Ameryka PdSsakiWymarłeZwierzęta

Toxodon – jedno z najdziwniejszych zwierząt

Toxodon

Karol Darwin opisał toxodona jako „jedno z najdziwniejszych zwierząt, jakie kiedykolwiek zostało odkryte”. W czym tkwi niezwykłość tego potężnego plejstoceńskiego ssaka?

Z pewnością nie jedna, a kilka cech sprawiło, że sam Darwin był pod wrażeniem czaszki, którą kupił za 18 pensów od pewnego rolnika. Postarajmy się poznać te cechy i przekonać się, czy angielski przyrodnik mówił prawdę.

Klasyfikacja

  • Gromada: ssaki
  • Rząd: †notoungulaty
  • Rodzina: Toxodontidae
  • Rodzaj: Toxodon
  • Gatunki:
    • Toxodon chapadmalensis
    • Toxodon darwini
    • Toxodon ensenadense
    • Toxodon platensis – gatunek typowy
Toxodon
Toxodon – czaszka.

Datowanie i występowanie

Szacuje się, że ten duży ssak żył na naszej planecie od ok. 3 mln do 16,5 tys. lat temu, czyli od końca pliocenu do plejstocenu.

Jego szczątki odkryto w Ameryce Południowej, m.in. w Argentynie i Urugwaju. Pisał o tym Karol Darwin, który notabene był jednym z pierwszych odkrywców skamieniałości toxodona.

Toxodon
Toxodon.

Anatomia

Rozmiarami i proporcjami zbliżony był do współczesnych nosorożców, ale w przeszłości uważano, że posiadał także cechy hipopotamów, a nawet słoni.

Znaleziona czaszka jest masywna, co sugeruje, że toxodony były zwierzętami bardzo ciężkimi. Ułożenie kości stóp podpowiada ponadto, że były one stopochodne – ten sposób chodzenia (na całych stopach, nie tylko palcach) może być potwierdzeniem tezy o dużym ciężarze zwierzęcia (choć z drugiej strony słoniom to nie przeszkadza – chodzą na palcach :)). Stojąc na całych stopach, łatwiej jednak „rozprowadzić” duży ciężar.

Szeroki, pękaty tułów sugeruje, że układ pokarmowy był bardzo rozbudowany, podobnie do dzisiejszych dużych roślinożerców. Tylne kończyny były dłuższe od przednich, zatem sylwetka pochylała się do przodu. Oznaczałoby to, że głowa znajdowała się blisko podłoża, z którego z łatwością ssak mógł pobierać pokarm roślinny. Wypustki na przednich kręgach grzbietowych były powiększone prawdopodobnie po to, aby mogły się do nich mocować mięśnie szyi wspierające ciężką czaszkę. Niewykluczone jednak, że na grzbiecie zamiast mięśni widniał garb tłuszczowy, pełniący funkcję magazynu energii w okresach nieurodzaju.

Toxodon
Tygrysy szablozębne polują na Toxodona.

Zwierzę wodne?

Wiele rekonstrukcji toxodona przedstawia go jako zwierzę półwodne, podobne do hipopotamów. Duże, ciężkie zwierzę, zanurzone w wodzie łatwiej poruszało się i sprawniej zdobywało pokarm, np. rośliny wodne. Od wieku XX stopniowo zaczęto jednak odchodzić od tej teorii. Głównym tego powodem jest fakt, że w czasach panowania toxodonów na terenach Ameryki Południowej panował bardzo suchy klimat, tworzący stepy i trawiaste sawanny. Ponadto zwierzę noszące głowę tak nisko jak toxodon miałoby niemałe problemy z utrzymaniem jej ponad powierzchnią wody.

Dieta

Szerokość jamy ustnej wskazuje, że zwierzę to byłoby w stanie prowadzić zróżnicowaną dietę roślinną, w której zawierały się zarówno trawy, jak i liście krzewów oraz niskich drzew. Do tej pory są to jednak tylko przypuszczenia. Naukowcy spekulują, że toxodon mógł mieć chwytne wargi. Jeżeli okazałoby się to prawdą, toxodon potrafiłby dostosować się do różnych warunków środowiskowych. Jadłby bowiem to, co byłoby aktualnie dostępne.

Toxodon
Toxodon.

Wymarcie

Toxodony mogły być jednymi z najbardziej rozpowszechnionych roślinożerców Ameryki Południowej. Żyły one jednak w czasach dużych zmian, bo w czasie powstawania Przesmyku Panamskiego, łączącego dziś Amerykę Północną i Południową. Proces ten umożliwił dotychczas odizolowanym gatunkom na podróże po innych kontynentach.

Mało prawdopodobnym jest, aby toxodony padały ofiarą dużych nielotów z rodziny Phorusrhacidae, bowiem te niebezpieczne ptaki zdążyły wyginąć przed pojawieniem się toxodonów. Wymieranie to mogło mieć jednak wiele wspólnego z północnoamerykańskimi drapieżnikami, które przekroczyły pomost lądowy i weszły na tereny Ameryki Południowej. Jednymi z tych groźnych drapieżców były z pewnością smilodony. Niewykluczone, że tygrysy szablozębne przybyłe na tereny Ameryki Południowej, z czasem wyspecjalizowały się w zabijaniu dużych toxodonów.

Spory wpływ na wymarcie rodzaju Toxodon miał człowiek. Wraz z kośćmi toxodonów znaleziono groty strzał, co może świadczyć o tym, że przybyli na tamte lądy ludzie zaciekle na nie polowali. Z pewnością jednak wzmożone polowania ze strony pierwszych ludzi nie były główną przyczyną wyginięcia rodzaju. Podejrzewa się, że podobnie jak reszta przedstawicieli megafauny plejstoceńskiej, toxodony zniknęły z powierzchni Ziemi z powodu zmian klimatycznych, chorób, a być może na skutek uderzenia komety.

Podobne artykuły
Toxodon
Toxodon.

Szczegółowe dane

Toxodon

  • Długość ciała: 2,7 m
  • Wysokość w kłębie: 1,5 m
  • Potencjalna waga: 1500 kg
  • Datowanie: 3 mln – 16 tys. lat temu (od ostatniego wieku pliocenu, piacentu do późnego plejstocenu, zwanego tarantem)
  • Występowanie: Ameryka Południowa, Urugwaj i Argentyna
Toxodon
Toxodon.

Toxodon – ciekawostki

  • Nazwa toxodon oznacza tyle co „łukowaty ząb”. Odnosi się ona do mocno wygiętych górnych siekaczy, które bardzo zainteresowały Richarda Owena – twórcę opisu toxodona.
  • Toxodon, podobnie do dzisiejszych nosorożców, mógł galopować w trakcie ucieczki przed napastnikami. Niewykluczone, że w ten sposób odstraszał także wrogów. Wydaje się zatem, że jego największą bronią przeciwko drapieżnikom były duże rozmiary.
  • Człowiekiem, który odnalazł pierwsze kości toxodona, w tym czaszkę, był Karol Darwin. 22-letni naukowiec był wówczas w trakcie trwającej 5 lat podróży na statku HMS Beagle.
  • Czaszkę toxodona Darwin zdobył nie dzięki wykopaliskom, ale… poprzez transakcję handlową. Naukowiec kupił ją od urugwajskiego rolnika za 18 pensów, a następnie przesłał ją Richardowi Owenowi, który dokonał analizy znaleziska.
Toxodon
Toxodon.

Polecamy


Baza Dinozaurów

13 komentarzy

  1. Jeśli podajecie, że toxodon wyginął 16,5 tys. lat temu, a jedną z przyczyn były polowania organizowane przez ludzi, to znaczy, że nasz gatunek przywędrował do Ameryki Południowej przynajmniej ok. 17 tysięcy lat temu.

    1. Owszem. Według coraz powszechniejszej teorii migracja ludzi do Nowego Świata odbyła się wcześniej, niż pierwotnie przyjmowano. Obecnie przyjmuje się, że odbywało się to w przedziale 40-16.5 tysiąca lat temu. Jest zatem prawdopodobne, że ludzie mogli przyczynić się do wyginięcia toxodonów.

      1. Oczywiście znam najnowsze tezy na ten temat, a Wasze dane potwierdzałyby te przypuszczenia. Jestem ciekawy, jak zapatrujecie się na teorię mitochondrialnej Ewy, wg której ludzie w centrum Ameryki Południowej pojawiali się między 15 a 12 tysiącami lat temu, zaś w Patagonii między 9 a 7 tysiącami lat temu. Dotyczy to teorii o podróży Beringią. Czy wg Was dotyczyć to może jednej z faz (późniejszej) zasiedlenia, czy też jest to teoria obarczona błędem badawczym? Coraz częściej wspomina się przecież o możliwości kilku faz zasiedleń Ameryki Południowej, w tym wcześniejszej – droga morską (co do której jest też kilka kontrowersji).

        1. Do niedawna dość popularne było przekonanie o zasiedleniu Ameryki Północnej poprzez most lądowy Beringa, który powstał w okresie zlodowacenia 35-11 tys. lat temu, łącząc w ten sposób Azję z Ameryką. Ludzie według tej teorii ekspansji (ok. 16-13 tys. lat temu) mieli przesuwać się w kierunku południowym, stopniowo zasiedlając Amerykę Północną, Środkową i Południową aż po jej kraniec – Ziemię Ognistą (Tierra del Fuego). Jak jednak wiemy, współczesne odkrycia wyraźnie wskazują, iż ludzie w Ameryce Południowej pojawili się znacznie wcześniej. Albo odbyło się to drogą morską (kwestionowana hipoteza solutrejska), albo podczas początków zlodowacenia (35 tys. lat temu). Według datowania mitochondrialnego wiemy, iż ludzie kolonizowali Syberię, Japonię i Korę 50-35 lat temu. Być może zatem ich wędrówka poprzez Cieśninę Beringa odbyła się już 40 tys. lat temu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button