Rośliny w magii, mitach i legendach
Rośliny w magii, mitach i legendach
Rośliny zawsze budziły swoisty szacunek. Nie muszą jeść, nie poruszają się, a przecież są nierzadko większe i starsze niż jakiekolwiek zwierzę. Wiele z nich ma lecznicze właściwości, inne mogą nawet zabić. Nie dziwi więc fakt, że roślinom przypisywano niejednokrotnie właściwości magiczne. Nasze istnienie jest w oczywisty sposób zależne od roślin jako podstawowego źródła pożywienia. Jednak dla człowieka rośliny mają znacznie większe znaczenie. Jako że pewne ich gatunki mają właściwości lecznicze, trujące lub halucynogenne, ludziom łatwo było uwierzyć w ich magiczne właściwości. Wiara ta stała się źródłem wiedzy i potęgi dla tych, którzy umieli właściwie posługiwać się ziołami.
Święte drzewa
Według wierzeń naszych przodków wiele roślin miało nadprzyrodzoną moc. Szczególną rolę przypisywano drzewom jako największym żywym istotom. Wiara w ich boskie cechy była najsilniejsza u ludzi z dawnych ludów europejskich, żyjących w bezkresnych puszczach, od których byli całkowicie zależni.
Dąb
Najsłynniejszym ze świętych drzew jest dąb – roślina święta we wszystkich starożytnych kulturach. Przyczyna czci, jaką otaczano dęby, nie tkwi wyłącznie w rozmiarach. Otóż dęby rosną zazwyczaj na wilgotnej glebie i są największymi obiektami w swoim otoczeniu, dlatego w czasie burzy przyciągają pioruny. Te zaś uważano niegdyś za znak boży, więc w świadomości naszych przodków dąb stał się symbolem boskości.
Strach przed burzą kazał ludziom czcić groźnego boga grzmotów. Ponadto gałęzie, które zapaliły się od uderzeń piorunów, były bezcennym darem niebios pozwalającym przetrwać we wrogim otoczeniu. Łatwo więc zrozumieć, czemu starożytni uważali dąb za króla roślin i za drzewo święte. Nawet Abraham modlił się pod dębami Hebronu – była to bodajże pierwsza wzmianka o drzewach w dziele literackim.
Jesion
Innym potężnym drzewem bogów jest jesion. U ludów północy uważany był – jak u nas jabłoń – za drzewo poznania dobrego i złego. Silna była wiara w potężny jesion Yggdrasil, „drzewo światów” (w mitologii nordyckiej Yggdrasil to „Drzewo Strasznego”, czyli Odyna), którego gałęzie okrywały ziemię, wierzchołek przebywał w niebie, zaś korzenie sięgały piekła. Na najwyższych gałęziach gnieździł się orzeł – boski ptak strzegący porządku na ziemi, spod korzeni wypływały źródła mądrości, a rady bogów odbywały się w cieniu jego konarów. Również w starożytnej Grecji i Rzymie jesiony były uznawane za święte, a z ich drewna budowano ołtarze.
Dla plemion słowiańskich drzewa nie były bogami ani ich ziemskim wcieleniem – same w sobie stanowiły symbol władzy przyrody nad ludźmi. Las chronił ludzi, dostarczał im pożywienia, żyły w nim groźne zwierzęta, więc zasługiwał na wielki szacunek, a cała puszcza była otoczona czcią. Dotyczyło to zwłaszcza świętych gajów – części lasu, w których dokonywano magicznych obrzędów. Nie można było tam polować ani zrywać owoców. Tam przyroda swobodnie mogła się odrodzić, a zwierzęta odchowywały potomstwo bez strachu przed człowiekiem. Wiara naszych przodków dowodzi, że zdawali sobie oni sprawę, jak dalece ich egzystencja jest uzależniona od przyrody.
Największą czcią darzono drzewa dające najwięcej dóbr: sosny, buki, cisy, dęby i miododajne lipy. Wiara ta nierzadko przeżyła religie pierwotne – jeszcze wiele wieków po chrzcie Polski wierzono, że klasztor lub kościół będzie istnieć tak długo, jak długo na jego dziedzińcu będzie rosła sosna.
Rośliny i wiedza tajemna
Zioła mogą nas uzdrowić lub zatruć, a nawet uśmiercić. Wiele roślin używano więc do leczenia lub we wiedzy tajemnej. Tych, którzy umieli się nimi właściwie posługiwać, darzono szacunkiem i bojaźnią. Wiara w magiczną moc ziół była silna w każdej kulturze.
Mandragora
Mówiąc o roślinach magicznych, należy zacząć od mandragory, znanej też jako alrauna. Jest to niewielka bylina, blisko spokrewniona z ziemniakiem. Jej korzeń ma kształt sylwetki ludzkiej, dlatego wiązało się z nią ogromna ilość przesądów – więcej niż z jakąkolwiek inną rośliną; żadna też nie była tak ceniona w sztuce magicznej.
Od najdawniejszych czasów, dosłownie wszędzie, gdzie rosła, była uznawana za czarodziejską, wzmagającą siły witalne, przynoszącą szczęście i bogactwo temu, kto ją posiadał i dbał o nią, przekleństwo zaś temu, kto nie miał dla niej szacunku. Wierzono, że chroni przed śmiercią, uśmierza ból i leczy rany, a przy tym krzyczy, gdy się ją wyrywa z ziemi.
Podobną jak alrauna rolę w kulturach Dalekiego Wschodu odgrywa żeń-szeń, również obdarzony korzeniem przypominającym sylwetkę człowieka.
Wilcze jagody
Do najsławniejszych roślin magicznych należy pokrzyk wilcza jagoda. Roślina jest silnie trująca, ale sok z owoców spożywany w śladowych ilościach działa jako środek halucynogenny. Znany jest jako belladonna („piękna kobieta”), gdyż spożycie jagód powoduje powiększenie źrenic i silne pobudzenie erotyczne.
Kojarzona jest nieodmiennie z praktykami czarownic, które dzięki niej potrafiły uwodzić i zabijać. Uważano ją za niezbędny składnik wywaru przygotowywanego, by przedostać się na doroczny sabat w Noc Walpurgi. W skład tego wywaru wchodził też lulek czarny zwany szalejem lub blekotem – zioło o nieprzyjemnym, odurzającym zapachu. Zawiera on niezwykle silną truciznę koncentrującą się w liściach i nasionach. Jego spożycie powoduje chwilowe szaleństwo i bełkotliwą mowę, a smarowanie się sokami liści blekotu wywołuje uczucie unoszenia się. Wierzono więc, że sok ten pozwala latać.
Jemioła
Za potężną, ale zupełnie nieszkodliwą uważano jemiołę. Jako że rośnie na drzewach i nie potrzebuje korzeni, wierzono, że nie jest skalana przez nieczysty świat doczesny i jest najdoskonalszym łącznikiem ze światem istot nadprzyrodzonych. Nie wolno jej było ścinać żelazem (celtyccy druidzi używali do tego złotych sierpów) ani upuścić na ziemię, by nie skalać jej grzechem.
Wiara w oczyszczającą moc jemioły przetrwała w chrześcijańskiej Europie – uważano, że pod jemiołą nawet niezamężne pary mogą całować się bez grzechu. Jemioła zawieszona w domu na Nowy Rok zapewniała pomyślność.
Pierwotna wiara w moc roślin okazała się silniejsza niż chrześcijaństwo, a nawet niż nauka. Dziś, wraz ze świadomością konieczności ochrony środowiska, dawne wierzenia powracają jako symbol nowego człowieka zjednoczonego z przyrodą i szanującego jej dobroczynną moc. Każdego roku zwiększa się liczba osób należących do takich kultów.
Ciekawostki
- Do dziś motywy nadprzyrodzonych sił i potęgi natury zaklętej w roślinach wykorzystywane są w baśniach, grach komputerowych czy filmach. Przykładem takiej potęgi natury jest np. Drzewo Dusz i Drzewo Domowe w filmie Avatar. Natura w tym filmie odgrywa niezwykle istotna rolę.
Te drzewa w Avatarze rzeczywiście były super. Ale ten koncept z drzewem Yggdrasil Odyna z Asgardu, jest kapitalny.
więcej takich artykulow 🙂