wstawiając przecinki we własnej wyobraźni w należytych miejscach! Poza tym, polecam również obejrzenie na YT filmików pt. ,,Komunikacja psów", oraz m. in., rewelacyjny, 11-minutowy wykład p. prof. Jolanty Antas ,,O komunikacji między ludźmi i psami". Naprawdę, warto!

    2. Zależy. Zależy jak daną rasę się wychowa. Takie jest moje zdanie. Myślę , że Tosa inu może w właściwych rękach być najlepszym przyjacielem człowieka. A np: pitbull w niewłaściwych rękach może np: zaatakować gościa.

    1. Też, niekoniecznie prawda! Pitbull amerykański, tylko wygląda (zwłaszcza na tym zdjęciu!) bardzo groźnie ze względu na swoją – wyraźnie bojową – postawę i otwarty, zaczerwieniony pysk! A i ta, bardzo mocno napięta smycz, jak również obroża wydatnie wpijająca się w szyję psa, tylko dodaje emocji, prezencji jego sylwetki! Być może, fotografowi chodziło o uzyskanie takiego właśnie wizerunku tej rasy?

      /Gorąco zachęcam do skorzystania z opcji >więcej<, udostępnionej przez Redakcję DinoAnimals.pl, przy każdej z ras!/

      A wystarczyło… poluzować smycz, a postawa psa, zmieniłaby się diametralnie! KAŻDY pitbull – właściwie, można to powiedzieć o psie każdej rasy – ciągnięty smyczą W TYŁ, będzie wykazywał taką postawę, ponieważ ten KIERUNEK napinania smyczy, jak również W GÓRĘ, tylko ZACHĘCA DO WALKI!

      To samo z tosa-inu! Ten, to ma przypięte nawet DWIE smycze i też dość napięte, jakby ktoś ,,siłą" chciał powstrzymać tego psa! Jedna ze smyczy, przypięta do baaaardzo szerokiej obroży – zapewne po to, aby ,,piesek się nie udusił"? ;/ Ale zaraz obok, druga, przypięta do… cienkiego łańcucha, który po napięciu smyczy i tak będzie się wpijał i ,,dusił" go!

      Psa, NIGDY NIE NALEŻY próbować powstrzymywać fizycznie! Aby zapanować NAD CIAŁEM psa, należy zapanować nad jego UMYSŁEM! Wtedy każdego psa, nie tylko z tych wymienionych, można utrzymać na cienkiej ringówce, trzymając ją wyłącznie… dwoma palcami.

      A jak to zrobić, to częściowo podpowiada sama Redakcja w pozostałych artykułach o psach, a ja osobiście, polecam oglądanie programów z udziałem Cesara Millana, na National Geographic People, emitowanych aktualnie CODZIENNIE, kilka razy w ciągu dnia. I nie czynię tego – broń Boże! – w celach reklamowych, lecz dla rozpropagowania wiedzy o psiej psychice, tak niezbędnej – przede wszystkim – wielu właścicielom. Sam, wiele się nauczyłem właśnie z tych programów i niejedno sprawdziłem – nie tylko na własnym psie – dlatego wiem, co te programy są warte i z tego powodu, gorąco je polecam.

  1. Najgroźniejszą tzw rasa bez obrazy jest człowiek ,który najpierw wszystkie te rasy psów udomowil a potem zrobił z nich bestie.

    1. Ojjjj, ,,iwona”, ,,iwona”! Nie masz racji! Nie potępiaj z góry w ,,czambuł” rasę, do której sama – za przeproszeniem – należysz! Tym bardziej, że Twoją – naprędce skleconą – ,,tezę”, NIE można uznać za PRAWDZIWĄ, ponieważ inny – jak go nazywasz – człowiek, ,,stwarzał” i udomawiał rasy psów, a inny, ,,zrobił z nich bestie”!

      I, co ,,najlepsze” (przy tym słowie, należy położyć silny nacisk, na mocno ironizujący wydźwięk tego wyrażenia!), to to, że ,,te bestie”, stwarzały i w dalszym ciągu stwarzają… KOBIETY, do których Ty, też niewątpliwie – bez obrazy – należysz!!! Co? Nieprawda, że kobiety? Niemożliwe? Możliwe i autentyczne!!! A przynajmniej, dotyczy to tych wszystkich kobiet, niewiast, pań, dziewczyn (choć, są też rozumne!), a zwłaszcza – kobiet starszych, trudno reformowalnych – które na co dzień, w obcowaniu z czyimkolwiek psem – nawet obcym i to z odległości – kierują się tą oklepaną już ,,miłością”!!!

      Dla mnie – w ich ustach – jest to jedynie mocno wyświechtany frazes, banał, puste słowo, bez jakiegokolwiek znaczenia i pokrycia, którym bardzo często posługują się kobiety święcie przeświadczone o tym, że rzeczywiście kierują się tym AUTENTYCZNYM uczuciem miłości, a w rzeczywistości, to WSZYSTKIE one, KIERUJĄ SIĘ – według ich mniemania, psom bezustannie nieodzownym, zwłaszcza tym ,,po przejściach” i schroniskach – czułym, rzewnym, tkliwym, tęsknym, smętnym, sentymentalnym wręcz, żałosnym i boleściwym, niejednokrotnie nawet, przepełnionym goryczą – uczuciem LITOŚCI!!!
      Tak właśnie było – bo obecnie, jakoś już nie widuję tego wielce naiwnego serialu – z ,,Przygarnij mnie”! Za każdym razem, kiedy natrafiałem na ten ogromnie żałosny, nostalgicznie [nostalgiczny – (…) wyrażający tęsknotę za (…), za czymś, co zapadło w pamięć lub co sobie wyobrażono; (WYOBRAŻANO – czyli za czymś, co NIE ISTNIEJE!!!) za sjp] przejmujący, lecz bardzo nieprawdziwy w nastroju i przekazie serial, to aż mnie odrzucało, bo nie potrafiłem patrzeć na tą efekciarską sztampę i blichtr dłużej, niż kilka minut, ponieważ nie mogłem psychicznie znieść tego, co tam wyprawiano wobec psów, zwłaszcza ci z jakiegoś tam ponoć zespołu ,,Neo”!

      Przecież tam w studio, wszyscy w jednakowym stopniu, ZAMĘCZALI PSY swoją NIEODPOWIEDZIALNĄ FASADOWOŚCIĄ, POZORNĄ OPIEKUŃCZOŚCIĄ, POWIERZCHOWNĄ WSPANIAŁOŚCIĄ, SKANDALICZNIE POZORNĄ – FASCYNACJĄ, OCZAROWANIEM, UPOJENIEM I ZACHWYTAMI – ,,bo one (psy) takie biedne”!

      No, cóż to jest, jak nie szkodliwa LITOŚĆ??? Dla psa – SZKODLIWA – ponieważ psy, NIE ZNOSZĄ i NIE UZNAJĄ LITOŚCI!!! Dla psa, osobnik litościwy, to SŁABY PSYCHICZNIE członek stada!!! A psy, ATAKUJĄ KAŻDĄ SŁABOŚĆ!!! One, jeśli nie zaakceptują jakiegoś innego psa, który chciałby dołączyć do ich stada, to jeśli nie zdąży w porę uciec, to go… ZAGRYZĄ!!!

      I jeszcze, autentyczny przykład z życia: niedawno, na spacerze, spotkałem pewną panią, nadchodzącą z przeciwka z labradorem. Rasa raczej spokojna, ale ja i tak, oświecony naukami Cesara Millana, nigdy nie pozwalam obcemu psu, pierwszemu zbliżyć się do mojego, ponieważ to ja, jestem w naszym dwuosobowym (jeśli można tak powiedzieć?) stadzie jego przywódcą i każdy obcy pies, MUSI najpierw ,,porozmawiać” ze mną! Tym bardziej, że mam dość żywiołowego mopsa i jego dość energiczne zachowanie, jakiś niezrównoważony pies, mógłby poczytać za… atak (agresji)!

      Z tego względu, zapoznanie psów, zawsze przeprowadzam w sposób, w jaki robią to same psy, czyli zgodnie z ich psychiką, a nie, według naiwnej ludzkiej ,,filozofii” (mam na myśli takie podejście – ,,A niech się ,,pieski” poznają, zobaczymy, co się stanie”?), czy też ludzkich zwyczajów towarzyskich!

      Za każdym razem, przed zapoznaniem mojego psa z obcym, najpierw ja przykucam (to, w celu zniżenia się do jego gatunku; pochylając się nad nim – nawet nad dużym – możemy go przytłaczać swoją sylwetką) bokiem (to z kolei, jest dla psa sygnał uspokajający, że chcę się tylko przywitać, a nie mam wobec niego złych zamiarów) przed tym obcym, swojego trzymając na smyczy jedną ręką i wysuwając wyprostowaną wolną rękę w kierunku pyska obcego psa, ale ZAWSZE zachowując DYSTANS, co jest wyrazem SZACUNKU, jaki mu tym okazuję.

      Na ogół, każdy ,,normalny” pies, zacznie węszyć (ponieważ zmysły u psa, działają w kolejności: nos, uszy, oczy), by poznać mój zapach – a jest to dla niego zawsze pewną atrakcją, ponieważ każdy ,,nowy” zapach, jest okazją do ekscytacji, co psy, bardzo lubią – i jednocześnie mój wewnętrzny, psychiczny nastrój, bo i to, dzięki naszemu zapachowi, doskonale WYCZUWAJĄ! Nawet, jeśli początkowo warczy, to raczej szybko przestanie, ponieważ pies, nie potrafi robić dwu rzeczy naraz!

      A wracając do zapoznawania: obydwoje zatrzymaliśmy się naprzeciw i doprowadziliśmy do tego, aby obydwa psy usiadły, co dla nich, jest wyrazem uspokojenia. Kiedy jednak mój pies ,,nie wytrzymał” i ,,wyrwał” do przodu, szarpnąłem smyczą krótko, lecz dość energicznie w bok, co było dla niego upomnieniem, aby się uspokoił. Na to, owa litościwa pani zareagowała żałosnym westchnieniem:,,Ojjjj…”, a jej pies na to: ,,Wrrrrrrr…”!!

      Tak właśnie odbierają zdarzenia psy: dla nich, każde słowo, każde zachowanie, każdy gest, TO ENERGIA!!! NIE – słowo, NIE – zachowanie i NIE – gest! Czy teraz, rozmiecie coś więcej? 🙂

      1. Droga Redakcjo! Ponoć Redakcja nie moderuje komentarzy (jeśli nie Redakcja, to kto lub co? Jakiś system? W takim razie – wina i tak, leży po stronie człowieka! A system – jest mocno, NIEDOPRACOWANY!), ale taki podział mojego wpisu jak powyżej, nie odpowiada mi, ponieważ – zwłaszcza w jednym miejscu – tekst został NIEWŁAŚCIWIE podzielony, a to, bardzo znamiennie wpływa na interpretację całej treści i sensu mojej wypowiedzi dokładnie tak, jak w znanym przykładzie o roli przecinka w tekście, mającym wpływ na ludzkie istnienie lub nie: ,,Powiesić, nie można uwolnić”!, czy też, ,,Powiesić nie można, uwolnić”! A chodzi mi o fragment rozpoczynający się od słowa ,,LITOŚCI!!!”. NIE W TYM MIEJSCU, miał nastąpić podział, albowiem powyższe słowo, NALEŻY DO POPRZEDNIEGO WIERSZA!!! A tekst w TAKIEJ postaci jak obecnie sugeruje, że to ja wołam o litość w jakiejś sprawie! A to, nieprawda!!! Poza tym, w tym miejscu, w ogóle NIE POWINNO BYĆ akapitu, ponieważ zastosowanie go, przerywa, tak treść tekstu, jak i ciągłość myśli! Przerwa w tym miejscu, to zamach w najbardziej newralgicznym punkcie mojej wypowiedzi! NIE o TAKI PRZEKAZ mi chodziło! Pozostałe akapity, są nieszkodliwe. Jeśli można by prosić Redakcję o wprowadzenie korekty, będę bardzo wdzięczny. Z poważaniem Piotr.

  2. Niezwykle krzywdząca lista, nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością. Od lat w polskich statystykach pogryzień królują mieszańce, jamniki i owczarki niemieckie, których na „liście groźnych ras” nie uświadczy się!
    Prawda jest taka, że każdy pies ważący powyżej 10 kg może stanowić potencjalne zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka. Labrador bez problemu byłby w stanie okaleczyć lub zagryźć dorosłą osobę. Do szpitala, w którym pracuję przywieziono ostatnio dziewczynkę, której końcówkę nosa odgryzł chihuahua! To nie rasa jest „niebezpieczna”, a ludzie nieumiejętnie prowadzący swoje psy lub też czasem (przy tej okazji życzę z całego serca takim wszystkiego najgorszego) celowo podsycający zachowania terytorialne, czy agresywne u psów. Załączam listę statystyk pogryzień: img.sadistic.pl/pics/830444db536e.jpg Uważam, że dla zachowania profesjonalizmu powinni ją Państwo umieścić przy okazji tego artykułu. Pozdrawiam.

      1. Szanowna Redakcjo DinoAnimals.pl! Najmocniej przepraszam, jeśli ktoś z Was, był zmuszony ,,to” czytać, ale nieco mnie poniosło, bo jak sami widzicie, przy tak prostackiej postawie ,,JaNusz”-a i jego prymitywnych reakcjach na moją wiedzę popartą wieloma źródłami, oraz pozbawionych odwagi, wykrętnych odpowiedziach… nie wytrzymałem! Chociaż, w tym przypadku, TO określenie, wcale nie było obraźliwe! To było tylko… stwierdzenie faktu! A, jeśli ktoś uważa inaczej, to jeszcze raz – przepraszam. A, czy określenie – ,,ociężały umysłowo” przejdzie? 🙂 A swoją drogą, to zdziwiło mnie to, że moja odpowiedź do ,,JaNusz”-a, znalazła się gdzieś w połowie komentarzy, a nie na samym dole, gdzie się jej spodziewałem. Czy mogę się dowiedzieć, co na to wpłynęło? Dziękuję za wyrozumiałość. Z poważaniem – Piotr.

        1. Piotrze, po prostu kliknąłeś przycisk „Odpowiedz” do wątku powyżej i dlatego Twoja odpowiedź znalazła się akurat w tym miejscu. Tak działają komentarze. Gdybyś napisał komentarz bez kliknięcia w „Odpowiedz”, komentarz znalazłby się na dole.
          Większość obraźliwych sformułowań system wyłapuje i nie pojawiają się one na stronie.
          Sugerujemy więc powrót do dyskusji i komentarzy merytorycznych, gdyż mają one zdecydowanie większą wartość, niezależnie od chwilowych emocji 😉

  3. same fachowe komentarze: a tak przy okazji droga redakcjo to na zdjęciu przy rasie pies z majorki jest również dog kanaryjski…

  4. A ja mam psa z majorki. I tak jak każdego kto posiada psa tej rasy dziwi fakt umieszczenia go na tej liście. Psy tej rasy odpowiednio wychowane uwielbiają swoją rodzinę. Fakt w momencie kiedy rodzina jest w niebezpieczeństwie potrafią bardzo skutecznie jej bronić. Nigdy ale nigdy nie zaatakują pierwsze bez powodu. U mnie już zawsze będzie pies tej rasy w domu. Polecam.
    Ps. Psy tej rasy mają nieskończoną cierpliwość do dzieci.

  5. Najniebezpieczniejszy pies, to taki, którego wychowywał człowiek idiota. Mam Tosa Inu – psa, który kocha ludzi, w szczególności dzieci. Codziennie rozdaje wszystkim buziaki. Jest bardzo mądry, nigdy w życiu niczego nie zniszczył. Ma swoje zabawki i się nimi bawi.

    Miał kilka bolesnych badań w swoim życiu i spokojnie je znosił bez kagańca rozdając buziaki weterynarzom, którzy je przeprowadzali. Nigdy nie musiał mieć podawanych środków uspokajających. U tos największym ryzykiem jest agresja do psów. Kiedyś myślałam, że to genetyczne. Jednak socjalizując mojego psa od szczeniaka zauważyłam, że wszystkie psy z jakimi miał kontakt (już w wieku 2 miesięcy) szczerzyły do niego kły lub ujadały i uciekały. Trochę to śmiesznie wygląda jak 60 kg owczarek niemiecki ujada na 3 miesięcznego szczeniaka, który niczego z tego nie rozumie.

    Gdy miał 2 miesiące i wesoło spacerował na smyczy został zaatakowany przez kundla wielkości kota. Zapytałam weterynarza dlaczego ciągle jest celem ataków innych psów skoro nawet nie wysyła im żadnych sygnałów. Weterynarz powiedział, że psy inaczej na niego patrzą, bo wyczuwają, że jak dorośnie, to nie będą z nim miały żadnych szans, że ich lęk pochodzi z jego budowy ciała już jako szczeniaka. Jak dorósł to wiadomo, po psach nie spodziewał się niczego innego jak tylko ataku. W życiu spotkał tylko garstkę psów bez fobii, z którymi dokonywał przyjaznych interakcji.

    Kiedyś na spacerze zaatakował nas luzem biegający husky. Mój pies migiem go złapał za skórę i walnął nim o ziemię aż echo poszło. Wydawać by się mogło, że tosa wyhodowana do walk psów będzie chciała zabić drugiego psa. Jednak nie. Psa puścił, dał mu moment na zdecydowanie co dalej i pozwolił mu odejść. Husky wstał, odwrócił się i cicho ale energicznie poszedł skąd przyszedł.

    Było jeszcze kilka spin z innymi psami, ale zauważyłam, że on nigdy nie próbuje ich zabić. Chwyta za skórę, kilka razy majtnie i puszcza, by uciekły. Psy mordercy nie puszczają i celują na pysk lub gardło. On nie. Także opisy agresji ras psów to dla mnie fantastyka. Wszystko zależy od wychowania.

    1. Tak jest! ,,Ona” MA całkowitą RACJĘ! I to, już od pierwszego zdania!

      Cały Jej opis postępowania z psem, zwłaszcza to, że już od szczeniaka prowadzała go na smyczy – i mimo, że dość fragmentaryczny, to jednak – najdobitniej świadczy przede wszystkim, jeśli już, nie o posiadaniu przez Nią gruntownej i wnikliwej wiedzy z zakresu psiej psychiki, to przynajmniej, o ogromnej intuicji, a co za tym idzie, również o pełnej i świadomej odpowiedzialności w układaniu psa – zwłaszcza takiej rasy! – bo konfrontując jego zdjęcie z opisem, odnosi się wrażenie, że to, raczej trudno pogodzić!

      To samo, dotyczy zakończenie komentarza. W tej części, postawa psa wyraźnie pokazuje, że on, każdego intruza, pragnie tylko ,,ustawić”, nauczyć moresu, czyli nakazuje mu zmianę dotychczasowego, wyuczonego, ale jednak, niewłaściwego postępowania! To jest dokładnie tak samo, jak wśród rówieśników, w sytuacji, jeśli któryś zrobiłby coś ,,nie tak”, to ten, który nie toleruje takiego zachowania, trąci kolegę w ramię i upomni go: te, jak ty się zachowujesz? I takie zachowanie tosy-inu wskazuje na to, że jest psem bardzo zrównoważonym! BRAWO ,,Ona”!

      Natomiast środkowa część tej relacji, odnosząca się do opinii weterynarza, mocno mnie… rozbawiła! Chociaż, z drugiej strony, to i żal, i aż przykro się robi, kiedy od – ponoć fachowca (nie ujmując nic jego wiedzy, ale jak widać, jednak – w wąskim zakresie) – usłyszy się takie oczywiste brednie! A przecież, taki weterynarz, mający na co dzień do czynienia z większą liczbą psów o zróżnicowanym stopniu ekscytacji i różnym podłożu zachowań – a pomijając już pozostałe zwierzęta – powinien, jeśli nie dokładnie wiedzieć, to przynajmniej orientować się, jak ma takiego pacjenta opanować przed operacją? Bo, nie sztuką jest uciążliwa, męcząca – a dla niektórych – tyle wyczerpująca, co stresująca ,,walka” z psem, by opanować go fizycznie lub w przypadku weterynarza – farmakologicznie (co czasem, może odbić się niekorzystnie na zdrowiu delikwenta), ale z całą pewnością, SZTUKĄ JEST – zapanowanie nad nim psychicznie! A, żeby móc zapanować nad ciałem psa, wystarczy opanować jego umysł!
      I tą właśnie drogą, jesteśmy w stanie wyeliminować przykre przypadki agresji lub, co gorsza, pogryzień!

      W związku z tym, przydałoby się – i tu, zwracam się z gorącym APELEM do wszystkich, mających możliwość propagowania edukacji w tym zakresie – ABY, tak weterynarzy, jak i pozostałą, zainteresowaną część społeczeństwa EDUKOWAĆ w zakresie znajomości psiej psychiki!!!

      Moim zdaniem, najbardziej rzetelną, skrupulatną i wyczerpującą wiedzę w tej kwestii, przekazuje znany skądinąd psi behawiorysta Cesar Millan w swoich programach, pt.: ,,Zaklinacz psów”, Przywódca stada” oraz ,,Cesar Millan na ratunek”, emitowanych aktualnie CODZIENNIE, kilkakrotnie w ciągu dnia, w blokach – po 2, a nawet 3 odcinki, na kanale National Geographic People. Posiadając tą wiedzę, wszelkie ,,listy ras psów najbardziej agresywnych”, zakazy posiadania psów takich ras oraz wszystkie, tym podobne ,,wymysły”, śmiało można by wyrzucić do kosza! Tyle, że według mnie, każdy, kto chciałby posiadać psa jakiejkolwiek rasy (bo nawet z yorka, można zrobić agresora!) musiałby najpierw… zdać praktyczny egzamin z dowolnym psem, ze znajomości jego psychiki! I wtedy, wszelkie przepisy w tej kwestii, sprowadzały by się WYŁĄCZNIE – do jednego wymogu!!! Czyż nie?

    1. Oojjjjj, ,,Marcin”, Marcin”! Mylisz się! A poza tym – nie popisałeś się! Chociaż…? Wspiąłeś się, na wyżyny… OŚMIESZENIA!!! Używając tylko jednego zdania, skompromitowałeś się podwójnie!! Wprawdzie wysiliłeś się na to jedno, niby ,,zdanie” – niemniej jednak – właściwie, trudno uznać je za pełne – a w dodatku, zawierające wiele BŁĘDÓW gramatycznych i interpunkcyjnych!!! W takim razie dowiedz się, że chcąc – na piśmie – przekazać treść jakiejkolwiek myśli, NALEŻY użyć przy tym dostateczną ilość odpowiednich znaków interpunkcyjnych i to, we właściwych miejscach zdania, aby mogło być ono zinterpretowane zgodnie z intencją Autora!!! A wiedz też, że BRAK, albo przesunięcie choćby jednego przecinka, może mieć tragiczne skutki (poszukaj w necie: ,,Powiesić…”)! Na początku – nazwijmy to ,,zdania” – to Twoje ,,A tam…” wskazuje jedynie jakiś kierunek (o którym może, była mowa już wcześniej, a ja, przegapiłem? :/ ) do określonego miejsca, np.: Afryka, stół, klatka, basen, winda, bagażnik, szuflada, dach autobusu, gondola balonu, szafa itp., ale Ty, tak do końca, nie określiłeś dokładnie – ,,gdzie”? Znamy jedynie odpowiedź: ,,A, tam”! —-> czyli… ,,gdzieś”. Jednym słowem – biorąc pod uwagę, dalszą część zdania (do 2. przecinka) – według Ciebie, agresja zwierzęcia zależy od miejsca, a nie – od sytuacji??? Co najmniej – DZIWNY pogląd!!! Gdybyś choć użył litery ,,E”, to już prędzej nasuwałoby skojarzenie z niezdecydowanym sprzeciwem, a tak…? Wyszła SROMOTNA KOMPROMITACJA!!! Poza tym Ty, w zdaniu użyłeś wtrącenia, które ZAWSZE WYDZIELA SIĘ z niego, 2. (słownie: dwoma!) PRZECINKAMI lub zamiennie, 2. myślnikami – przed wtrąceniem i za! A zatem, Twoje ,,zdanie” , PRAWIDŁOWO napisane, powinno wyglądać tak: ,,Aaaa, tam! Każde zwierzę, niekoniecznie pies, może być agresywne, bo każde, rozumie polecenie – ,,bierz go”! Albo: ,,Eeee, tam! Każde zwierzę – niekoniecznie pies – może być agresywne, bo każde – rozumie polecenie, ,,bierz go”! I, ową komendę, nie trzeba pisać z DUŻEJ litery, bo to wyraz pospolity, a nie, m. in. (bo jest tego, aż 33 punkty wymienione w sjp.pwn.pl!), żadna nazwa własna, geograficzna, ani historyczna! A skoro Ty, jesteś tak PRYMITYWNY, że nie potrafisz posługiwać się językiem oj-czystym, to Twoje PROSTACKIE podejście do traktowania wszystkich zwierząt ,,z jednego worka” i wrogie nastawienie do innych (ludzi?), wzbudzające u Ciebie agresję do otoczenia i powodujące, że masz ochotę judzić i szczuć (bo JAK INACZEJ, można zinterpretować Twoją wypowiedź?), to lepiej sam, idź do Zoo i wskocz do wybiegu z lwami! Taka Twoja postawa, jest tym drugim powodem kompromitacji! 🙁

  6. HA!! bardzo śmieszna pitbull jest jednyz najbardziej najgrożniejszych psów !!! NIGDY!!!!!! to som kochane psy muj wujek kiedyś misł takom można powiedzieć stadnine i oddawał pitbulle byłam z nimi 4 lata i nic mi nie zrobiły to kłamstwo żadne psy nie som agresywne zależy jak ich człowiek wychowa :/ :* 😐 :\

  7. Coś ty!!!!!! Pit bull jest bardzo,bardzo grozny! To nie jest mały szczeniaczek do pszytulania.On może obgryść ręke na pół! I jakie znowu nigdy, on naprawde ma silnom szczęke.

  8. Co !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ty podpisujesz się jako Arwena z Władcy pierścieni ??? A po za tym doberman kiedyś ugryzł mnie jak jadłam loda to też grożny pies

  9. buldog amerykański to najgrożniejszy pies !!!!!!!!!!! on moją kolerzanke dzidziusia zagryzł na śmierć na śmierć Gosieńka miała 4 miesiące !a jak mnie zobaczył skoczył mi na ramie wisiał godzinę!!!!!!!!!!!!!!!! potem pan Marcin ściągnął grożniaka
    uspali go ,a ja wtym czasie dostałam chow chow whita teriera , labladora , berneńczyka begla iszpica niemieckiego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! opowiem wam jak poszłam na spacer z Fibi zaatakował mnie o Fibi czyli berneńczyk , więc zaatakował mnie pitbull ,a Fibi na niego za szyje i do stawuapie płynie do brzegu przypłynął w momęcie izwiał gdzie pieprz rośnie !!!!!!!!!!!!
    Bardzo polecam berneńczyki i te psy , które mam

      1. Droga redakcją ! Odpiszesz mi moje koleżanki skarżą się , ż redakcja im nie odpisuje choć piszą droga redakcjo lub czy będzie …! Będzie coś o berneńczykach , whitach terierach lub buldogu francuskim?

  10. Droga redakcjo tak się cieszę , że odkryłam tę stronę !!! Widziałam ,że zrobiliście coś o mojej
    ulubionej rasie kota szkockiego zwisłouchego. Bardzo proszę zróbcie coś o goldenach i
    ogarach polskich . Pozdrawiam Celina !

    PS. to o psach też jest ok !

  11. O dziękuje droga redakcjo ! O czym jeszcze napiszecie??? Nadczym pracujecie??
    Mam tyle pytań!!!!
    To jest najlepsza strona na świecie

  12. Droga redakcjo !!!!!!!!!!!!!!!! Czy redakcja może zobaczyć jak przy schi – tzu się pokłócili ?????
    A w wyszukiwarce napisałam ” Ogar polski” i nie było !
    Ale nie jestem zła HE! HE!

      1. Celna akurat nie zadała żadnego pytania. Dość łatwo się domyślić, że zarówno Celna, Celina, Celinna, ych i Kot 17 to ta sama osoba 😉 Poza tym daruj – gdyby redakcja na każdy bzdurny komentarz miała odpowiadać, to nic innego nie musiałaby robić.

    1. HA! HA!! HA!!! Ja się ,,mądrzę”??? Ojjj, ,,Kot”-eczku, ,,Kot”-eczku! Jak mi Cię ŻAAALLLL! Aż mi się wyrywa: ,,Jakiś(-aś) Ty gł..i(-a)”?! Ale głośno, tego nie powiem. Bo to NIE ja ,,się mądrzę”, tylko TY jesteś NIEDOUCZONY(A)!!! Zauważ, że gdziekolwiek, cokolwiek krytykuję, to zawsze przy tym podaję sprawdzalne źródło wiedzy, a poza tym, co do znajomości psiej psychiki, to już całkowicie NIE MASZ PRAWA tak twierdzić, ponieważ wiedzę w tym zakresie mam opanowaną nie tylko teoretycznie, ale także praktycznie!!! A rzeczowość i prawdziwość mojej wypowiedzi, chyba wystarczająco o tym świadczy? Poza tym, ja się nie ,,mądrzę” – a fe! jak to głupio i niegramatycznie brzmi! – bo nie jestem odosobniony w ocenach psich zachowań, a dodatkowo tylko poszerzyłem wiadomości dla innych, powtarzając je za Cesarem. Zauważ, że WSZYSCY rozumiejący problem, a zatem – w przeciwieństwie do Ciebie – DOKSZTAŁCENI, jednogłośnie mówią, że winien jest człowiek! Dlatego, najpierw sam(a) obejrzyj, koniecznie W CAŁOŚCI, co najmniej z 30 odcinków z udziałem Cesara Millana, ale też – koniecznie – ZE ZROZUMIENIEM!!! Szczególną uwagę zwracaj na urywki, w których – już po ,,zabiegach” Cesara – wypowiadają się Jego klienci, a zwłaszcza On sam! Potem, możesz zweryfikować wiedzę podanych przeze mnie źródeł i koniecznie się z nią ZAPOZNAJ, bo jeszcze kiedyś może się okazać, że będzie Ci wielce pomocna! Zwłaszcza ta, odnośnie interpunkcji i wiedzy o tekstach pisanych na klawiaturze! W Twoim zdaniu, BRAKUJE OBOWIĄZKOWEGO przecinka przed ,,to”! Sprawdź, choćby na stronie: >język-polski.pl/zasady-interpunkcji/2076-przecinek< A o tym, że PRZED znakami interpunkcyjnymi NIE STOSUJE SIĘ SPACJI, tylko ZAWSZE ZA, to już ,,trąbią" na wszystkich językowych i gramatycznych stronach poradnikowych w całym internecie!!! Gdybyś tylko zechciał(a) z tego – skorzystać!!! A tak…?? Wychodzisz na… prostaka!!! A, co do tego Twojego ,,mądrzy się", to mam uwagę: mimo, że sjp.pwn.pl uznaje taką formę, to ja do tego się nie przychylam, a to dlatego, że współcześni językoznawcy wychodzą z założenia, że jeśli jakiś wyraz się rozpowszechnia, to zaczynają go uznawać. Nie jestem przekonany, czy to na pewno jest słuszne traktowanie języka, ponieważ w czasach obecnych, coraz częściej słyszy się (bo to dotyczy przede wszystkim mowy) takie dziwaczne neologizmy – które raczej ZAŚMIECAJĄ język Oj-czysty, niż rozwijają – że aż się otrząsam! Według mnie – i tak też się uczyłem – ,,zgrabniejszą" formą tego słowa jest: ,,wymądrza się". Łatwiej to wymawiać zwłaszcza w zdaniu: ,,Nie wymądrzaj się" – a spróbuj wymówić to z tym Twoim ,,mądrz". Ymmm. A zatem – NIE MÓWI SIĘ: ,,mądrzy", bo to, i ,,brzydko" brzmi, i… BŁĄD! Sprawdź w starszych, drukowanych słownikach! Mówi się: ,,wymądrza się"! Czy wszystko jasne? Zrozumiałeś(-aś)?

      1. Piotrze, skąd wynika Twój puryzm? Niewiele dziś osób, którym zależy na pięknie słowa w świecie, w którym królują memy, a większość nie przestrzega choćby cienia poprawności reguł językowych?

  13. H-hhm, dobre pytanie! A wiesz, że teraz sam, zacząłem się zastanawiać nad odpowiedzią…? Ale…?! Zauważyłem, że właściwie, to… sama sobie udzieliłaś odpowiedzi drugim zdaniem! Lecz mimo to, spróbuję dociec przyczyny i… może nieco szerzej uzasadnić? A zatem, może dlatego, że – by zachować chronologię – wychowywałem się na wierszach Jana Brzechwy, Juliana Tuwima i Aleksandra hrabiego Fredry, wiekopomnych bajkach Hansa Christiana Andersena, braci W. i J. Grimm, oraz książkach Wojciecha Żukrowskiego (,,Porwanie w Tiutiurlistanie”), Alfreda Szklarskiego (którego autograf udało mi się zdobyć) – autora znanej serii o Tomku Wilmowskim, Henryka Sienkiewicza (tu, chyba nie muszę nic wymieniać?) i ponownie, na twórczości niezrównanego w dowcipkowaniu wierszem Aleksandra hrabiego Fredry i zaraz potem, dziełach i utworach naszego Wieszcza Adama, jak również wielu sztukach teatralnych różnych autorów (zwłaszcza W. Shakespeare’a, Moliera, Gogola, wiele by tu jeszcze wymieniać…), emitowanych naonczas w Teatrze Telewizji, a realizowanych wówczas ,,na żywo”! Poza tym, w podstawówce, nie przesiadywałem w tzw. ,,oślej ławce” (czy taka ,,instytucja” jeszcze istnieje?), a mój ,,Dzienniczek ucznia”, był moją chlubą! A patrząc na dzisiejsze czasy i tą ograniczoną – niestety – młodzież, zapatrzoną wyłącznie w ekrany swoich komórek i tabletów, które – nawiasem mówiąc – nie wypuszczają z ręki, cokolwiek by nie robiła oraz piszącą właśnie tak, jak to widać na przykładzie respondentów: ,,norbert3″, ,,Marcin”, ,,pitbull love”, ,,Arwena” (zwłaszcza to Jej – ,,pSZytulanie”, ,,obgryŚć” i ,,silnOM”), ,,Zuzanna lat 11″ (która ma ,,koleRZanke” i popisała się ,,momĘtem”), to… proszsz Cie, wybacz!!! Zauważ, że tuż pod ową ,,Zuzanną lat 11″, wpisał się ,,Gość” (26 stycznia 2017), który również ,,nie wytrzymał”, bo miał serdecznie dość!!! No popatrz, ale mi się udało, bo nawet mi się zrymowało! Hehe! Kiedyś na fb, jeden z piszących tam, stwierdził: ,,Przecież to TYLKO fejsbuk”! Nooo, daj żyć!!! Ich kardynalne BŁĘDY, zwłaszcza te ortograficzne – nie mówiąc już o stylistycznych – strasznie KŁUJĄ mnie W OCZY! A wracając do tematu: z TAKĄ młodzieżą, dojdziemy do epoki… posługiwania się wyłącznie hieroglifami i gestami, jak w niegdysiejszym filmie pt. ,,Milion lat przed naszą erą”! Czyżbyśmy mieli się COFAĆ??? A przecież, już dawno ktoś kiedyś powiedział, że ,,Naród bez języka zginie”! I do tego, jeszcze ta wielce SZKODLIWA teoria, ba! – może nawet teza – o ,,bezstresowym wychowaniu”!!! Jakiś debil (może -ka?), rzucił(-a) hasło, no i się rozniosło! A teraz, ponosimy konsekwencje czyjejś głupoty! Luuuudzie, dajcie żyć! Ponoć młodzież, to PRZYSZŁOŚĆ Narodu? W takim razie – gdzie my zmierzamy??? 🙁

    1. Najpewniej zmierzamy ku coraz krótszym formom wyrazu (komiks, memy, zdjęcia z podpisem (Instagram), jednozdaniowym opowieściom (Twitter) i krótkim filmom kręconym smartfonem) – to w zasadzie mamy już obecnie.
      Przy obecnym kształcie edukacji, gdzie w szkołach nie pisze się już wypracowań, sztuka wyrazu poprzez nieco dłuższą formę raczej będzie zanikać.
      Z drugie jednak strony zauważmy, że kiedyś osoby z niskim poziomem wykształcenia (podstawowe, zawodowe) po ukończeniu edukacji raczej niczego nie pisały. Dziś piszą a „jakrze” 😉 komentarze, smsy, twittują, prowadzą profile na FB itd., itp.
      Nie wiemy więc tak naprawdę w jakim kierunku to zmierza i czy rzeczywiście sztuka pisania zaniknie 🙂
      Pewne jest jedno – sposób posługiwania się językiem pisanym i mówionym ulega uproszczeniu i unifikacji. Szybkie, krótkie formy dominują.

  14. Przydałby się tu offtopic…

    Mnie rażą komentarze, które nie są nawet w 1 % związane z tematyką przedstawioną w tym artykule. Rozumiem i jestem tego świadom, że polska pisownia jest ważna dla społeczeństwa ale chyba nie o to na tym portalu chodzi. Technika poszła do przodu, wiele młodych ludzi ma teraz dostęp do internetu Jak mniemam osoby młode,dopiero zaczynające swoją przygodę ze szkołą też się tu wypowiadają. Popełniają błędy w pisowni ( ja też idealny nie jestem ) ale wole czytać komentarze „10-latka, który popełnia błędy ortograficzne ale wypowiada się na temat niż ludzi, którzy chcą pokazać jakimi to oni nie są prekursorami języka polskiego”
    Człowiekowi czasami odechciewa się czytać komentarzy zawartych pod artykułem bo nie mają nic wspólnego z treścią.

    1. Ooojjj, ,,Mr.White”, ,,Mr.White”! OK. Masz całkowitą rację – nie jest to portal językowy. Ale, czy aby na pewno – jest to portal?! Według mojego rozeznania – choć nie jestem w tym zbytnio zorientowany – to raczej blog, jeśli zaufać Wikipedii!? I sprawdź koniecznie, jak się PRAWIDŁOWO pisze to Twoje ,,offtopic”? Czy czasem, nie tak: ,,off-topic”? Pewnie, że tak! To Twoje, mam podkreślone na czerwono! Może masz też trochę racji twierdząc, że pisząc na tym blogu, odbiegłem nieco od tematu, ale zauważ, że na tyle wpisów, znalazł się też ,,Gość”, który równie jak ja, nie potrafił spokojnie przejść ,,do porządku dziennego” obok tak KARDYNALNYCH BŁĘDÓW ORTOGRAFICZNYCH!!! Przecież, aż błagał Szanowną Redakcję o interwencję! Ja, pragnąłem tylko udzielić odpowiedzi koleżance o nicku ,,Ela”, przez wzgląd na szacunek do adwersarza, jakiego wymaga etyka, jak również dla stanu kobiety. A Ty, nie musiałeś tego czytać, ale skoro takie treści bierzesz do siebie, to już… Twój problem. A jeśli stoisz na stanowisku podobnym do owego użytkownika fejsbuka, którego wspomniałem w poprzednim wpisie (,,Przecież, to tylko fejsbuk”!) i dopuszczasz opcję, że 10-latek(sic!) MA JESZCZE PRAWO(?!) do popełniania BŁĘDÓW ortograficznych (czyli – według Ciebie – pierwsze 3 klasy podstawówki należy całkowicie odrzucić?), to… ja Ci dziękuję za TAKĄ postawę!!! Dlaczego jesteś tak ograniczony i krótkowzroczny? Czy zdajesz sobie sprawę z KONSEKWENCJI tak NIEODPOWIEDZIALNEJ postawy, jeśli taka, rozpanoszy się w społeczeństwie? Jak Ty sobie wyobrażasz przyszłość? To ja Ci powiem, jak to będzie wyglądało wg Twojej ,,filozofii”: niech się takiemu 10-latkowi zachce być… dziennikarzem. Póki chodzi do szkoły – cisza. Potem, jakimiś tam dziwnymi sposobami, zbiegami okoliczności ,,przebrnął”, ,,przelawirował”, ba! – ,,przepchnęli” go ,,na siłę” (mimo popełnianych błędów!) przez resztę szkół i wreszcie został dziennikarzyną. A Ty, kupując gazetę (bo ja, na pewno, nie kupię!) wydawaną przez Redakcję, w której ,,pracuje” i czytając Jego teksty, naszpikowane Jego BŁĘDAMI ortograficznymi, gramatycznymi, stylistycznymi, czy też składniowymi – i Bóg wie, jeszcze jakimi – będziesz umiał to czytać i uznasz to za ,,normalne”??? No, proszsz cie! I nie mów, że zmieniam, albo mówię nie na temat!!! Wręcz przeciwnie – to jest dyskusja o nieco szerszym spektrum poglądów, niż Twoje! Ciasnotę swoich poglądów, wyraziłeś w drugim zdaniu. A zatem, ZDEJMIJ te KLAPY Z OCZU!!! (a propos: czy wiesz, czego dotyczy ta przenośnia?) POSZERZ swoje horyzonty myślowe!!! Zresztą, w całej swojej wypowiedzi, ulokowałeś – sam o tym nie wiedząc i zapewne, nawet nie zdając sobie z tego sprawy – swój… dokładny obraz psychologiczny i choć ja, psychologiem nie jestem, wiem, co należy o Tobie myśleć? Przeczytaj jeszcze raz swoją wypowiedź i przeanalizuj te zdania, które dotyczą Ciebie osobiście! Co z nich wynika…? Żal mi Ciebie z powodu tak wąskiego horyzontu myślowego, bo jak sam stwierdzasz: ,,Mnie rażą (NIE TAK zaczyna się zdanie! – uwaga moja) komentarze, które nie są nawet w 1% związane z tematyką…”, lecz użyłeś niewłaściwego słowa, bo NIE powinno być – ,,przedstawioną” a – ,,poruszoną w tym artykule”! Tylko w TYM? Czyli, stąd prosty wniosek, że czytając komentarze pod innymi artykułami, mimo że nie są na temat, to Cię ,,nie rażą” i wszystko jest OK? A ,,rażą Cię” tylko dlatego, że zdajesz sobie sprawę, że omawiane błędy dotyczą też… Ciebie i tym się przejmujesz, chociaż nikt nie kieruje uwag pod Twoim adresem! A co by się stało, gdybyś przeczytał jakiś komentarz poza tematem, który poszerzyłby Twoją wiedzę…? Teraz, pytanie odnośnie treści w cudzysłowie: czy to jest jakiś cytat? Bo cudzysłowy – jak sama nazwa wskazuje – stosuje się w momencie przytaczania czyichś słów, a tutaj, wyczuwam inną Twoją intencję – czyżbyś chciał zacytować własne myśli? Tyle, że samego siebie, nie można cytować! A co do treści w cudzysłowiu: otóż dowiedz się, że czytanie komentarza ,,10-latka, który popełnia błędy ortograficzne(przecinek! – przed ,,ale” – uwaga moja) ale wypowiada się na temat…”, jest równoznaczne z próbą zakupu świetnie wypolerowanego samochodu w warsztacie o niepewnej renomie do momentu wjechania na kanał! Ten ,,samochód” (czytaj: treść komentarza) ma FUNKCJONOWAĆ, a nie, tylko kłuć w oczy efekciarstwem! Z tego widać, że Ciebie zadowalają błyskotki? ŻEENUŁA!!! To samo dotyczy naszej młodzieży, o której piszesz, że ,,… zaczyna swoją przygodę ze szkołą…”. Tyle, że oni szkoły nie mają traktować powierzchownie, w kategoriach ,,przygody”, lecz WIEDZY, zdobywanej i przyswajanej szeroko rozumianym oczytaniem! I dalej: ,,… ludzi, którzy chcą pokazać(przecinek! – przed formą ,,jaki”) jakimi to oni nie są prekursorami języka polskiego”. H-hhhm! Po 1.) nie piszę tych uwag – mimo Twego mniemania – dla popisywania się, czyli tzw. ,,szpanu”, tylko spontanicznie reaguję na NIEDOPUSZCZALNE NIEPRAWIDŁOWOŚCI, jakie popełniają co niektórzy respondenci; po 2.) serdecznie dziękuję Ci za ten wielce nobilitujący komplement ,,prekursora”, chociaż wcale nim nie jestem. Tu, nie powiem nic więcej – sam sprawdź, znaczenie tego słowa! Przyda Ci się i niech Ci się nie ,,odechciewa”, bo te uwagi, mogą znacząco POSZERZYĆ Twoje horyzonty – przynajmniej – edukacyjne. Na koniec chciałem dodać, że nie miałem zamiaru zmieniać tematyki – i tu gorące przeprosiny pod adresem Szanownej Redakcji – ale… trafił się jakiś rozżalony delikwent i… cóż było robić? A będąc w dalszym ciągu wiernym etyce… musiałem odpowiedzieć. I przepraszam, ale nie mogę obiecać, że nie będę reagował… Sorry, chciałem krócej, ale nie wyszło.

      1. Tak uściślając, aby nie dzielić włosa na czworo, to DA jest raczej serwisem tematycznym lub zbiorem serwisów (jest wersja polska i angielska), fakty, forum, blogi i parę innych serwisów 🙂
        Blog ma raczej naturę bardziej osobistą, z narracją odautorską 😉
        W sumie bliżej tu więc do portalu, niż do blogu 😉
        Dobra, już nie będę więcej tego tematu rozdrapywał 🙂

  15. @ Piotr

    W psychologa to Ty się nie baw, bo Ci to słabo wychodzi 😉 Pomyśl czasami jak inni ludzie Cię odbierają i na jakiego zadufanego w sobie człowieka wychodzisz.

    Dyskusji z Tobą tu nie będę prowadził,bo to ani czas ani miejsce – to nie „blog” nauczyciela języka polskiego 😀

    PS Dziękuję za „poszerzenie moich horyzontów”

  16. Mr. White ma całkowitą rację, ponieważ pan Piotr uważa się za króla tej strony!
    Bardzo nie ładnie! Kot 17 celna , Celina ,celinna, ych i kot 17 to jak zauważył Maks to ta sama osoba ! I co teraz mi napiszesz? Ojo joj , ale się boje!
    Kłamstwo ma krótkie nóżki! Kto się podszywa za: Celne Celine , celinne , ych i kota 17 ?!!!!!!!

    1. HA! HA!! HA!!! Eeeeeehh, ,,Aleksandro”! Jakaś Ty niekumata, łatwowierna i… niedouczona!!! Czy, aby na pewno, tak do końca, jesteś święcie przekonana, o słuszności swego zdania, twierdząc, że ,,Mr. White ma całkowitą rację…”? Ośmielę się WĄTPIĆ! A może? Faktycznie – Ty, jesteś przekonana – lecz nie zdajesz sobie sprawy z tego, że jednak – NIE MASZ RACJI! Dziękuję za tak prestiżowe uznanie, ale ja, za takowego się nie uważam. A, że potrafię napisać nieco obszerniejszy komentarz niż inni, w dodatku podparty szeroką wiedzą nie tylko z zakresu psiej psychiki, lecz również z języka polskiego – przez co, nie sposób nie zwrócić uwagi na KARDYNALNE BŁĘDY (w czym, nie jestem odosobniony!) w takim tłumie analfabetów – skoro, co niektóre wypowiedzi – m. in., ta Twoja, powyżej – wołają ,,o pomstę do nieba”, tak pod względem – co najbardziej ,,kłuje” w oczy – ortograficznym, jak i gramatycznym oraz fleksyjnym i stylistycznym, to już chyba – nie moja wina, co??? O, widzisz!!! Sama dajesz najlepszy przykład BRAKÓW w swojej wiedzy, co do j. polskiego: SPRAWDŹ koniecznie, czy na pewno PRAWIDŁOWO napisałaś owo – ,,nie ładnie”?! Ja wiem, że ,,to”, pisze się INACZEJ!!! A czy Ty, aby wiesz, jaka to część mowy? A zdania? I, na jakie odpowiadają pytania? Może to, Cię naprowadzi??? W takim razie, POZWÓL, że udzielę Ci RADY: PRZED KAŻDĄ wypowiedzią – zwłaszcza pisemną – ZAWSZE NAJPIERW zajrzyj do ,,Słownika ortograficznego”!!! Wtedy, UNIKNIESZ tego typu KOMPROMITACJI! A do kogo się zwracasz lub z kim rozmawiasz w pozostałej części komentarza, bo chyba, nie ze mną??? I, o jakim ,,kłamstwie” tam mówisz??? Cała reszta Twojej wypowiedzi, jest CAŁKOWICIE NIEZROZUMIAŁA!!! POPRAW SIĘ – koniecznie!!! Miłej lektury ,,Słownika”!!! 🙂

  17. Ja wiem kto się podszywa za celne celinne, Celine, ych i kota 17 powiem to jak pan Piotr przeprosi wszystkich oprócz Ona!!!!!!!!!!!!!!!!! Bo się strasznie wymądrza! Napisze mi, że nie zaczyna się zdania od , bo ?? Bardzo jestem ciekawa !!
    Tak z innej beczki mam moskiewskiego stróżującego on nawet muchy by nie skrzywdził !!!
    Jest bardzo mądry i wszyscy w okolicy Bardzo, ale to Bardzo go lubią. Ma na imię Ares i naprawdę jest wspaniałym psem !
    Droga redakcjo będzie coś o wyżle niemieckim krótkowłosym???
    Bardzo bym chciała , żeby było ! Wiki

      1. Ja się tylko grzecznie zapytałam ! Tak samo TY mógłbyś mi grzecznie odpowiedzieć ! : (
        Piotrze jesteś taki jak człowiek, który został filozofem i nie potrzebuje nikogo oprócz redakcji !
        Zobacz jak odnosisz się do redakcji ,a jak do nas ! Spójrz , że tylko komentarz Ona Ci się spodobał a reszta ?????? Potrafisz wszystko skomentować ,a pozytyw widzisz 2? 3? 1! Tak
        1!

      2. Wiktoria, po prostu takich pytań o artykuły istniejące jest tu wiele. Po to w serwisie jest wyszukiwarka, aby je znaleźć sobie samemu, a nie pytać o to Redakcję – to takie minimum wysiłku 🙂 Kiedy redakcja na takie pytanie nie odpowie, to krzyk że nie odpowiada 🙂

    1. HA! HA!! HA!!! Ojjj, głupiutka, głupiutka ,,Wiktorio”!!! Wybacz, że tak bardzo podobnie zaczynam odpowiedzi do Was, ale – niestety, a może… ,,stety”? – to jest tylko Wasza ,,zasługa”! A najbardziej w tym wszystkim bawi mnie fakt Waszego, prawie chóralnego przekrzykiwania się i ,,prześcigania” w ,,ocenianiu” moich wypowiedzi, całego tłumu… analfabetów!!! A, już do MONSTRUALNIE NIESKOŃCZONEGO ABSURDU, posunęłaś się Ty, ,,Wiktorio”!!! Że – niby co??!!! Że – niby ja – miałbym PRZEPROSIĆ Was, analfabetów, O WYPACZONYCH POGLĄDACH, jak m. in., ,,Mr.White”??? No, chyba żartujesz??!! NIGDY W ŻYCIU!!! I, JAKI ZWIĄZEK, miałyby moje ewentualne ,,przeprosiny” z tym, że Ty odkryjesz jakąś DOMNIEMANĄ zagadkę??? W czym, Ty wietrzysz jakąś intrygę??? Coś mi się wydaje… Chociaż, nie! Czytając Twoje inne wypowiedzi (m. in., do ,,Rafała”) – MAM PEWNOŚĆ – że Twój sposób myślenia, skłania się BARDZO BLISKO ku temu, jaki reprezentuje ,,Aleksandra” i popierany przez Nią, ,,Mr.Wihite”! Dlatego, zapytam: Czy Ty, jesteś taka głupia sama z siebie, czy ktoś Ci za ,,to” płaci”??? Zresztą, wystarczy poczytać Twoje NIESKOORDYNOWANE (myślowo) wypowiedzi!!! To ja, miałbym przepraszać Was, którzy jesteście NIEDOUCZENI i popełniacie KARDYNALNE, NIEDOPUSZCZALNE, NIEWYBACZALNE, KALECZĄCE I ZNIEKSZTAŁCAJĄCE język polski BŁĘDY, a MACIE CZELNOŚĆ DOMAGAĆ SIĘ przeprosin z mojej strony i jeszcze być obrażonymi???! NIEDOCZEKANIE!!! I, czy Wy, w ogóle, nie czujecie się ZAWSTYDZENI??? Popełniając TAKIE BŁĘDY!!? No, ŻAAALLLL!!! I ŻEEENUŁA!!! Od kiedy to, GŁĄB, MATOŁ, CIEMNIAK i NIEUK ma cokolwiek do powiedzenia??? Od kiedy to, tak się postępuje, aby byle jaki AMATOR, LAIK, BEZTALENCIE, DYLETANT, IGNORANT, PROFAN, TANDECIARZ, PARTACZ I FUSZER miał prawo domagać się czegokolwiek, skoro nie ma do tego PODSTAW??? A ,,równanie” W DÓŁ, czyli – żebyś dobrze zrozumiała, o co mi chodzi – rugowanie postępowych i światłych umysłów, a w zamian za to, upowszechnianie GŁUPOTY, to jest ruska metoda na dyktaturę nad POSPÓLSTWEM!!! Jeżeli ,,to” Ci odpowiada, to proszę bardzo – droga wolna!!! Ale tu, NIE BĘDZIECIE rządzić!!! W związku z tym, mam dla Was wszystkich propozycję: załóżcie sobie – BYLE NIE TU!! – Klub pod nazwą ,,SWAWOLA” (w nawiasie, można dodać – językowa i umysłowa!), przy czym, to słowo to skrót, który należy odczytywać następująco: ,,Stowarzyszenie Wtórnych Analfabetów Wspierających Obrażonych Leniwych Analfabetów”!!! Czy dla Ciebie, mam dodatkowo objaśniać znaczenia poszczególnych wyrazów? A, co do Twojej wątpliwości, to owszem – i żeby zaspokoić Twoją ciekawość – mam uwagę: PRZED znakami interpunkcyjnymi (czy wiesz, co to jest?), NIE STOSUJE SIĘ spacji, tylko ZA!!! Poza tym: NIE BÓJ SIĘ CZĘŚCIEJ używać PRZECINKÓW (nie mówiąc już o POZOSTAŁYCH znakach!), bo POWINNY BYĆ w wielu miejscach w Twoich zdaniach!!! I, przestańcie się już oburzać, a lepiej, WEŹCIE SIĘ DO NAUKI!!! 🙂

  18. No dobrze może za bardzo się od razu zbuntowałam noooo prze.. przepraszam Cię! : )
    Zobacz na komentarze przy ,, Shih- tzu ! I Arwena ja uważam , że Piotr jest zadufany i miły tylko dla redakcji!!!!!!!!!!!!! I dla Ona !!

    Miłość rozkwitaaaa

  19. Kozi zadzie : po 1 nie poważne jest podpisywanie się tak jak Ty ” Kozi zad ”, Po 2 jeśli ktoś podpisuję się ” Kozi zad” to od razu widać jak niski jest poziom jego inteligencji , Po 3 Ja też nie lubię Piotra, ale nie obrażam go tak , bo w ogóle nie pisze !. Bierz przykład z Mr. White.

  20. Cześć! Mam na imię Ula i mam 9 lat . Dzisiaj pierwszy raz odkryłam tę stronę .
    Nie szukam guza , a ni bójki , ale chcę zwrócić uwagę Piotrowi, ponieważ cały czas wszystkich nas krytykuję. W, niektórych komentarzach nie za ładnie pisze co może kogoś urazić. Chciałam też zwrócić uwagę na podpisywanie się tak jak np.: kluska! Widziałam też niedawno jak ktoś podpisał się pupa i masło na pupci niemowlęcia! Paranoja! Po trzecie podszywanie się!!! Bardzo bym prosiła, żeby redakcja zwróciła na to uwagę!

    Pozdrawiam!

  21. Ula ma całkowitą rację ! Właśnie tak powinno się pisać komentarze ! Tak jak Ula ! A Piotr niech się wypcha

    1. Nooo, ,,Prosiaczki”!!! Jeżeli TAK uważacie, to… podajcie sobie z ,,Ulą” ręce i… razem wstąpcie do Klubu ,,SWAWOLA”!!! Bo, jak tu Was nie krytykować, skoro… sami się o to PROSICIE – ,,Prosiaczki”, przez WŁASNE NIEUCTWO, LENISTWO, IGNORANCJĘ I DYLETANCTWO!!! Jednym słowem – jesteście oszołomami ociężałymi umysłowo, dlatego NIE OGARNIACIE moich obszernych komentarzy, bo to Was PRZERASTA!!! I Ty (Wy?) ,,Prosiaczki” uważasz(~cie), że komentarze powinno się pisać tak, jak ,,Ula”??? ;/ Nooo, ŻAAALLLL!!! 🙁 Czyli wg Ciebie, przecinki w zdaniach – o ile W OGÓLE je zastosuje ktoś taki, jak ,,Ula”? – powinny Z OBU STRON(!) być ODDZIELONE spacją, a tam, gdzie POWINNY się znajdować, to lepiej ich NIE STAWIAĆ, bo nie wiadomo, czy to będzie dobrze, tak? Poza tym, od kiedy to – rozpoczynając komentarz – pisze się: ,,Nie szukam guza , a ni bójki , ale…”? A cóż to za głupawy początek? Poza tym, przed tą ,,bójką”, to miał być chyba spójnik wyłączający, co? Jeśli tak – a TAK jest NA PEWNO, bo w tym kontekście, NIE PASUJE nic innego! – to TO, jest JEDEN WYRAZ, dlatego NIE NALEŻY na nim eksperymentować i rozdzielać go w żaden sposób!!! W dodatku, w dalszej części tego samego zdania ,,Ula” – używając ciągle 1. os. l. poj. (ja) – pisze: ,,…(ja) chcę zwrócić uwagę Piotrowi, ponieważ cały czas(przecinek!) wszystkich nas (ja) krytykuję(sic!).”!!! A zatem, skoro to ,,Ula” (w 1. os. l. poj.!) wszystkich krytykuje, to z jakiej racji, Ona mnie chce zwracać uwagę??? Za swoją krytykę??? Nooo, bez przesady!!! I, kolejne zdanie: ,,W, niektórych…” CO TO MA BYĆ??? Przecinek przed: ,,niektóry”??!!! HAHAHA!!! LOL!!! Przed ,,który”, to i OWSZEM, stawia się przecinek! Ale przed – ,,niektóry”…? NIGDY!!! Wprawdzie ten zwrot – a jest to zaimek wskazujący – zawiera ów zaimek (,,który”), używany dla wyrażenia prośby o wskazanie tego, czego dotyczy pytanie lub zaimek przyłączający, ale to NIE SĄ TE SAME zaimki!!! Dlatego, przecinek NALEŻY stawiać TYLKO PRZED – ,,który”!!! Inaczej, jest to BŁĄD GRAMATYCZNY!!! Wobec tego, idźcie sobie razem, usiądźcie gdzieś w CICHYM kąciku (może w Klubie?) i KONIECZNIE(!) zacznijcie się UCZYĆ ZASAD POPRAWNEGO PISANIA oraz INTERPUNKCJI!!! Powodzenia!!! 🙂

    2. Szanowna Redakcjo! Serdecznie dziękuję za szczegółowe wyjaśnienia oraz sugestie, do których się przychylam i pragnę zastosować. W opcję ,,Odpowiedz” kliknąłem celowo, aby moja odpowiedź pojawiła się pod właściwym adresatem, czyli ,,JaNusz”-em, a tymczasem… pojawiła się pod ,,Ewa” i to mnie zaskoczyło, ale… ,,Nic to.”, jak mawiał główny bohater pewnej powieści i filmu! Chciałbym jedynie zaznaczyć, że – w przeciwieństwie do ,,Mr.White’a” i wielu, jemu podobnych – czytając co niektóre komentarze, pisane może i ,,na temat” – chociaż i o to, z niejednym można by się spierać! – ale jeżeli są one NASZPIKOWANE w przeważającej większości BŁĘDAMI interpunkcyjnymi i ortograficznymi, tak bardzo ,,kłującymi” w oczy, a w niejednym przypadku także i LOGICZNYMI oraz dodatkowo jeszcze i BŁĘDAMI wynikającymi z BRAKU znajomości zasad i umiejętności posługiwania się klawiaturą, a pomijając już takie WYBRAKI, jakie ,,wyprodukował” ,,JaNusz” – to proszę wybaczyć! – ale ja, nie potrafię ,,spokojnie” przyjąć i przejść nad nimi ,,do porządku dziennego”!!! W związku z tym, trudno nie ulec emocjom, skoro tacy ignoranci, laicy, nieuki i profani języka Oj-czystego, mają pretensje o SŁUSZNE UWAGI, co do ich ORTOGRAFII i GRAMATYKI oraz głośno – jeden przez drugiego – wyrażają z tego powodu ,,święte” oburzenie i jeszcze MAJĄ CZELNOŚĆ domagać się przeprosin!!! Przecież, to z ich strony jest nic innego, jak tylko – WSTECZNICTWO! A na TO – NIGDY SIĘ NIE ZGODZĘ!!! A stosując się do Waszej (Redakcjo) sugestii, pragnę w dalszym ciągu wymieniać się RZETELNĄ WIEDZĄ, dyskutować, a nawet spierać – ale, niech to odbywa się na jakimś odpowiednim poziomie intelektualnym! Bo, cóż może ktokolwiek mówić cokolwiek o wychowywaniu, a zwłaszcza posiadaniu psa – i to z TEJ listy – skoro jego pisemne wypowiedzi same DOBITNIE świadczą o poziomie intelektualnym ich autora, a tym samym i o tym, że jednak należałoby… jeśli już, nie odebrać mu jego podopiecznego, to przynajmniej – przeszkolić go z zakresu znajomości psiej psychiki i to klasycznie – łącznie z PRAKTYCZNYM egzaminem NA OBCYM PSIE!!! Czyż tak, nie byłoby lepiej, zamiast BEZUSTANNIE się spierać (kto ,,mądrzejszy”?) i ,,tworzyć” antagonistyczne ,,obozy” skupione wokół ,,jedynie słusznych” lub ,,nie~” teorii, czy ,,szkół”??? ,,Zwiedziłem” już wiele blogów, forów i portali, na których naczytałem się tak NIEPRAWDOPODOBNYCH BREDNI, że – ,,głowa boli”!!! A ci ludzie, którzy je tworzą (mam tu na myśli blogi, fora i portale), marnują tam tylko swoją wiedzę, umiejętności, możliwości i – co ważniejsze – energię, zamiast się zjednoczyć, ,,stworzyć” JEDNĄ, SPÓJNĄ TEORIĘ – ale zgodną z PSIĄ PSYCHIKĄ, aby nie było wątpliwości, że nie jest SZKODLIWA dla naszych ,,przyjaciół”! Czy mam rację?

      1. Piotr, jak sobie wyobrażasz zjednoczenie w Polsce? To niemożliwe. Tu każdy ma swoje zdanie i swoją teorię na każdy temat i to jego teoria jest tą jedynie słuszną 🙂 A tak pomijając żarty, to trudno byłoby stworzyć jedną spójną i właściwą teorię, z którą wszyscy by się zgodzili.

    1. Ojjjj, ,,JaNusz”, ,,JaNusz”!!! Kiedy to pisałeś – a widać, że była dość późna pora, bo już daaawno po ,,dobranocce” – to musiałeś być już baaardzo przemęczony i chyba już nie za dobrze widziałeś na oczy, co??? Bo, spójrz sam, co napisałeś??? I… sam sobie odpowiedz!!! Niby, tylko dwa krótkie zdania – a i te – BŁĘDNE!!! I, już nawet, nie będę wymieniał Twych BŁĘDÓW, bo znowu jakiś ,,Klubowicz” się oburzy! A Tobie – tak, po dobroci – proponuję: dołącz do ,,Klubu”, razem z ,,pitbull love”, ,,Zuzanna lat 11″, ,,LILIANNA lat 15″, ,,Zuzanna” (choć śmiem przypuszczać, że to ta sama, co ,,~ lat 11″!), podobnie, jak: ,,Celina”, ,,Celna”, ,,Celinna” oraz ,,Aleksandra”, ,,Wiktoria”, ,,Jula”, ,,Ula” i ,,Prosiaczki”! Ojjj, uzbierało się ,,tego” trochę! Zwłaszcza, że to jeszcze nie koniec listy, ponieważ ,,ych” i ,,Arwena”, też się nie popisali, ale ich wymieniam osobno, ponieważ ,,zawinili” w dużo mniejszym stopniu! A ,,Zuzka” (z 13. kwietnia 2017), która pisze w stylu podejrzanie podobnym do ,,Zuzanny” (z 2. lutego 2017), umieściła tu taki wpis, ,,jaGby” właśnie ,,urwała się z choinki”! Gdzież Ona widziała tu jakiś ,,Kozi zad”??! ~ A, jeśli nie odpowiada Ci moja obszerna wiedza w zakresie zasad PRAWIDŁOWEJ pisowni w j. polskim oraz TAKIEGOŻ używania klawiatury, jak również znajomość psiej psychiki, to… proszę bardzo – POPISZ SIĘ swoją – być może, równie rozległą? – WIEDZĄ, ERUDYCJĄ I ELOKWENCJĄ!!! Możliwe, że i inni coś ,,skorzystają”, dowiedzą się czegoś nowego, bo przecież – jak już, ktoś kiedyś powiedział – ,,człowiek, uczy się przez całe życie”! I pozwól, że teraz ja, zadam Ci – może lepiej, kilka – ,,krótkich pytań”, aby dać Ci szansę wyboru, bo chętnie poczytam, o tym, co wiesz, np.: W jaki sposób rozdzielić agresywne psy po ,,zwarciu” i jak POWINNO wyglądać ich rozejście się? Albo, coś łatwiejszego: Jak oduczyć psa agresji przy jedzeniu z miski tak, aby można mu było BEZPIECZNIE włożyć do niej rękę? Albo, coś z mowy ciała: CO(!) oznacza sytuacja, kiedy pies znajduje się w pozycji siedzącej – czyli, niby spokojny – ale się trzęsie? Potrafisz odpowiedzieć, cwaniaczku? Odpowiedz również, czy Twoje ,,krótkie pytanie” – aczkolwiek nietrafione i nieudane – miało być ,,dowcipne”, czy uszczypliwe? H-mm??? :/

      1. Hmm, nie odpowiada się pytaniem na pytanie. Wiec dopuki nie dowiem się czy dostawałeś doputy nie powiem Ci czym rozdzielić tych bydlaków.
        Pozdro i miłego week…

    1. HA! HA!! HA!!! Skądeś Ty ,,wytrzasnął” tak NIEDORZECZNĄ I NIEPRAWDZIWĄ TEORIĘ, że nie można odpowiedzieć pytaniem na pytanie???! I Ty, naprawdę WIERZYSZ w takie BREDNIE??? No, ŻAAALLLL! Chociaż, wiesz co…? Czytając tą – w Twoim mniemaniu, zapewne – tezę (chociaż, KAŻDĄ – należy jeszcze UDOWODNIĆ!!!), odniosłem nieodparte wrażenie, że… to Ty ją naprędce wymyśliłeś na własną, chwilową potrzebę, ale jednak… NIE widzę ŻADNEGO DOWODU NA JEJ ISTNIENIE!!! Czy Ty, w ogóle pojmujesz, o czym piszę??? A swoją drogą, zanim edytujesz swoje NIEWYDARZONE WYPOCINY, zawsze najpierw SPRAWDŹ (również w ,,Słowniku ortograficznym”!!!), co ,,naprodukowałeś”, co??? Bo, jak sam widzisz, nawet zwykłą – jak to nazywasz – ,,komórą”, NIE POTRAFISZ się posługiwać!!! I, NIE PRÓBUJ winy ZA WŁASNE BŁĘDY, zwalać na kogoś innego, ani WMAWIAĆ mi, że przedmiot martwy jest ,,mądrzejszy od rozumu”, bo wszystko, co zawiera telefon – programował i konfigurował… człowiek!!! A zatem, albo masz telefon ,,stworzony” przez idiotę lub imbecyla, albo…? Sam, nim jesteś!? Tym bardziej, że – skoro zadajesz mi TAK NIEUDOLNIE, bo ZUPEŁNIE NIEGRAMATYCZNIE i NIEZROZUMIALE, bo BEZSENSOWNIE SKLECONE pytanie ze szczątków jakichś wyrazów i tym samym, dając świadectwo BARDZO NISKIEGO POZIOMU swojej INTELIGENCJI i nieznajomości obsługi telefonu i w dodatku, próbujesz posługiwać się, niby to ironią, niby uszczypliwością, lecz jednak, tak niskich lotów, że to, wzbudza u mnie najpierw ŻAŁOSNY i GORZKI uśmiech POLITOWANIA, a następnie – jednocześnie, i ZDZIWIENIE, i BRAK ZROZUMIENIA SENSU, o co Ci chodziło – to MAM PRAWO to WYRAZIĆ! – dlatego odpowiadam pytaniem!! I, zajrzyj KONIECZNIE do rzeczonego ,,Słownika” i sprawdź, czy NA PEWNO DOBRZE napisałeś słowo: ,,dopuki”??? Co, ciekawe? Ja, to słowo – pisząc TAK SAMO JAK Ty, czyli BŁĘDNIE – od razu mam… PODKREŚLONE NA CZERWONO!!! Czy to, coś Ci mówi? I wiesz, co? Weź Ty lepiej, ,,zaszyj się” gdzieś w cichym kącie ze słownikami i poradnikami z zakresu ZASAD STOSOWANIA INTERPUNKCJI I POWTÓRZ cały materiał z podstawówki, a NIE ZAGLĄDAJ na strony, na których tylko się KOMPROMITUJESZ, co?!! Ahaa! Już wiem! Mówiąc, że ,,komóra jest mądrzejsza od rozumu” – miałeś na myśli… własny??? To, to się zgadza!!! Dlatego, wcale się nie dziwię, że zamiast odpowiedzieć na – przynajmniej – JEDNO z moich pytań, Ty stawiasz mi warunek [a właściwie, JAKIM PRAWEM(?), skoro to Ty, jesteś ,,przyparty do muru”?!!! To jest nic innego, jak tylko unikanie, chowanie ,,głowy w piasek”, czyli – ZWYKŁE TCHÓRZOSTWO, bo WSTYDZISZ SIĘ własnych BŁĘDÓW i NIEWIEDZY i używasz go w roli zasłony dymnej!!! Jakie to ŻAŁOSNE?!!! LOL!) używając odrażającego i plugawego słowa odnośnie psów: ,,bydlaki”! Tym zwrotem, również dajesz świadectwo swojej wielce OBRAŹLIWEJ I PONIŻAJĄCEJ POSTAWY wobec nich, a także tego, że już więcej – NIE POWINIENEŚ tu ZAGLĄDAĆ!!! Rozumiemy się??? 🙁

  22. Do ,,Max”-a: ~ Taaaak, masz rację – nawet żartem, choć gorzki to żart – że wśród nas, to niemożliwe. Tyle, że w tej kwestii, nie brałem absolutnie pod uwagę wszelkiego rodzaju laików, amatorów, ignorantów, dyletantów i oportunistów – wśród których większość, to kobiety – a zwłaszcza, tych wszystkich antagonistów CM, którzy – jak wynika z ich wypowiedzi – są przesadnie uprzedzonymi, przewrażliwionymi, przeczulonymi, ckliwymi i egzaltowanymi matołami, bo nie dającymi się przekonać o niesłuszności swoich racji i ,,odpornymi” na wiedzę! Dlatego, aby nie było zbyt dużych ROZBIEŻNOŚCI, co do powstania jednej teorii – a ja, nie widzę ŻADNYCH przeszkód, żeby taką (móc) ,,stworzyć” – należałoby to przeprowadzić wzorem naszych, na przykład… językoznawców i ustalić ,,raz na zawsze” określone normy i zasady, które stałyby się ,,jedną spójną i właściwą teorią”!! Problem tylko w tym, KTO miałby TO ustalać??? Hh-m! Z całą pewnością nie, ci żałośni zwolennicy tzw. ,,pozytywnych” metod szkolenia! To oni właśnie wyróżniają się tymi wszystkimi NEGATYWNYMI cechami, które wymieniłem wcześniej, a tak niepożądanymi w obecności psów, ponieważ – czego oni sami uparcie nie chcą zrozumieć! – wszystkie powyższe cechy, dla psów stanowią SŁABOŚĆ psychiczną, którą one ATAKUJĄ!!! I najgorsze jest to, że oni w swojej nieprzejednanej głupocie, są bardzo zawzięci, a argumenty, do jakich się uciekają, to… GRANIE NA UCZUCIACH: czułości, tkliwości, delikatności, wrażliwości ,,na cierpienie” psa i – co w tym wszystkim jest najgłupsze – wspominaniu i ,,przeżywaniu” PRZESZŁOŚCI psa (której on sam, przecież – NIE PAMIĘTA!), dlatego też od razu wytaczają ,,armatę nabitą potężnym pociskiem”, który – dla mniej zorientowanej części społeczeństwa jest mało zrozumiałym terminem – ,,awersja”!! Dlatego, do ustalenia TEJ JEDNEJ, RZETELNEJ i WŁAŚCIWEJ teorii, należałoby zaangażować ludzi DOBRZE znających tą AUTENTYCZNĄ psią psychikę (a NIE, jakieś ,,wydumane” i wypaczone teorie, sięgające po tłumaczenia opierające się na FAŁSZYWYCH założeniach!) i odznaczających się dojrzałością, odpowiedzialnością, roztropnością, trzeźwym, przenikliwym, racjonalnym, przemyślanym, wyważonym, ZDROWOROZSĄDKOWYM i LOGICZNYM sposobem myślenia! Uważam, że po ustaleniach takich profesjonalistów, wszyscy pozostali (tak właściciele, jak i treserzy, czy szkoleniowcy), musieliby się zgodzić! Ale na tym, nie koniec! Bo, jak to zwykle bywa wśród nas, nie wystarczy ustalić jakieś ,,prawo”, które – nie daj Boże! – pozostałoby tylko ,,na papierze”, ale jeszcze, należy je egzekwować! I w tym celu, jak również – a może, przede wszystkim – dla BEZPIECZEŃSTWA OTOCZENIA właścicieli i UNIKNIĘCIA powstawania NIEPOTRZEBNYCH statystyk pogryzień – należałoby zobowiązać wszystkich obecnych, jak i potencjalnych właścicieli, do OBOWIĄZKOWEGO przeszkolenia w konwencji owej – ustalonej już – teorii z jednoczesnym zdawaniem EGZAMINU PRAKTYCZNEGO z NIEZNANYM, a PROBLEMATYCZNYM psem!!! Dopiero TAKIE postępowanie, byłoby w stanie ZAHAMOWAĆ, a w niedługim czasie – i WYELIMINOWAĆ owe groźne, acz NIEPOŻĄDANE statystyki!! A do TEGO przecież CHCEMY – zwłaszcza osoby pogryzione i pracownicy szpitali – DĄŻYĆ! Lepszego rozwiązania, nie widzę. P.S. Ale, dostrzegam jeden problem. Mając kiedyś ,,do czynienia” z takimi zatwardziałymi głupcami – wśród których, z dużym prawdopodobieństwem, byli też i ci ,,pozytywni” szkoleniowcy – wiem, że oni będą próbowali bojkotować tę teorię, ponieważ… stracili by ,,pracę”!!! A oni, w odbiorze programów CM, widzą to, co SAMI SOBIE WYOBRAŻAJĄ – a NIE to, co widać na ekranie!!! Oni, będąc zaślepionymi w swej nieustępliwej głupocie, NIE CHCĄ DOSTRZEC tego, co NAPRAWDĘ tam się dzieje, a w dodatku, ich interpretacja sytuacji przedstawionych w programie jest PRZEINACZONA, bo OGRANICZA SIĘ DO samego OBRAZU!!! A już ZUPEŁNIE NIE SŁUCHAJĄ tego, co TŁUMACZY, WYJAŚNIA I UZASADNIA CM, nie mówiąc już o ZROZUMIENIU tegoż. Na tym polega ICH problem!!! O! I już wiem, jak rozwiązać i ten problem! Ci – pożal się Boże! – szkoleniowcy, powinni być skazani na… oglądanie i SŁUCHANIE, ale koniecznie – ZE ZROZUMIENIEM! – programów CM i też… zdawanie z tego egzaminu! Innego ,,lekarstwa” na ich głupotę – nie widzę! 🙂

    1. Hejka!!! Mam na imię Natalia , ale podpisałam się Natala . Piotrze: nie chcę żebyś się na mnie obraził. Widzę w tobie 1 pozytywną cechę i negatywną. Negatywna to, to że łatwo się obrażasz i obrażasz innych mówiąc ,,głupiutka” nieżartobliwie . Pozytywną nawet nie 1 ! 2! starasz się i piszesz bardzo długie i mądre komentarze . I myślę , że sam taki jesteś ( mądry) : )

      1. Droga Natalio! A dlaczegóż to i właściwie za co, miałbym się na Ciebie obrażać, skoro nie dałaś ku temu żadnego powodu? Bo te parę słów delikatnej krytyki, które tu nakreśliłaś, w ogóle mnie nie ,,poruszyły”, ponieważ… nie znajdują one pokrycia w rzeczywistości! Przytocz choć jeden cytat z mojej wypowiedzi świadczący o tym, że ja ,,łatwo się obrażam”! Może po prostu, tylko niewłaściwie zinterpretowałaś moje słowa, ponieważ posługuję się dość mocno rozbudowanymi zdaniami złożonymi? Bo zapewniam Cię, że nigdzie nie znajdziesz w nich, choćby cienia obrażania się z mojej strony! A, co do ,,obrażania innych”: to, czy już samo użycie zdrobnienia (,,głupiutka”), nie sugeruje tonu żartobliwego? ;/ I czyż można tak rzeczywiście powiedzieć o fakcie nazwania rzeczy po imieniu? Czyż nazwanie autentycznego głupca – głupcem, może być jakąkolwiek jego obrazą??? Noo, weeeźź! To jest tylko… stwierdzenie oczywistego faktu! Bo kimże innym, są ci wszyscy analfabeci (czyżbyś nie czytała ich wcześniejszych wpisów i nie zauważyła, jak bardzo są naszpikowane tymi grubiańskimi błędami ortograficznymi?) piszący z błędami – nie tylko gramatycznymi! – ale i ci, wykazujący braki w logice, wysławianiu się oraz piszący nieskładnie i chaotycznie? Ja, tylko odważyłem się powiedzieć to głośno! Przecież większość z nich, to zapewne stosunkowo młodzi ludzie? Ale, nie użalaj się nad nimi i nie pobłażaj tym nieukom, a także, nie okazuj typowo kobiecej, przeczulonej, nadwrażliwej postawy (to samo tyczy obcowania z psem!) wobec tych, którzy mają przecież kiedyś – choć niestety, kiepsko to widzę! – być ,,przyszłością” naszego Narodu! Spójrz na tą kwestię nieco szerzej: jeśli ktokolwiek z tego niechlubnego grona, miałby w przyszłości zostać jakimś urzędnikiem państwowym lub – co gorsza – kimś ,,na stanowisku”, to jak widzisz bezpośredni kontakt z kimś takim lub swoją przyszłość??? Przecież to aż… odrzuca, jeśli od jakiegoś Urzędu, miałbym otrzymać pismo z błędami ortograficznymi!!! Czyż nie? Przecież wtedy, od razu taki Urząd, straci cały mój szacunek do siebie!!! A skoro szacunek, to i zaufanie!!! A co jeszcze, pójdzie za zaufaniem, hmm? Lojalność!!! (Tu, widzę duże podobieństwo do tego, co dzieje się w obcowaniu z psem!) I co, wtedy? Hańba dla Urzędu!!! A ja, będę go… unikał! ~ A owo ,,żelazko”, dotyczy jawnej tu przecież korespondencji (lecz, aby zrozumieć, cofnij się do 05. maja 2017 at 23:28) pewnego bezczelnego głąba i – chyba zazdrosnego o zasób mojej wiedzy i obszerność komentarzy – tępaka, niejakiego ,,JaNusz”-a, który próbował mi tu dopiec swoimi durnymi, również nieortograficznymi wypocinami, ale po kilku pytaniach zwątpił i… odpadł! A Klub SWAWOLA (językowa i umysłowa), to ja wymyśliłem dla tych wszystkich nieuków, ignorantów, laików i analfabetów, by mieli się gdzie zebrać, byleby opuścili już ten portal! Zajrzyj do zakończenia mojego komentarza z dn. 05. maja 2017 at 20:07. Zaraz, zaraz!!! Przecież MUSIAŁAŚ go czytać, bo to właśnie on zaczyna się od słów: ,,Ojjj, głupiutka, głupiutka…”!!! W takim razie…? Ojjj, bo sobie coś pomyślę i o Tobie… Przeczytaj jeszcze raz, ale tym razem – już z większą UWAGĄ I ZROZUMIENIEM!!! Nie czytaj pobieżnie lub fragmentarycznie!!! P.S. A co w Twoim wpisie ma znaczyć – bo jakoś trudno mi zrozumieć – ten zestaw słów i cyfr, bo przecież, nie zdanie: ,,Pozytywną nawet nie 1 ! 2!…”? I tu, mam uwagę: po cyfrze ,,1″ – NIE POWINNO BYĆ spacji!! Spację umieszczamy ZAWSZE PO znaku interpunkcyjnym! A po drugim wykrzykniku, który zawsze kończy zdanie, nowe, powinno zaczynać się dużą literą! A, co do zakończenia: dziękuję za uznanie, ale w sumie, to ja jestem tylko na tyle ,,mądry”, na ile mam wiedzy w jakimś, dość wąskim jednak zakresie, biorąc pod uwagę wiele innych dziedzin życia i nauk! Pozdrawiam! 🙂

    1. Witaj Natalio! Cieszę się, że zajrzałaś ponownie. 🙂 Postaraj się i zadbaj również o swoją pisownię. 😉 Pozdrawiam. 🙂

  23. Letrz sie ludziu, letrz… Osfiadczam, rze zostaje gluwnodowodzatzym klubu „Swawola” Stanowizko to bende piaztowal najlepiej jak potrafie i mam nadzieje, rze nie zawiode. Pe.Es. A co do ciebie Piotże muglbys poprawic moje blendy, bo nie jestem pewien czy jakieź popelnilem.

    1. H-hhm! Co za bezczelny i zarazem, naiwny głupiec!!! Dowiedz się, że z takimi głupcami – nie rozmawiam!!! I, nie zabieraj tu miejsca, jak również, nie zatruwaj atmosfery reszcie towarzystwa, bo to, nie portal językowy, tylko dla miłośników zwierząt!

      1. Gbuze!!! Jak dla miloznikuw zwiezont to ciho siec ze swoimi spacjami, a jak nie to poprawiaj mi blendy! Ras!Ras! Zuce ci jakiegos grosza, nie buj sie…

  24. Do: ,,Slownig ortografitrzny” – HA! HA!! HA!!! LOL!!! ROTFL!!! Jakież to prymitywne i prostackie zachowanie – takie zjadliwe kąsanie, uczepiwszy się – pozornie! – ,,łatwiejszego” tematu i robienie z siebie upośledzonego błazna?!! Dla kogo to ,,przedstawienie”??? Czyżbyś tu chciał znaleźć poklask??? Nnnno, proszsz cie! I, czy czasem, to nie przypadkiem Ty, ,,JaNusz”??? Bo, skąd by się tu nagle wziął ktoś, kto – niby – pierwszy raz tu zajrzał – bo nowy nick? – i od razu, takie awanturnicze docinki akurat do mnie? Ojjj!!! Uważaj, bo jeśli w dziedzinie ortografii, nie jesteś wystarczająco dobry jak w poprzednim temacie, to i tym razem, POLEGNIESZ!!! Przecież, nawet ,,taktyka” Was obydwu, jest łudząco podobna i dziwnie zbieżna!!! I ,,to” cię zdradziło!!! Nie potrafiłeś znaleźć żadnych – nawet najsłabszych – kontrargumentów w poprzedniej polemice, a ,,odwracanie kota ogonem” i ,,wykręcanie się sianem”, to nie jest żadne rozwiązanie, tylko najzwyklejsze… podłe TCHÓRZOSTWO!!! A po zadaniu przeze mnie kilku prostych pytań z zakresu psiej psychiki – ŁATWO SIĘ PODDAŁEŚ i… ODPADŁEŚ z powodu braku – nie argumentów, a… wiedzy!!! I to Cię tak ZABOLAŁO i trapiło, że aż 2 miesiące myślałeś nad tym, jak się odgryźć??? Noooo, dajjj żyć!!! Lecz chyba to, co tym razem wymyśliłeś, też spali na panewce, ponieważ mocno przesadziłeś i aż za bardzo starasz się być bardziej królewski, niż sam król, UDAJĄC tylko analfabetę i wprowadzając takie błędy, które bardziej wyglądają na zwykłe ,,literówki”, a nie błędy ortograficzne autentycznego analfabety! Zauważ, że ktoś myślący LOGICZNIE, potrafiłby naśladować rzeczywiste błędy w pisowni!!! A ty, próbujesz mi się ,,podłożyć”? NIC Z TEGO!!! Na to, jesteś zbyt… GŁUPI!!! Tobie, już NIE MOŻNA pomóc!!! Dlatego, przestań też marzyć o jakimkolwiek stanowisku w swoim PRYWATNYM życiu – nie tylko w Klubie ,,SWAWOLA”! – tym bardziej, że nadałeś je sobie… samozwańczo!!! I, zapewniam Cię, że jednak zawiedziesz, bo ktoś tak nierozgarnięty, ograniczony, plebejski, trącący wręcz paranoją, za to: bez ogłady, arogancki, impertynencki, opryskliwy, nieokrzesany, głupio próżny, grubiański, ordynarny, trywialny, obcesowy, kołtuński, plugawy, ignorancki, chamski, pełen tupetu, prowokatorski, wichrzycielski, jątrzący i w sposób karczemny szukający zaczepki – nie jest w stanie zbyt długo zagrzać miejsca, na jakimkolwiek stanowisku!!! A nazwa funkcji, jaką pełni osoba piastująca to stanowisko w Klubie, brzmi zupełnie inaczej, niż Ty ją nazwałeś!!! OK! Sam zaproponowałeś, że mam ,,ciho siec”, w takim razie, w dalszym ciągu będę siekł i smagał – tylko nie rozumiem, dlaczego miałbym to robić ,,cicho”? – lecz… ostrzem satyry, i ciebie, i wszystkich tobie podobnych tępaków i analfabetów i choćbyś się wściekł, to nie odwiedziesz mnie od tego, bo mam ,,uczulenie” na debilizm i bylejakość – zwłaszcza! – językową!!! Dlatego też, nie posuwaj się do tak bezczelnego postępku i nawet NIE PRÓBUJ mi rozkazywać, tym swoim chuligańskim, niewybrednym, nietaktownym i wyniosłym tonem, bo i tak go lekceważę tak, jak i ciebie, ponieważ nie robi on na mnie najmniejszego wrażenia, a to dlatego, że z twoich tekstów przebija niezbita prawda, że twoje IQ, NIE DORÓWNUJE nawet… najbardziej prymitywnej bakterii!!! A ty, SWOJE BŁĘDY ortograficzne, SAM sobie poprawiaj!!! I, cóż ma znaczyć ta twoja pyszałkowata i buńczuczna odzywka: ,,Ras! Ras! Zuce ci jakiegos grosza…”? Przecież to głupawe i BEZ SENSU – co tylko potwierdza moje, wyżej napisane słowa! – bo, co tu do rzeczy mają pieniądze??? I wiesz, co??? Zaczynam odnosić wrażenie, że z każdym kolejnym słowem – chociaż nie napisałeś ich tu zbyt wiele – coraz bardziej się ODKRYWASZ, a tym samym, coraz dokładniej RYSUJESZ swój PARANOIDALNY OBRAZ PSYCHOLOGICZNY!!! H-hhm!!! A, wiesz??? Coraz bardziej, zaczyna mi się wszystko układać!!! Taaaak, to musisz być ty, ,,JaNusz”!!! Przecież to właśnie ty, zjawiłeś się tu ,,znikąd” z uszczypliwym pytaniem, zupełnie nie w temacie tej strony!!! I, to właśnie ciebie, w dzieciństwie, Matka musiała bić ,,sznurem od żelazka” (dlatego to, tak ci utkwiło w pamięci!) winiąc cię za dysortografię, chociaż – prawdopodobnie – sama była winna! Dlatego też, tak bardzo DENERWUJE cię to – chociaż, to nie do ciebie się zwracałem! – że tu piętnuję analfabetów i ,,mam czelność” zwracać im uwagę i wytykać ich NIEDOPUSZCZALNE błędy! To nieuctwo, zepchnęło cię na złą drogę!!! Ty lepiej od razu, udaj się do PSYCHIATRY, bo sam dla SIEBIE, jesteś niebezpieczny!!! I do tego, jeszcze ten drugi, chociaż… coraz śmielej podejrzewam, że to… też ty, tylko pod inną ,,maską”: ,,Ortografia” – z równie głupawym, bo niezrozumiale sformułowanym, a zatem, bezsensownym tekstem i również, bez żadnego znaku interpunkcyjnego! – pojawiający się, jak echo poniżej, chociaż według daty, zamieszczony wcześniej!?? A ten ,,bandziorski” slang, miał mnie zastraszyć, co??? No, weeeź!!! :/ 😀 LOL!!! Może znajdzie się jeszcze lekarz, który ci pomoże, bo ja, nie jestem w stanie. Przykro mi. 🙁

  25. Oj Piotrusiu… Zawiodłem się na Tobie! Po pierwsze: miałeś nie rozmawiać z takimi głupcami jak ja, czyżby coś zabolało? Po drugie: nie pisz za szybko (bez nerwów), bo gubisz literki, a wiem, że cenisz pisownię i musisz dawać innym przykład! Po trzecie: jesteś odkrywczy jak muszla klozetowa (czekająca co przyniesie nowy dzień), zgaduj dalej. „JaNusz”- to może byc dobre imię dla Twojego szwagra, a ten „Ortografia”, raczej Tobie klaszcze, nie mnie. Przeczytałem trochę tych Twoich wypocin, chociaż strasznie mi się nie chciało. Strasznie niekonsekwentny jesteś i sporo sprzeczności się pojawia w rozmowach z różnymi użytkownikami. Jednemu piszesz to, drugiemu tamto ( nie będę przykładów podawał), znajdź je sobie. Pogubiłeś się już sam w swoich „mądrych”, długich wypowiedziach. Pamiętaj! Nie próbuj być mądry na siłę, znasz to powiedzenie – „Wyżej sr* niż du** ma”? Jeśli chodzi o mnie – świadomie zrobiłem z siebie pajaca, by zobaczyć Twoją reakcję. Gorzej jest, gdy człowiek nieświadomie robi go z siebie. Amen.

  26. Dodam tylko jeszcze, że naiwny z Ciebie człowiek i impulsywny ( bardzo łatwo Cię sprowokować), musisz nad tym popracować. Amen.

    1. Zmilczę Twoje bezzasadne i nieudokumentowane BREDNIE – a w zamian – zaproponuję Ci, cwaniaczku, byś napisał tu coś sensownego (już nie wymagam – by mądrego!) na właściwy temat! Tym, się popisz!!! :/

  27. Wojnę komentarzową pora zacząć.
    Słownik ortograficzny VS Pioooooootr.
    Za 3…2…1…STAAAAAART.

  28. Do głowy by mi nie przyszło żeby napisać ,, że” przez ,,rz”!!! Tak jak ,,Slownik ortografitrzny”

  29. Piotrze szczerze powiem , że po wakacjach pójdę do 4 klasy. I gdy patrzę na twoję bezbłędne komentarze to myślę sobie, że durzo się jeszcze musze nauczyć!! Lol

    1. Sama Natalio widzisz, z jakimi matołami, muszę się tu borykać? A, żeby tak coś konkretnego – bo już nie wymagam, żeby mądrego – napisali na temat psów, skoro już tu weszli, to… ni, w ząb! A ja, chcąc być lojalnym wobec Szanownej Redakcji, nie dam satysfakcji tym wszystkim ,,pseudokibolom” gier wojennych! Dlatego też, odezwałem się tylko do Ciebie, bo jesteś na poziomie i widzę, że mnie rozumiesz?!! Pozdrawiam. 🙂

      1. Przynajmniej wiem co się dzieje kiedy w jakim czasie i gdzie,oraz toleruję natalę,i mam dość wyspecjalizowany poziom,także piotrze drogi pohamuj się trochę,i nie oceniaj książki po okładce,ponieważ jeśli się lepiej przyjrzysz,to wtedy nabiera to więcej sensu i nawet nietematowa informacja może rozwinąć główny temat.

  30. Popatrzcie! Tu jest miejsce na komentarze związane z tym oczym jest ta strona. A ta strona jest o agresywnych psach. A tu nagle pojawiają się kłótnię i rozmowy zupełnie nie związane z tematem! może przyszedł czas na to aby się przeprosić ???? Mam proźbe do redakcji : niech redakcja zlikwiduję wszystkie komentarze !!

    P.S jeśli to nie jest ” Strona,, to bardzo przepraszam ,bo nie wiedziałam jak to się piszę !!

    1. Natalo,
      Dyskusja rzeczywiście pod tym artykułem zeszła na boczne tory i mamy nadzieję, że powróci do pierwotnego nurtu.
      Nie mamy w zwyczaju usuwania komentarzy, chyba, że są obraźliwe lub należą do spamu. Pozostawiamy zatem dyskusję bez ingerencji.

  31. Po co ten glupi teks z pozwoleniem. posiadanie tych psow nie wymaga pozwolenia tylko informacji w urzedzie, taka jest prawda. Psa moze miec kazdy nawet koles ktory ma nierowno pod sufitem nikt mu nie zabroni zakupu i rejestracji. Pozwolenie w Polsce to bujda na resorach 😀

    1. Zapoznaj się z rozporządzeniem, według którego wymagane jest pozwolenie:

      Minister właściwy do spraw administracji publicznej, po zasięgnięciu opinii Związku Kynologicznego w Polsce, ustala, w drodze rozporządzenia, wykaz ras psów uznawanych za agresywne, biorąc pod uwagę konieczność zapewnienia bezpieczeństwa ludzi i zwierząt.

      Obowiązujący wykaz ras psów, uznanych za agresywnych wyszczególnia Rozporządzenie Ministra spraw wewnętrznych i administracji z dnia 28 kwietnia 2003r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne.

      Rasy psów uznawanych za agresywne:
      1) amerykański pit bull terrier;
      2) pies z Majorki (Perro de Presa Mallorquin);
      3) buldog amerykański;
      4) dog argentyński;
      5) pies kanaryjski (Perro de Presa Canario);
      6) tosa inu;
      7) rottweiler;
      8) akbash dog;
      9) anatolian karabash;
      10) moskiewski stróżujący;
      11) owczarek kaukaski.

      Podstawowym aktem prawnym regulującym kwestie zezwoleń na posiadanie psa groźnej rasy jest Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997o ochronie zwierząt.

      Zezwolenie na posiadanie groźnego psa.

      Zgodnie z art. 10 pkt. 1 Ustawy o ochronie zwierząt , prowadzenie hodowli lub utrzymywanie psa rasy uznawanej za agresywną wymaga zezwolenia wydanego przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) właściwego ze względu na planowane miejsce prowadzenia hodowli lub utrzymywania psa.

      Zezwolenie wydaję się na wniosek osoby zamierzającej prowadzić hodowlę psów agresywnych lub utrzymywać takiego psa.

      Jakie dokumenty należy złożyć w celu uzyskania pozwolenia:

      – wniosek o wydanie zezwolenia na utrzymywanie psa rasy uznawanej za agresywną(w którym podaje się następujące informacje: rasa, płeć, imię, datę urodzenia, oznakowanie psa-tatuaż, czip, numer rejestracyjny psa w Związku Kynologicznym (rodowód, metryka) oraz krótki opis w jakich warunkach utrzymywany jest pies (mieszkanie w bloku, dom z ogrodem).
      – kopie rodowodu lub metryki,
      – kopie testów psychicznych psa,
      – kopie ukończonych kursów tresury,
      – dowód uiszczenia opłaty skarbowej (opłata wynosi 82zł)

      Wzór wniosku o wydanie zezwolenia na utrzymywanie psa rasy uznawanej za agresywną można znaleźć na stronach internetowych swojego urzędu lub otrzymać we właściwym wydziale w urzędzie.

      Brak zgody na wydanie zezwolenia/cofnięcie wcześniej wydanego zezwolenia.

      W sytuacji gdy pies będzie lub jest utrzymywany w warunkach i w sposób, które stanowią zagrożenie dla ludzi lub zwierząt zezwolenia nie wydaje się a wydane cofa się.
      Organem właściwym w sprawie cofnięcia zezwolenia, jest wójt (burmistrz, prezydent miasta) właściwy ze względu na miejsce prowadzenia hodowli lub utrzymywania psa.

      Należy zaznaczyć że w przypadku zmiany miejsca prowadzenia hodowli lub utrzymywania psa, właściwy organ dokonuje zmiany zezwolenia.

      Rozstrzygnięcia w sprawie wydania zezwolenia oraz cofnięcia zezwolenia, są podejmowane w formie decyzji administracyjnej.

      Podstawa prawna:

      Art. 10 Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 o ochronie zwierząt (Dz. U. z 2003r., Nr 106, poz. 1002)
      Par 1 Rozporządzenia Ministra spraw wewnętrznych i administracji z dnia 28 kwietnia 2003r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne (Dz. U. z 2003 r. Nr 77, poz. 687)
      Ustawa z dnia 16 listopada 2006r. o opłacie skarbowej (Dz.U. Nr 225, poz. 1635)

    1. ,,Natala” – i wcale nie musisz! Ludzie i tak, sami znajdą, bo ,,Kto szuka, ten znajdzie”, a Ty, nie musisz się zaraz obrażać, ani dąsać, bo to niczego nie zmieni. 🙂

  32. Ewusiu dzidziusiu coś rzadko cię widać na artykułach więc skoro taka jesteś cwana to może jeszcze coś powiesz na przykład wymień wszystkie rasy psów od najmniejszego do największego albo od najmniej groźnego do najbardziej groźnego.

    1. Do kogo ty piszesz? Nie widzę, aby jakaś Ewa napisała tu komentarz. Jeżeli już, to pewnie odnosisz się pod różnymi nickami do komentarza Eweliny, który cię tak uwiera.

    1. Chodzi Ci o Natale , którą ty przezwałeś tak jak ona przezwała Ewelinę czy chodzi Ci o Ewelinę??
      I popieram Natalę, bo tu było wszystko OK.??
      Lecz,, Piotr” zaczął wszystkich upominać i się niektórzy zbuntowali i teraz jak to powiedziała
      Redakcja,, rozmowa zeszła na boczne tory”

      Ps. Jeśli sama krytykuję to ja też nie powinnam posać o czymś innym ,wię od razu powiem , że ja myślę, że rottweiler ma taki sam w sobie trochę charakter no jagby to powiedzieć?? Hmm?? Obronny??j??

      I pamiętacie jak. Hyba Wiktoria?? Mówiła coś, że jak Piotr przeprosi to ona powie kto się za wszystkich podszywa?!?
      A pan Piotr to chyba dostał upomnienie od mamy , że się tak nie wymądrza i nie jest się takim półgłówkiem!!!??

      Pozdrowienia dla miłośników zwierząt????

      1. Zuzaaa!!! Nieprawda! Nie wszystko ,,było OK”! W dodatku, żeby dla każdego kto tu zajrzy, od razu wszystko było jasne, dopowiedz jeszcze, z jakiego powodu upominałem większość – bo jednak nie ,,wszystkich” to dotyczyło – ponieważ tamte moje uwagi – w których wszak nie byłem odosobniony – odnośnie skandalicznych błędów ortograficznych, gramatycznych, stylistycznych, interpunkcyjnych, czy pospolitych ,,literówek” – których Ty, do tej pory się nie wyzbyłaś, więc nie ma się o co obrażać, ani tym bardziej, ,,buntować”! – na ekranie, nie są już widoczne, a to, nie jest bez znaczenia! Na przykład to: sama sprawdź w odpowiednim Słowniku, czy na pewno tak, pisze się: ,,posać”? 🙁 Nieee! To słowo pisze się tak: ,,posadź”! 🙂 A wcześniej: ,,wię”! Też źle! Pisze się i mówi – ,,wiem”! I dalej, co to ma być: ,,jagby”? Czyżby jakiś niewydarzony skrót od ,,Baby Jagi”??? A może… Jej zaklęcie? Bo wiedz, że w tekście, do przekazu informacji, nie używa się zapisu fonetycznego – bo to jest uważane za BŁĄD! – lecz wyłącznie… literackiego!!! Czyżby Tobie, system nie podkreślał błędów na czerwono??? Szkoda!!! A cóż to za zdanie: ,,I pamiętacie jak.”??? I to już koniec zdania?! Bo przecież postawiłaś kropkę! To samo, w następnym zdaniu: ,,Hyba Wiktoria??” A, gdzie w tym zdaniu jest orzeczenie??? I w tym miejscu, kolejny błąd: ,,Hyba”! Na pewno, TAK to się pisze??? Czyżbyś nigdy w życiu nie widziała, jak to słowo prawidłowo powinno być napisane? A przedostatnim zdaniem – w którym nota bene, w zwrocie ,,od mamy”, słowo ,,mamy”, powinno być napisane DUŻĄ literą, dla podkreślenia funkcji osoby – popisałaś się ,,szczytem” inteligencji i… brakiem umiejętności logicznego układania zdań! Najchętniej, skierowałbym Cię do jakiejś szkoły, ale dla Ciebie, to CHYBA już tylko… specjalna? W przeciwnym przypadku przypuszczam, że Tobie, nie można już pomóc! 🙁

        1. Tak,tak,i jeszcze raz tak,Piotr ma całkowitą rację odnośnie tego komentarza,jednak odnośnie bycia bossem to trochę nie wygląda mi na bardzo dobry znak ponieważ rozpisałeś się jak wół a jedynie subiektywnie
          i dla
          szpanu

          1. Dziękuję za uznanie i poparcie, ale nie wiem, ile ono warte, bo przyznam, że od słowa ,,jednak”, Twoja wypowiedź przestaje być – przynajmniej dla mnie – wystarczająco logiczna i zrozumiała, bo trudno mi pojąć, jaki związek z moim poprzednim komentarzem – z którym się przecież całkowicie zgadzałeś – ma cała reszta zdania??! I w ogóle, jesteś raczej dziwny – by nie użyć bardziej adekwatnego określenia – skoro najpierw mnie popierasz, a zaraz potem, w tym samym zdaniu krytykujesz za… to samo! Aż takie skrajności Tobą targają? To może cierpisz na paranoję? I bardzo się mylisz, ponieważ wcale się nie rozpisałem. Ograniczyłem się tylko do niezbędnych słów potrzebnych do wytknięcia najważniejszych błędów, dlatego mój komentarz, o którym mowa, nie jest ani subiektywny (czy jesteś pewien, że znasz właściwe znaczenie tego słowa?), ani tym bardziej – ,,dla szpanu”!!! Po prostu – mam ,,uczulenie” na analfabetów! 🙁

          2. P.S. Do Ciebie też UWAGA: po znakach diakrytycznych, KONIECZNIE używaj SPACJI! Przed ,,i”, NIE STAWIA SIĘ przecinka! Natomiast przed ,,to”, ,,ponieważ” i ,,a jedynie” – przecinki POWINNY BYĆ! 🙂

        2. To chyba ty Piotrze nie umiesz pisać. Wyraz
          ,, mama” nie musi być pisane WIELKĄ LITERĄ!
          Wiem to , ponieważ mam 32 lata! Chodziłam na dodatkowy język polski. ?
          Nie obużaj się tak , a to zwracanie wszystkim uwagi to…
          NIE WSZYSCY UMIĄ TAK PIĘKNIE PISAĆ!
          ?

          1. Umiem, umiem! I to dobrze, i już od podstawówki! (Dlatego, tak łatwo rzucają mi się w oczy i od razu, tak bardzo rażą mnie wszelkiego rodzaju Wasze błędy, zwłaszcza te, ortograficzne! A odnośnie słowa ,,mama”, co do pisowni którego raczysz się spierać, to odnoszę nieodparte wrażenie, że do sprawy podchodzisz niejako ,,od końca”, czyli że w pierwszej kolejności przeczytałaś moją uwagę zamieszczoną w odpowiedzi do ,,Zuzy”, zamiast najpierw zapoznać się z Jej wypowiedzią! Jednocześnie, nie raczyłaś zapoznać się ani z kontekstem tamtego, spornego zdania z wypowiedzi ,,Zuzy”, w którym to słowo zostało użyte, ani nie zwróciłaś uwagi – a może nawet zignorowałaś, dlatego nie przyjęłaś do swojej (ś)wiadomości – mojego UZASADNIENIA?! Dlatego, zapewniam Cię – i pozwól, że powtórzę oraz wierz mi: w kontekście zdania jakie napisała ,,Zuza”, słowo ,,mama” – MUSI BYĆ napisane dużą literą! Uzasadnienie już raz podawałem. ~ A teraz, odnośnie Twojej wypowiedzi – po 1.) w 1. zdaniu: zwrot ,,Ty” – [z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ(!)] ZAWSZE pisze się DUŻĄ LITERĄ! A po moim imieniu, POWINIEN być przecinek. Po 2.) w 2. zdaniu: zwróć uwagę, jak bardzo byłaś rozkojarzona podczas pisania? Świadczy o tym, Twój bardzo chaotyczny sposób pisania i BRAK związku zgody między zwrotami: ,,wyraz” i ,,pisane”! Jeśli już, to ,,wyraz” (nie musi być) ,,pisanY”! Dopiero TAK, jest POPRAWNIE! W tym samym zdaniu: po słowie ,,mama”, POWINIEN BYĆ (co najmniej) przecinek lub myślnik! Po 3.) w tym zdaniu, użycie dużych liter dla podkreślenia ważności słów, byłoby bardziej odpowiednie dla zwrotu: ,,nie musi być”, aniżeli ,,wielką literą”! A w czymże miałby Ci pomóc, ten argument wiekowy??? Że niby, staż? Nieeee! Nawet się nie przyznawaj, że w tym wieku jeszcze NIE POTRAFISZ POPRAWNIE PISAĆ po polsku!!! Szczególnie, że jesteś też po ,,korepetycjach”!!! I jeszcze jedno: PRZED znakami diakrytycznymi lub inaczej – przestankowymi, NIE STOSUJE SIĘ SPACJI!!! ZAWSZE, DOPIERO PO ZNAKACH!!! Albo inaczej: znaków tych, NIE ODDZIELA SIĘ SPACJĄ od słów, które je poprzedzają!!! Ty, w swojej wypowiedzi, ten BŁĄD popełniłaś dwa razy! A teraz, weź do ręki słownik ortograficzny i sprawdź, czy na pewno TAK, pisze się słowo: ,,obużać”??? I sprawdź też kolejny wyraz: ,,umią”!(???) Sprawdź koniugację (jeśli wiesz, co to słowo znaczy?) tego słowa! Życzę miłej lektury i dziękuję za uznanie. 🙂

  33. Słuchaj gówniarzu!! Ni będziesz mi tu mówić co mam robić !!??

    I ile błędów taki jak ja : Hyba, pamiętacie jak.

    No , no , no!!
    Dziadku pier- dziadku???????
    Rozluźnij się!?‍♂️???❤️❤️❤️❤️???

  34. Popieram Panią Adę Smolec. Nie wszyscy np: dobrze piszą na telefonach
    itp. Nie wszyscy dobrze umieli/ dobrze umieją język polski . I też mam 32 lata.??

    1. Hmmm… Skoro Ją popierasz, to… stawiasz się na tej samej pozycji. Co najmniej nieuka lub nawet… analfabety! A dowodzisz tego już w drugim zdaniu, ponieważ po skrócie ,,np” (jak po każdym innym, z użyciem kropki), stosuje się wyłącznie (jedną!) kropkę, a nie dwukropek! A teraz pytanie: czy na pewno wiesz, CO oznacza skrót: ,,itp.”??? Bo od razu Ci podpowiem, że gramatycznie, to on w tym kontekście zupełnie… NIE PASUJE!! TO BŁĄD!!! To zdanie, powinno kończyć się na ,,telefonach”! BEZ dodawania jakiegokolwiek skrótu! A ów skrót, w rozwinięciu, brzmi: ,,i tym podobne” i używa się go tylko w sytuacji, kiedy wcześniej – opisując jakąś osobę, zjawisko lub przedmiot – przytaczasz np., ogólne cechy tego kogoś lub czegoś, ale aby nie wymieniać wszystkich – z powodu zbyt dużej ich liczby – wyliczasz tylko kilka głównych, najbardziej charakterystycznych, a reszta – z racji podobieństwa cech – pozostaje w domyśle Czytelnika i ukrywa się właśnie w tym skrócie! Dlatego w Twojej wypowiedzi, ten – ani żaden inny – skrót, NIE MA PRAWA bytu, ponieważ Ty, niczego nie wyliczałaś! Czy to jasne? A odnośnie pisania na telefonach, to już miałem nieprzyjemność poznać takie – głównie – analfabetki, które winą za wszelkie SWOJE BŁĘDY językowe, obarczały… o! ironio!!! – tryb słownikowy!!! A według mnie, to dostępność takiej aplikacji w byle telefonie, tylko UMOŻLIWIA, wręcz ZACHĘCA, ale i ZWODZI i MAMI ,,łatwością” obsługi (czego efekty często widać!) oraz NAKŁANIA do WSTECZNICTWA, jakim jest LENISTWO językowe oraz STYMULUJE szybkie, wręcz epidemiologiczne szerzenie się ZARAZY analfabetyzmu!!! Przecież twierdzenie, że ,,nie wszyscy (…) dobrze piszą na telefonach”, NIE JEST ŻADNYM konkretnym i SOLIDNYM ARGUMENTEM, ani wytłumaczeniem!!! Ogólna definicja, którą można zastosować wobec każdego, jest prosta: jeśli ktokolwiek nie potrafi obsługiwać jakiegokolwiek urządzenia, maszyny, czy narzędzia, to znaczy, że (dopóki się nie podszkoli) NIE NADAJE się do tego i lepiej dla niego (i innych), aby został przydzielony np., do… łopaty! A w dodatku, żeby się znaleźć w gronie tych, co to ,,nie wszyscy dobrze umieli/ (i po co tu ten ukośnik??? a po znaku – spacja???) dobrze umieją język polski (i znowu – spacja!).”, to jest największy WSTYD, żeby nie znać własnego języka!!! Przecież nie od dziś wiadomo, że ,,naród bez języka nie istnieje”! Dlatego Tobie też radzę: nawet nie przyznawaj się do tego, że w tym wieku, jeszcze NIE POTRAFISZ pisać po polsku!!! A skoro nie potrafisz poprawnie pisać po polsku, to tym bardziej, jak chcesz tu cokolwiek napisać – by tematykę zawrócić na właściwe tory – na temat artykułu? Czy wiesz cokolwiek o psach, tzn., o ich psychice i ,,układaniu”, jak również, jak je okiełznać w groźnych sytuacjach? Czy możesz dać jakieś przykłady, o których ja jeszcze nie pisałem? Oddaję pole do popisu! 🙂

  35. Ooooo Piotrusiu!! Błędy!! O! ironio! ( ?)
    CZY TO SŁOWO NIE POWINNO BYĆ
    WIELKĄ LITERĄ?????? Nie zaczyna się zdania od ,,A”…
    Piotrze! Wszyscy nie są idealni. Każdy ma prawo do swego zdania. To , że niekażdy cię lubi to nie znaczy , że masz się od razu buntować. Zażyj lek na uspokojenie!??

    1. Nie! Nie musi być pisane wielką literą (sprawdź w źródłach literackich). A kto Ci to wmówił, że zdania nie zaczyna się od ,,A”??? To stwierdzenie jest tak samo nieuzasadnione i naiwne, jak twierdzenie niejakiego ,,JaNusz”-a, że ,,nie odpowiada się pytaniem na pytanie”. Z kolejnymi Twoimi dwoma zdaniami zgadzam się w zupełności, chociaż pierwsze z nich powinno raczej brzmieć: ,,Nie wszyscy są idealni”. A, co do drugiego, to… tyle, że ja nigdy, nikogo nie krytykowałem za jego zdania, czy poglądy! Ja, jedynie wytykałem kardynalne i niedopuszczalne błędy językowe (w czym, nie byłem przecież odosobniony)! A to, jest WIELKA RÓŻNICA! A jeżeli do tego, ktoś wypisywał bełkotliwe bzdury, to już… nie moja wina! A co do tego, czy ktokolwiek mnie tu lubi, czy nie, jest dla mnie zupełnie bez znaczenia (dlatego nie potrzebuję żadnego leku na uspokojenie!), ponieważ nie spodziewam się ,,lajków” od nieuków, a zwłaszcza od analfabetów, bo IM, zawsze będzie ,,nie w smak” zwracanie uwagi na ICH błędy, dlatego że sami sobie doskonale zdają sprawę z tego, że kiedyś byli leniami i teraz, nie radzą sobie z tym problemem! Czy za to, też mnie masz zamiar obwiniać? Zresztą, podobnie jest z Tobą: proszę, wytłumacz mi teraz, na podstawie czego twierdzisz, że ja ,,się buntuję”??? Wskaż, aby jeden fragment mojej wypowiedzi, który by o tym świadczył! Czy Ty, w ogóle rozumiesz znaczenie tego słowa? Czy Ty, czasem nie mylisz pojęć? Lepiej, najpierw sprawdź we właściwym słowniku, choćby tu: sjp.pwn. – bunt – 1. ,,sprzeciw, protest, opór”. Bo ja, od razu mogę Ci powiedzieć, że wytykanie komuś JEGO błędów, nie ma nic wspólnego z buntowaniem, tylko pouczaniem! A to – chyba przyznasz – nie to samo?! 🙁

    1. Nieprawda! Moje uwagi pod adresem nieuków i analfabetów, ciągle pozostają w sferze pouczania. Zupełnie nie rozumiem, w czym Ty widzisz cechy propagandy? :/

    1. Hh-m! A, co tu do rzeczy, ma ,,zycie towazyskie”??? Proszę, zwróć uwagę: przepisałem te Twoje słowa dosłownie i… od razu, obydwa te wyrazy, mam podkreślone NA CZERWONO, jako BŁĘDNY zapis!!! W takim razie, Ty też musiałaś mieć te wyrazy podkreślone!!! Ale, jeżeli ktoś, nie chce nawet zwrócić uwagi na to, że już sam system i to w sposób bardzo dyskretny – bo sam na sam – upomni go o popełnionym błędzie, to MUSI się spodziewać tego, że ktoś inny zrobi to w sposób bardziej bezkompromisowy i nieugięty, za to, mniej pobłażliwy i w dodatku… publicznie, dlatego też, bezsprzecznie zasługuje na miano, ignoranta, głąba, prostaka i analfabety! I wiedz, że ci WSZYSCY, którzy mnie tu krytykują za wytykanie im, ICH BŁĘDÓW ortograficznych, interpunkcyjnych, a czasem i składniowych i jeszcze z tego powodu się wykłócają lub bezczelnie domagają się ode mnie przeprosin, to są takimi właśnie burakami i analfabetami!!! I, nie rozumiem, dlaczego niby, miałbym tu przebywać ,,za karę”? TAK się to pisze prawidłowo! NIE – ,,za kare”! Dla mnie, nie jest to żadna kara, tylko satysfakcja! A, co do Twojej wypowiedzi, to: 1.) każde nowe zdanie, należy zaczynać dużą literą! 2.) po moim imieniu, POWINIEN BYĆ… przecinek! 3.) koniecznie używaj, tzw. ,,polskich” liter, bo przy niektórych słowach, może wyjść… mocno kompromitujące faux pas! 4.) po słowie ,,karę” – znowu przecinek! I, na koniec – 5.) tak jak każde zdanie zaczyna się dużą literą, tak KAŻDE też zdanie – należy KOŃCZYĆ KROPKĄ! Wtedy dopiero, wypowiedź jest pełna i zakończona!!! A ,,usadzać” i to, z niekłamaną satysfakcją – a nie, ,,za karę” – to i tak będę, bo – jak już kiedyś pisałem – mam ,,uczulenie” na analfabetów! 🙁 A jeżeli, nie dociera do Ciebie to, na co już wcześniej zwracałem uwagę – a chodzi o to, że z tak ograniczoną i głupią, tą młodszą częścią społeczeństwa, która ma (i powinna!) być przyszłością Narodu, lecz jako ten, nie mamy szans przeżycia, bo Naród bez języka, nie istnieje – to jesteś kompletnym, twardogłowym bezmózgiem!!! Jasne? :/ Bo w tej kwestii, to tak psy – żeby nawiązać do tematu – jak i inne zwierzęta, są mądrzejsze od ludzi, bo ich motorem działania jest instynkt, który nakazuje im taki sposób zachowania, by stado przetrwało! Dlatego proponuję Ci: może lepiej zrobisz, kiedy popiszesz się w temacie artykułu, ale już BEZ błędów – jakichkolwiek! Powodzenia! Jeśli się poprawisz, to może ten Nowy Rok, będzie dla Ciebie szczęśliwszy? 🙂

    1. H-hhm! Nieprawda! Nie czepiam się ,,wszystkiego” – ,,jak leci”, li tylko (i wyłącznie!) NIEDOPUSZCZALNYCH BŁĘDÓW – ogólnie mówiąc – językowych! Bo jest ich tak liczne spektrum, że aby je określić, nie można użyć bardziej zawężonego terminu! Spójrz, chociażby na swój wpis – bo zdaniem, to tego nazwać – nie można. A wiesz dlaczego? Na końcu brakuje… no, czego??? Taaak, KROPKI!!! A i w środku, też jest BRAK – przecinka: albo przed moim imieniem, albo za, w zależności od tego, na którą część zdania(!), bardziej pragniesz położyć nacisk. No i wreszcie, Twoje… imię, czy tylko jakieś pseudo? ,,Żenata” – to brzmi podobnie, jak ,,Renata”! Chyba, że ma się kojarzyć z… żenadą? Wtedy, w połączeniu z tym imieniem, rzeczywiście może brzmieć – Żenata, czyli – żenująca Renata! Życzę powodzenia, szczęśliw(sz)ego Nowego Roku oraz więcej rozwagi i obiektywizmu! A tak, a propos, tych ostatnich: może podejmiesz głos w kwestii poruszanej w artykule? 🙂

  36. Pioterze jestes najlepsim lodziem jakiego kolwiek widzialem zyce powodzenia w zycu.A tak apropo to dobre psyklady popodajes czlowiekom ale jak joz mowilem zyce powodzenia w zycu.

  37. Chej Piotezre ia hcialem jesce powiediec ze bardzo duzo dostajes odpowiewiedzi na twoje zeczy ty im tak uczys,ale jak wczesniej zyce powodzenia w zycu.

  38. Ja nie mogę, przeczytałam kometarze, pan Piotr wchodzi tu od tak dawna, tylko żeby wszystkich usadzać… To jest w sumie przykre, że pomimo tylu odmiennych opinii on dalej się w to zagłebia. Myślę, że to z braku lepszego zajęcia, a więc powodzenia w szukaniu hobby 🙂

    1. Hh-m… ,,… żeby wszystkich usadzać…”??! O-ho-ho-ho nie!!! Ja, jedynie zwracam uwagę, przekonuję, wyjaśniam, uzasadniam i… udowadniam, że ci, do których się zwracam, nie mają racji, ponieważ, albo mają niepełną wiedzę z zakresu omawianego zagadnienia, albo też – zetknęli się i zapoznali z mocno wypaczonymi lub wręcz fałszywymi poglądami i teoriami, dlatego od razu załączam nadzwyczaj racjonalne, autentyczne, logiczne i adekwatne wyjaśnienia, bardziej przystające do rzeczywistości, chociażby tylko po to, aby ukazać i przybliżyć im, inny punkt widzenia oraz poszerzyć ich horyzonty myślowe – i tu, mowa o wątku podstawowym – lub, jak się zdarzyło w drugim, obocznym, czyli… gramatycznym wątku: Autorom wypowiedzi, bezwzględnie wytykam ich KARDYNALNE i NIEDOPUSZCZALNE BŁĘDY językowe, za które przecież sami odpowiadają i za które powinni się WSTYDZIĆ!!! A nie, oburzać!!! Dlatego ,,w sumie przykre”, to jest raczej to, że TAK WIELE osób – zwłaszcza młodych wiekiem – TAK LEKCEWAŻĄCO podchodzi DO POPRAWNEJ znajomości języka Oj-czystego, przez co jest tak bardzo niedouczonych lub mówiąc bardziej dobitnie – ograniczonych, w dodatku uważając, że brak interpunkcji, a szczególnie – o zgrozo! – błędy ortograficzne (p. ,,Mr.White”), to rzecz ,,do przyjęcia”, jako NORMA(lka)?!!! NIEPRAWDA!!! NIE ZGADZAM SIĘ!!! To jest NIEDORZECZNOŚĆ, GŁUPOTA i nieodwracalne bezczeszczenie własnego języka, prowadzące DO UTRATY SUWERENNOŚCI, a w konsekwencji i – NARODOWOŚCI!!! I wiesz, co? Sądząc z Twojej wypowiedzi, odnoszę wrażenie, że Ty, ,,marczeweczko” (czy, aby na pewno, miało być ,,marCZeweczko”?), też stajesz po stronie tych… analfabetów!!? A śmiało, świadczyć o tym mogą Twoje słowa: ,,… pomimo tylu odmiennych opinii(przecinek! – uwaga moja) on(z dużej litery, skoro wcześniej było ,,pan Piotr”! – u.m.) dalej się w to zagłębia.” ,,Polityczny” – jakby powiedział Onufry Zagłoba (znasz gościa? wiesz, o kogo chodzi?), a mówiąc bardziej współcześnie – społeczny wydźwięk takiej wypowiedzi, śmiało można przyrównać do innej, wymawianej z niemałym oburzeniem: ,,Pomimo, że wszyscy wkoło są złodziejami, to On, nie chce nim być!” I zaraz potem, temu komuś, ciśnie się jeszcze na usta, słowo: ,,Skandal!” Ale… czy, aby na pewno ma rację??? Coś mi się wydaje, że Ty te ,,kometarze” (zauważ! pisałaś to w takim pośpiechu, że w tym wyrazie, ,,połknęłaś” literę! i ciekawe! nie miałaś tego słowa podkreślonego NA CZERWONO, jako BŁĄD??!!) i tak, czytałaś jedynie wybiórczo, bo w przeciwnym razie, wiedziałabyś o mnie więcej! Dlatego zapewniam Cię, że się mylisz i źle myślisz, że to z powodu nudy! Nie! Ja, po prostu mam ,,uczulenie” na leni, analfabetów i tumiwisizm! A do Twojego komentarza, też mam uwagi – poza tymi, które już wymieniłem – np. w pierwszym zdaniu, po słowach: ,,… przeczytałam kometarze…” – tu, należało określić, albo ich ogólną liczbę, albo które(?), bo czytając ten tekst, takie pytanie, aż samo się nasuwa – lepiej było dać kropkę lub choćby – myślnik; a po słowach ,,… od tak dawna…” użyłaś zwrotu W NIEPEŁNYM brzmieniu! Poprawnie, to on brzmi w takiej formie, w jakiej ja go użyłem na początku niniejszej wypowiedzi, a mianowicie: ,,tylko po to (aby), żeby”, a nie: ,,tylko, żeby”! Taka forma, w tym przypadku jest niegramatyczna! I, nie rozumiem, po co miałbym szukać hobby? Ja, już dawno je znalazłem! A jest nim – rzetelna i dokładna znajomość, tej autentycznej psiej psychiki! A tą, można poznać jedynie, oglądając i UWAŻNIE SŁUCHAJĄC słów – i to, koniecznie ZE ZROZUMIENIEM! – Cesara Millana, w Jego wszystkich programach! Heeejjjj, ,,marczeweczko”! Może zdecydujesz się zabrać głos w temacie artykułu? Powodzenia! 🙂

    1. Bardzo chętnie, bo to samo – całkiem niedawno – proponowałem, i ,,marczeweczce”, i ,,Żenacie” vel ,,Żanecie”, ale… ich stanowiska w tej kwestii, wyraźnie widać. Dlatego ja też, razem z ,,Nico”, przychylam się do Twojej, wielce roztropnej propozycji. A zatem – pozwól, że powtórzę za Tobą – ,,przejdźmy do psów”! Ale… jaki temat chciałabyś poruszyć? A, zresztą… po co, ja pytam? Przecież, już tytuł artykułu – chociaż sam w sobie, jawnie nie zawiera żadnego problemu, to jednak – automatycznie nasuwa adekwatne, acz sugestywne skojarzenie! I, mimo bardzo racjonalnego, pragmatycznego, rzeczowego oraz odpowiedzialnego wstępu – i tu, ukłon stronę Redakcji – jak na razie, wywołał tylko niekończący się spór (jak to u nas – skoro większość wypowiadających się, to… amatorzy, laicy oraz ignoranci!) o to – ,,Która z ras jest naj… ?” – przy czym, jak zwykle, komentujący podzielili się na dwa obozy: zwolenników i przeciwników. A jest nawet i… trzeci obóz – malkontentów – niezadowolonych, że… jeszcze któraś z ras nie została ujęta na liście! Ale dobrze się stało, że ktoś z Redakcji już we wstępie napisał, tak ważkie i mądre słowa!! Tylko… żeby one jeszcze miały tyle mocy, by potrafiły dotrzeć do tych pustych… aaa, nieee! – przecież zapchanych prostactwem, zarozumiałością i pychą – ,,makówek”!! A przecież sam, już dawno wyszedłem tu z pewną – i zdaję sobie sprawę, że dość śmiałą, lecz z całą pewnością – słuszną propozycją, ale zanim ją przypomnę, pragnę poznać zdanie Twoje, a także ,,Nico”. Co Wy myślicie, jak się zapatrujecie na problem agresji u psów oraz ich przyczyny, a ponadto, nad czym również warto się zastanowić – jak go rozwiązać? – bo, być może, macie jakiś inny, lepszy pomysł – zamiast w nieskończoność toczyć spory? W tym momencie, już nasuwa mi się nowa konkluzja, ale na razie, nie chcąc rozwijać nowego wątku, zmilczę. Pozdrawiam i oczekuję konstruktywnej odpowiedzi. 🙂

    1. Nie w tym dziale. Szukaj dalej. Do znudzenia. Powodzenia! 🙂 P.S. Każde nowe zdanie, zaczyna się pisać z DUŻEJ litery! Podobnie, jak imię. A Ty, wcześniej swoje imię napisałeś poprawnie, a teraz… z małej litery??? Ojjj, nie szanujesz się! 🙁

    1. Jedno i drugie określenie jest poprawne. Wataha to grupa wilków lub dzików działająca razem. W szerszym znaczeniu termin ten odnosi się również do stada psów, likaonów czy jenotów. Wataha ma określoną hierarchię wewnętrzną. Jest to zwykle grupa rodzinna składająca się z pary rodzicielskiej i młodych z jednego lub kilku miotów.
      Stado psów, czy sfora psów niekoniecznie muszą być powiązane rodzinnie.

    1. W ustawie jest napisane, że pozwolenie jest konieczne dla każdej z rasy wyszczególnionych oraz dla psów „w typie” tych ras, więc należy z tego wnioskować, że chodzi tu o mieszańce tych ras. Zatem aby posiadać mieszańca tych ras także należy wystąpić o pozwolenie.
      Dosłownie w ustawie jest zapisane:
      „Zezwolenie na prowadzenie hodowli lub utrzymywanie psa rasy uznawanej za agresywną albo psa w typie tej rasy będzie wydawane osobie spełniającej […]”

      1. Mnie też – co najmniej – bulwersuje i nie podoba się określenie: ,,w typie”, będące trywialnym kolokwializmem – a więc, nie przystającym dokumentowi urzędowemu – stojącym na równi z tak chętnie i nagminnie używanym obecnie przez ludzi młodych, a równie NIC NIE MÓWIĄCYM epitetem: ,,zaje*iście”! To: ,,w typie”, ma taki sam wydźwięk znaczeniowy, co stwierdzenie, że jakiś pies jest mieszańcem np., labradora. Ale… Z CZYM??? Bo, jakby nie było, to żeby cokolwiek ,,zmieszać”, to MUSZĄ BYĆ 2. (słownie: DWIE!) substancje! Czyż nie? A zatem, i jedno, i drugie określenie jest… bezsensowne!

  39. Koleżanka miała 80 kg samca tosa inu. Najsłodszy pies pod słońcem, rozdawacz buziaków, opiekun dzieci i totalna przylepa. Pies nie był kastrowany ani szkolony w szkole dla psów. Chodził bez kagańca. Policja jak podjeżdżała do niego na spacerach to tylko po to, by się przywitać i podrapać go za uszami. Był bardzo zazdrosny o inne psy, ale nie polował na nie. Nigdy nikogo nie ugryzł, a jak napadł go mały pies to w obronie tylko potrząsnął go za skórę i puścił, choć bez problemu mógłby go zabić. Powinniście opisać w jaki sposób powstaje lista ras uznanych za agresywne i kto ją tworzy. Banda niedoinformowanych leniwych urzędników i polityków na podstawie krzykliwych artykułów z gazet i wiadomości telewizyjnych, gdzie przedstawiają ataki psów w typie ras, których sami nigdy na oczy nie widzieli. Nie korzystają ze statystyk policyjnych. Nie korzystają z opinii kynologów. Robią wszystko pod publikę. Potem rosną nam pokolenia upośledzonych ludzi, którzy nienawidzą każdego psa, który jest podobny do psów „wyklętych”. Do tego prawie każdy opis ras w kontekście tej listy sprowadza się do szeregu uproszczeń i stereotypów. Ciekawe czy autorzy artykułu pokwapili się zrobić wywiady z hodowcami i właścicielami psów ras uznanych za agresywne. Pewnie nie. Po co się wysilać.

    1. Wywiady z hodowcami i właścicielami? No proszę, Rafi, a któż to niby autorom miałby zapłacić za taką drobiazgową analizę? Ty? To wysil się :), możesz zrobić takie wywiady z hodowcami takich ras i właścicielami – każdy ci powie, że to najwspanialsze i najsłodsze psy na świecie.
      Później napisz do redakcji a redakcja z pewnością zamieści te wywiady jako uzupełnienie artykułu.
      Nie zrobisz takich wywiadów? Jasne, po co się wysilać, prawda 😉

      1. Jak mi za coś płacą to wykonuję to rzetelnie i odpowiedzialnie. Szerzenie stereotypów na temat psów jest szkodliwe zarówno dla psów jak i dla społeczeństwa. Gdy kupowałem psa jeździłem po różnych hodowlach, rozmawiałem z hodowcami i obserwowałem psy, głaskałem, patrzyłem jak zachowują się wobec dzieci i gości. Kupowałem odpowiedzialnie. Jak ktoś pisze artykuł to niech ruszy dupę i wykona kilka telefonów, zrobi ankietę, zapozna się ze statystykami policyjnymi, a nie pisze bzdety do podtarcia się w wc. Za wszystkich nie będę pracował, niech się ludzie w końcu sami do roboty zabiorą. Żałosnych pismaków mam już serdecznie dość w tym kraju, a najbardziej mam dość tępych ludzi, którzy wierzą w to, co czytają zapominając, że mogą te informacje zweryfikować. Na samym Facebooku masz kilkadziesiąt grup miłośników i hodowców różnych ras. Wystarczy wejść i porozmawiać. Można zadzwonić. Można napisać maila. Można odwiedzić hodowlę. Wreszcie, można skontaktować się ze Związkiem Kynologicznym w Polsce i poprosić o opinię. I wiesz co, kynolodzy ze związku potwierdzili, że nie istnieją rasy agresywne i odmówili poparcia dla listy psów uznanych za agresywne. Dziwne, co? Ale kto by się tam zastanawiał skoro w internetach piszą, że rasy bojowe są beee.

        1. Widzisz szanowny Rafi, ale redakcji NIKT nie płaci za pisanie artykułów. Gdybyś raczył poświecić sekundę to być to wiedział, ale taki gbur i cham jak ty, przecież nie będzie poświęcał swojego czasu bo wie lepiej. Nie dość, że robią to charytatywnie, dokładając do funkcjonowania tego serwisu i poświęcając na to dziesiątki tysięcy godzin, to jeszcze muszą znosić takich impertynentów i chamów jak Ty, którzy pozjadali wszelkie rozumy, a w życiu poza krytycznymi komentarzami nie napisali żadnego artykułu i nie mają o tym bladego pojęcia.

          Naprawdę, jeżeli masz dość żałosnych pismaków, to nie musisz tu zaglądać i nikogo obrażać. Bo najbardziej żałosny jesteś ty. Żaden artykuł nie wyczerpie tematu i nigdy nikogo nie zadowoli. Gdybyś w przeciwieństwie do tych ludzi, których obrażasz poświęcił swój czas na napisanie choćby jednego tekstu to zrozumiałbyś jak wiele to wymaga pracy. O napisaniu tysięcy artykułów nie masz bladego pojęcia, bo życia by ci nie starczyło aby dopracować jeden tekst.
          Odnosząc się do tego artykułu, nie masz również bladego pojęcia, czym jest wzorzec rasy i kto go tworzy.

          W artykule masz wyraźnie napisane, że „zaprezentowane rasy są uznawane za niebezpieczne w Polsce na mocy ustawy o ochronie zwierząt z 1997 roku”, ale najwyraźniej nie raczyłeś nawet tego doczytać.

          A głupoty tworzone na Facebooku (gratuluję źródła wiedzy -;)!) przez pseudohodowców i tobie podobnych, którzy na podstawie zachowania jednego psa tworzą wzorzec zachowań, to możesz sobie właśnie tam wsadzić, gdzie raczyłeś to w swoim poprzednim komentarzu wyartykułować.

    2. Ręce opadają, kiedy się czyta takie komentarze… Kiedyś napisałem na forum, jak określa się czy dana rasa psów jest zaliczana do agresywnych. Otóż na podstawie cech fizjologicznych i behawioralnych powstaje tak zwany WZORZEC RASY PSA, który jest ustalany przez poszczególne ORGANIZACJE KYNOLOGICZNE! Np. FCI, ACE czy nasz ZKwP. Na podstawie tych danych tworzone są różne rozporządzenia. Urzędnicy niczego sobie nie wymyślają. Gdyby faktycznie tak było to np. taki jamnik byłby uważany za niebezpiecznego.

      Wniosek jest taki, że to niektórym czytelnikom nie chce się wysilić w zdobywaniu wiedzy, i dlatego później piszą takie głupoty.

      1. Tak normalnie najgroźniejszy pies to najgorzej wychowany ale gdyby wszystkie rasy były równo przez jednego właściciela tak samo zle wychowane to która z nich by była najagresywniejsza czy po prostu tez by były po równo agresywne ?

        1. ,,Wilczek”! Wniosek jest prosty: wg warunku, jaki postawiłeś, wszystkie psy, byłyby ,,po równo agresywne”, ponieważ… WSZYSTKIE one mają TAKĄ SAMĄ psychikę! A – pozostając dalej przy tym aspekcie – różnią się między sobą jedynie… przeżyciami, doświadczeniem, wyuczonymi, tak przez inne psy, jak i przez człowieka nawykami.

  40. Matko!!! Jak czytam te komentarze to najchętniej bym je wszystkie co do joty usunęła! Komentarz „ Sandro jesteś głupia” albo „ Piotr jeszcze Ok , ale Sandra?!” Pragnę zauważyć , że tutaj porównujemy PSY , a NIE LIDZI do siebie . Tam jakieś jeszcze inne komentarze , że się miżna za głowę chwycić. Proponuje nie kłócić się na tej stronie ponieważ to strona poświęcona niebezpiecznym psom i komentarze powinny być związane z tym tematem . Mam nadzieje że będziemy się tego trzymać.??? życzę wszystkim miłego dnia
    🙂

Skomentuj Max Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button