AzjaSłonieSsakiZwierzęta

Słoń cejloński ze Sri Lanki

Słoń cejloński (Elephas maximus maximus)

Pewnego dnia, przeglądając w Internecie blogi podróżnicze, natrafiłam na relację z wyprawy na Sri Lankę. Moją uwagę od razu przyciągnęły zdjęcia przedstawiające tamtejsze góry, plantacje herbat, a przede wszystkim – majestatyczne stada słoni wśród dzikiej przyrody. Zakiełkowało wówczas we mnie pragnienie by również zobaczyć słonie cejlońskie w ich naturalnym środowisku. Kilka miesięcy później wsiadałam do samolotu, który miał mnie zabrać na Sri Lankę.

Słoń cejloński (Elephas maximus maximus) ze Sri Lanki

Sri Lanka – cel wyprawy

Leżąca w pobliżu południowo-wschodniego wybrzeża Indii Sri Lanka (do 1972 roku Cejlon), to wyspa w kształcie łzy, lub kropli herbaty – stanowi miejsce ogromnej bioróżnorodności. Na powierzchni 65 tysięcy km­² znajdują się lasy monsunowe, sawanny oraz wilgotne lasy równikowe. Są one domem dla lampartów, waranów, krokodyli, małp, węży (np. kobry), ptaków, oraz wielu, wielu innych stworzeń.

Można je spotkać nie tylko w licznych Parkach Narodowych, ale również w miejscach zamieszkanych przez ludzi, czy w pobliżu obiektów turystycznych. Niewątpliwym symbolem wyspy jest słoń cejloński, którego populacja na wyspie wynosi około 6000 osobników, i stanowi jedną z największych w Azji Południowo–Wschodniej.

Sri Lanka (Cejlon)

Słoń cejloński (Elephas maximus maximus)

Słoń cejloński (Elephas maximus maximus) jest jednym z podgatunków słonia indyjskiego. Mniejszych rozmiarów od słonia afrykańskiego, charakteryzuje się również mniejszymi uszami i ciosami (u niektórych osobników ciosy pozostają na tyle krótkie, że nie widać ich spod skóry – ok. 2% populacji). Słonie cejlońskie pokrywa gruba, ciemnoszara, czasem wpadająca w odcienie brązu skóra, ze śladami depigmentacji na uszach, brzuchu i trąbie.

Rozmiary

Osiągają od 2.5 do 3.5 metrów wysokości, a mogą ważyć od 2 do 5,5 tony. Młode słonie, po urodzeniu ważą około 100 kilogramów, a ciąża u słonic trwa 21 miesięcy. Samce zazwyczaj żyją w pojedynkę, i to u nich ciosy osiągają największą długość.  7% samców posiada ciosy. Stada, utworzone głównie z samic z młodymi, prowadzone przez najstarszą słonicę, mogą liczyć od kilku do kilkunastu, a czasem kilkudziesięciu osobników.

Słoń cejloński (Elephas maximus maximus) ze Sri Lanki

Inteligencja, komunikacja, relacje

Słonie cejlońskie charakteryzuje bardzo duża inteligencja, samoświadomość oraz siła. Są emocjonalnie związane z innymi członkami stada. Chronią się nawzajem i otaczają opieką, zwłaszcza młode, którymi zajmuje się nie tylko matka, ale też inne słonice ze stada.

Wykazują skłonność do zabawy oraz komunikują się za pomocą ruchów uszami, trąbą, ogonem oraz sygnałów dźwiękowych, także takich o bardzo niskich częstotliwościach, niesłyszalnych dla człowieka. Mogą one pokonywać odległość nawet do dwóch kilometrów. Wyrażają w ten sposób emocje oraz przekazują informacje.

Intuicja słoni

Słonie posiadają również niezwykłą intuicję, dzięki której potrafią uniknąć zagrożeń związanych z katastrofami naturalnymi. W 2004 roku, w obliczu zbliżającego się tsunami, mieszkające na wybrzeżu Cejlonu słonie, udały się w głąb lądu, przewidując nadchodzącą, niszczycielką falę, która nawiedziła m.in. Malediwy, Tajlandię, Indonezję, a na samej Sri Lance spowodowała ogromne spustoszenia oraz śmierć około 40 000 osób.

Słoń cejloński (Elephas maximus maximus) ze Sri Lanki

Populacja

Poza kilkutysięczną populacją dziko żyjących słoni, można je spotkać – dzięki ich sile, łatwości uczenia się i poddawania się tresurze – również przy buddyjskich świątyniach, gdzie biorą udział w procesjach i uroczystościach świątecznych. Pomagają też ludziom w pracach rolniczych czy budowlanych. Tego rodzaju wykorzystywanie dzikich zwierząt od pewnego czasu wzbudza wątpliwości i poddawane jest dyskusjom, jednak jak na razie nic nie wskazuje, by sytuacja miała ulec zmianie.

Kontrowersje

Wiele podróżujących po krajach Azji Południowo-Wschodniej osób twierdzi, że są to miejsca pełne kontrastów, gdzie dwa, pozornie wykluczające się zjawiska, współegzystują w tym samym miejscu.

Za przykład może posłużyć kwestia ochrony przyrody: z jednej strony, są to państwa o ogromnej, czasem wręcz oszałamiającej bioróżnorodności, z drugiej – w bardzo dużym stopniu przyczyniają się do nadprodukcji plastiku (pisaliśmy o tym przy okazji artykuły na temat Bali). Dochodzi w nich również do fatalnej w skutkach deforestacji, następującej w wyniku urbanizacji oraz potrzeby uzyskania terenów rolniczych.

Słoń cejloński (Elephas maximus maximus) ze Sri Lanki

Relacja człowiek – słoń

Podobną, pozorną sprzeczność, można dostrzec w kwestii relacji człowiek – słoń na Sri Lance. Słonie są tutaj chronione prawem – za zabicie dzikiego słonia grozi kara śmierci (mimo dokonanych aresztowań, nie doszło do żadnej egzekucji, z uwagi na głosy sprzeciwu ze strony obrońców praw człowieka), zachowane są korytarze migracyjne, dzięki którym stada słoni mogą swobodnie poruszać się między naturalnymi siedliskami.

Parki Narodowe

Na terenie wyspy znajduje się wiele Parków Narodowych, zamieszkiwanych między innymi przez dzikie słonie, np. Yala National Park, Minneriya National Park, Kaudulla National Park, Wasgamuwa National Park, Wilpattu National Park, Gal Oya National Park, Udawalawe National Park, czy Lahugala Kitulana National Park.

Są to miejsca, w których szerzy się ekoturystyka, a turyści mają szansę obserwować żyjące w nich zwierzęta podczas tzw. bezkrwawych safari. Widok majestatycznych, żyjących na wolności, słoni stanowi niezapomniane przeżycie, a zainteresowanie tego rodzaju turystyką przyczynia się do ochrony Parków Narodowych.

Słoń cejloński (Elephas maximus maximus) ze Sri Lanki – by Paulina

Słonie wykorzystywane do pracy

Sri Lanka to jednak wciąż miejsce, gdzie słonie wykorzystywane są do pracy, wiele z nich trzymana jest na łańcuchach oraz – mimo chroniącego je prawa – zabijana. Koegzystencja ludzi i słoni pełna jest konfliktów, a ich osią jest przede wszystkim walka o pożywienie (słonie często wędrują w poszukiwaniu jedzenia na pola uprawne oraz plantacje bananowców) oraz, wciąż istniejący, handel kością słoniową.

Każdego roku ginie około stu słoni z rąk ludzi, a kilkadziesiąt osób jest zabijana przez dziko żyjące zwierzęta.

Turystyka a wykorzystywanie słoni

Wiele kontrowersji narasta także wokół turystki, która przyczynia się do wykorzystywania słoni w celach zarobkowych. Turyści płacą na jazdę na grzbietach słoni, którym zakłada się do tych celów specjalne, metalowe konstrukcje, sprawiając ból zwierzętom.

Słoń cejloński (Elephas maximus maximus) ze Sri Lanki – by Paulina

Pinnawala Elephant Orphanage

Popularnym miejsce, odwiedzanym co roku przez tysiące turystów jest Pinnawala Elephant Orphanage, w którym słonie trzymane są na zamkniętym terenie, a część zwierząt skrępowana jest łańcuchami. Pilnują ich strażnicy trzymający swego rodzaju broń – metalowe haki osadzone na drewnianych kijach.

Często trafiają tu młode słonie „uratowane” po tym, jak ich matki zostały zabite przez ludzi. Jednak, nawet gdy zwierzęta osiągną dorosłość, nie są wypuszczane na wolność, ale służą jako rozrywka dla turystów – mają pozować do zdjęć, można je karmić, głaskać i obserwować podczas kąpieli, która odbywa się dwa razy dziennie.

Wydaje się, że pod szlachetnie brzmiącą nazwą „sierocińca”, ukrywa się zwyczajny biznes, służący jedynie celom zarobkowym. Zresztą, sama „ekoturystyka” wzbudza pewne wątpliwości – o ile podczas zwiedzania Parków Narodowych turystom nie wolno opuszczać samochodów terenowych, czy zbliżać się do zwierząt, o tyle nie wprowadzono żadnych limitów dotyczących ilości turystów i samochodów mogących przebywać na terenach Parków w tym samym czasie. W bardziej popularnych Parkach, jak Udawalawe, w szczycie sezonu turystycznego tworzą się kolejki samochodów, czekających by móc podjechać bliżej pasącego się, czy zażywającego kąpieli stada słoni.

Słoń cejloński (Elephas maximus maximus) ze Sri Lanki

Populacja słoni cejlońskich

Należy również pamiętać, że populacja słoni cejlońskich zmalała o około 65% od XIX wieku, i mimo podjętych działań w celu jej odbudowania i zachowania, słonie na Sri Lance pozostają gatunkiem zagrożonym. Co ciekawe jednak, populacja po dramatycznym spadku do 1967 sztuk w roku 1993, w ostatnich latach się zwiększa.

Wyspa jest domem dla kilku tysięcy słoni, jednak wciąż ich sytuacja nie wydaje się do końca uregulowana, zwłaszcza że często toczą walkę z człowiekiem o źródła pożywienia. Jest to jedna z priorytetowych kwestii do rozstrzygnięcia przez rząd lankijski. Jedno jest pewne – możliwość obserwacji tych majestatycznych zwierząt w ich naturalnym środowisku co roku przyciąga na Sri Lankę tysiące turystów. I nic dziwnego – jest to niezwykłe doświadczenie, które na zawsze zapada w pamięć.

Słoń cejloński (Elephas maximus maximus) ze Sri Lanki

Autor

Autorem nadesłanego artykułu jest Paulina, której zdjęcia ze Sri Lanki pojawiły również w artykule.

Polecamy


Baza Dinozaurów

Jeden komentarz

  1. Bo ludzie to sobie wymyślili, że jak koń czy słoń sa większe od człowieka to można je wykorzystywać do pracy i zajechac na śmierć. Nie jechałam na słoniu, ale nie wiem czy to jest jakaś wielka atrakcja. Dla słonie z pewnością nie bardzo, kiedy ładuje mu się na grzbiet liczna gromada ludzki i jeszcze jakiś wielki cięż kosz.

Skomentuj Elżbieta Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button