GospodarskieOpracowaniaSsakiZwierzęta

Mleko – skąd się bierze?

Skąd się bierze mleko?

Mleko jest jednym z najchętniej spożywanych przez ludzi napojów. Służy za dodatek do płatków śniadaniowych, jest składnikiem napojów, np. kakao, czy dodatkiem do kawy a inni piją je, bo po prostu lubią albo uważają, że muszą. Jednak nasz ogromny apetyt na mleko ma swoją cenę, którą płacą zwierzęta dostarczające nam tego produktu.

Człowiek jest jedynym ssakiem, w przypadku którego mleko stanowi stały element diety w wieku dorosłym. U wszystkich innych ssaków pokarm matki służy jedynie do wykarmienia i odchowania potomstwa – dorosłe osobniki go nie spożywają. Jedynym wyjątkiem są koty, jednak trzeba pamiętać, że mleko piją jedynie zwierzęta trzymane w domach lub dokarmiane przez ludzi – gdyby nie my, nie robiłyby tego. Jednak ludzie spożywają duże ilości mleka. Wydaje się, że zwierzęta mlekodajne nie ponoszą przy tym żadnego uszczerbku, skoro nie są zabijane. Jak jest w istocie?

Krowa i mleko

Naturalne bydło domowe

W naturze krowy, czyli po prostu samice bydła domowego (Bos bonasus) osiągają dojrzałość płciową w wieku ok. 6 miesięcy. Krowa po trwającej 280 dni ciąży rodzi zwykle jedno cielę. Przez pierwsze dni mleko wytwarzane przez krowę, zwane wówczas siarą, ma nieco inny skład – zawiera większą ilość składników odżywczych a także przeciwciał, które zapewniają odporność. Cielę karmione jest mlekiem przez ponad 8 miesięcy, a następnie przechodzi stopniowo na pokarm stały.

Mleko wytwarzane jest przez samice ssaków jako pokarm dla noworodków – jak widać nie inaczej jest w przypadku krów, które zaczynają wytwarzać pokarm tuż przed porodem i przez kilka miesięcy po nim. Oznacza to, że jedno zwierzę dostarcza mleka tylko przez ograniczony czas. Stoi to w sprzeczności z chęcią zdobycia jak największej jego ilości od jednego zwierzęcia. Do czego to prowadzi w praktyce?

Krowa i mleko

Cykl życia krowy mlecznej

Aby zmaksymalizować zyski i zminimalizować nakłady, przemysł mleczarski wprowadził pewne procesy mające na celu zwiększenie produkcji mleka, które jednak stoją w sprzeczności z naturalnym cyklem życia bydła domowego.

Dojrzała płciowo krowa odmiany mlecznej zostaje sztucznie zapłodniona w wieku ok. 1,5–2 lat. Nowo narodzone cielę zabiera się już 1–3 dni po porodzie – po to, by nie wykształciła się więź między matką a dzieckiem. Odbieranie cieląt w późniejszym czasie sprawiłoby, że krowa znacznie bardziej by cierpiała. Jednak takie działanie jest tylko pozornie spowodowane troską o zwierzęta – przede wszystkim ma to znaczenie praktyczne. Kiedy krowie zabierze się cielaka, jej mleczność na skutek stresu chwilowo spada, a im później ma to miejsce, tym bardziej okres ten się wydłuża. Odebranie cielaka niemal tuż po porodzie sprawia zatem, że wydajność jest utrzymana na najwyższym możliwym poziomie.

Aby uniknąć spadku ilości wytwarzanego mleka, już po 90 dniach od porodu krowę zapładnia się ponownie. Przed samym porodem przez jakiś czas się jej nie doi, by nabrała sił, a tuż po nim odciąga się siarę, którą karmi się cielęta. Opisany cykl powtarza się średnio 4–5-krotnie – tyle razy bowiem można doprowadzić do sztucznego zapłodnienia i porodu. Potem organizm krowy jest już zbyt wycieńczony, co skutkuje mniejszą ilością wytwarzanego mleka i spadkiem odporności na choroby wymion.

Krowy ras czysto mlecznych nie nadają się do dalszej hodowli na mięso dla ludzi, dlatego potem krowa trafia do ubojni. Mięso krów mlecznych przeznaczone jest do wytwarzania karmy dla kotów i psów oraz do wyrobu mączki mięsnej, którą podaje się zwierzętom gospodarskim. W chwili śmierci krowa ma zatem zaledwie 7 lat, choć naturalnie mogłaby żyć około 20 lat.

Tak wygląda krowa mleczna

Ciemna strona przemysłu mleczarskiego

Całe życie krów odmian mlecznych jest zatem podporządkowane wytwarzaniu dużych ilości mleka – na to przeznaczana jest większość energii zwierząt. Aby poprawić wyniki, w najbardziej wydajnych hodowlach budowane są obory zamknięte, gdzie krowy niemal nie ruszają się z miejsca.

Praktycznie jedynym ich zajęciem jest jedzenie, a jako że właściwie nie zużywają energii, wytwarzają znacznie więcej mleka. Nie ma natomiast potrzeby, by organizm rozwijał mięśnie, dlatego krowy odmian mlecznych można poznać po tym, ze są chude i słabo umięśnione, za to mają bardzo duże wymiona.

Nadal istnieją w Polsce gospodarstwa tradycyjne, w których krowy wychodzą na pastwiska, a jedynie na czas udoju są spędzane do obory. Takie krowy mniej wyróżniają się wyglądem, są lepiej zbudowane, ale jednocześnie dają mniej mleka. Dlatego stopniowo znikają one z krajobrazu naszego kraju.

Poniżej film przedstawiający krowy mleczne podczas swojego pierwszego i ostatniego spaceru na rzeź. Ponieważ całe życie stały w zamknięciu, mają trudności z poruszaniem.

Cielęta krów mlecznych

A co się dzieje z cielętami? W przypadku byczków po kilku tygodniach życia przeznacza się je z reguły na cielęcinę, gdyż ich hodowla na mięso się nie opłaca – są za chude. Nieliczne są przeznaczane do chowu jako buhaje rozpłodowe. Jednak byczków rodzi się często niewiele – w dzisiejszych czasach możliwe jest zdobycie nasienia seksowanego, czyli zawierającego wyselekcjonowane plemniki żeńskie, co sprawia, że w wielu przypadkach urodzi się jałówka dająca perspektywę dalszego użytkowania i przynoszenia zysków właścicielowi.

Krowa i mleko

Czy mleko jest niezbędne?

W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że duże zapotrzebowanie na mleko wiąże się między innymi z pewnymi trendami żywieniowymi, ale i błędnymi przekonaniami. Na przykład uważa się, że jedynie mleko jest odpowiednim źródłem wapnia. Owszem, jest on łatwo przyswajalny, jednak bogatymi źródłami tego pierwiastka są też rośliny, np. migdały, mak, soja i brokuły. Poza tym dorośli ludzie nie mają tak dużego zapotrzebowania na wapń, jak dzieci, gdyż ich układ kostny już się nie rozwija. Dochodzi do tego kwestia nietolerancji laktozy (cukier mlekowy) – w sklepach coraz częściej można spotkać produkty o obniżonej zawartości laktozy.

Trudno spodziewać się, by wszyscy nagle zrezygnowali z picia mleka czy jedzenia serów. Warto jednak zastanowić się, czy jest ono naprawdę niezbędnym składnikiem naszej diety, czy jedynie dobrem, które można zastąpić innymi produktami, znacznie bardziej wartościowymi dla dorosłej osoby. Jednocześnie warto mieć świadomość, skąd się bierze mleko i w jakich warunkach powstaje.

Krowa i mleko

Ciekawostki

  • 7% (16.4 miliona) dorosłych Amerykanów uważa, że mleko czekoladowe pochodzi od brązowych krów. Badanie przeprowadzono w 2017 roku przez Centrum Innowacji US Dairy. W tym samym badaniu 48% osób powiedziało, ze nie wie, skąd pochodzi czekoladowe mleko. Przy okazji innego badania, okazało się, że prawie 20% Amerykanów nie wie, iż hamburgery wytwarzane są z wołowiny.
  • Jesteśmy uwarunkowani, by myśleć, że jeśli potrzebujesz jedzenia, to idziesz do sklepu. Nikt w ramach edukacyjnych nie uczy dzieci, skąd pochodzi jedzenie czy mleko.
Krowa mleczna…

Polecamy


Baza Dinozaurów

8 komentarzy

  1. To oczywiści dramat jak traktowane są te krowy. Ale co ludzkość ma zrobić? Mozna przestać pić mleko, ale co z produktami mlecznymi – serami? Mamy przejść na dietę roślinną? Wiem, że sa weganie, ale człowiek jest wszystkożercą i nie wiem czy tak dieta ludziom do końca służy.

    1. Grzesiek, nikt ci przecież nie broni sprawdzić jak jest na diecie wegańskiej. Spróbuj, od tego się nie umiera i samopoczucie jest super. na początku może być rzeczywiście trudno zastąpić wszystkie produkty mięsne, ale stopniowo mozna do tego dojść. i jaka lekkośc na żołądku.

    1. Fakt, ale artykuł był o mleku…
      Fajnie byłoby, gdyby krowy i inne zwierzęta hodowane na rzeź miały dobre warunki.
      Mięso z nich byłoby smaczniejsze i zdrowsze.
      Swoją drogą, np. koty nie wahają się przed zabiciem małych ptaszków, szympansy (bliscy krewni ludzi) także czasem jedzą mięso.
      Starsi ludzie mogą być wegetarianami, ale dzieci i młodzież nie powinni się za bardzo ograniczać.

      1. Szacuje się, że koty zabijają rocznie w Polsce ponad 100 milionów ptaków, choć w większości ich nie jedzą. Bardzo negatywnie wpływają na bioróżnorodność, np. na zagrożone gatunki ptaków.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button