Ankylozaur (Ankylosaurus)
Ankylozaur (Ankylosaurus)
Niepodobny do żadnego zauropoda, ani teropoda. Chodząca forteca, którą trudno zdobyć. Dzięki mocnemu pancerzowi ankylozaur mógł, jak na ówczesną rzeczywistość, funkcjonować względnie bezpiecznie.
Trochę na temat ewolucji
Dziś zabieramy Was w podróż do końcowych lat okresu kredowego, tuż przed Wielkim wymieraniem dinozaurów.
Stworzenie, które dziś przedstawiamy przypomina nam o swoistej grze ewolucyjnej, która do złudzenia przypomina dzisiejsze gry komputerowe, tyle, że gra ta toczy się w zdecydowanie dłuższym czasie 🙂
Skąd takie skojarzenie?
W wyniku ewolucji powstały zwierzęta drapieżne i roślinożerne. Aby jednak drapieżcom nie było zbyt łatwo, to roślinożerne zwierzaki są albo bardzo duże (np. tytanozaury, brachiozaury, diplodoki), albo bardzo szybkie i wytrwałe, lub co gorsza, co zdarzyło się właśnie w przypadku bohatera naszej dzisiejszej opowieści – maszyny do zabijania.
Jakkolwiek dziwnie to brzmi, ale czymś takim był właśnie ankylozaur – maszyną do zabijania.
Czasami zastanawiamy się, czy aby Ewolucja to jedna postać, czy też dwie skłócone ze sobą siostry (jak czarownice w bajkach :)), które od milionów lat toczą ze sobą bój, próbując sobie udowodnić, które stworzenia dłużej przetrwają…
Klasyfikacja
- Gromada: zauropsydy
- Nadrząd: dinozaury
- Rząd: dinozaury ptasiomiedniczne
- Rodzina: ankylozaury
- Rodzaj: ankylozaur
Nazwa
Nazwa Ankylosaurus stworzona została w 1908 roku, przez amerykańskiego paleontologa Barnuma Browna. Brown odniósł się w niej do zesztywnienia jako terminu medycznego, ponieważ kości czaszki i całego szkieletu były sztywne, mocno ze sobą połączone. Nazwę grecką tłumaczy się zatem jako „usztywniony jaszczur” (gr. ankulos – „wygięty” + sauros – „jaszczurka”). Nazwa gatunku typowego – Ankylosaurus magniventris – ma swe korzenie w języku łacińskim, w słowach magnus – „wielki”) i venter – „brzuch” i odnosi się do imponującej długości ciała ankylozaura.
Występowanie
Ankylosaurus magniventris – ostatni z ankylozaurów (opancerzonych dinozaurów), a zarazem największy ich przedstawiciel. Żył w późnej kredzie, ok. 70 – 65 mln lat temu, w mastrychcie i był jednym z ostatnich gatunków dinozaurów, które pojawiły się na niedługo przed wymieraniem kredowym.
Szczątki ankylozaura odkryto w formacjach skalnych Ameryki Północnej: Hell Creek (Montana), Lance (Wyoming), i Scollard (Alberta w Kanadzie). Pojawiając się w ostatnich wiekach panowania dinozaurów, spotkał na swej drodze najgroźniejszego z nich T. rexa (Tyrannosaurus rex), na własne oczy mógł widzieć również ornitomima (Ornitomimus) i troodona.
Trzy formacje skalne, w których znaleziono ślady tego opancerzonego dinozaura były wówczas częścią zachodniego brzegu Morza Kredy (Morza Środkowego Zachodu), dzielącego zachodnią i wschodnią część Ameryki Północnej w tym okresie. Formowały się w nadbrzeżnych dolinach i prowadziły do świeżo wypiętrzonych Gór Skalistych.
Te formacje skalne składają się głównie z piaskowców i mułowców występujących w środowisku namorzynowym.
W czasie panowania ankylozaurów przeważał klimat tropikalny – ciepły i wilgotny.
Rośliny okrytonasienne współistniały z mniej rozpowszechnionymi roślinami iglastymi, paprociami i sagowcami. Bogactwo odnalezionego materiału roślinnego wskazuje, że obszar, na którym ankylozaur występował był w znacznym stopniu zarośnięty małymi drzewami.
Charakterystyka
Mniejszy od żyjących w tamtym czasie drapieżników, ale z pewnością nie mały. Gdyby dzisiaj żył, budziłby ogromny respekt, mimo swej roślinożerności. Szacowano, że mierzył 8 – 9 m długości i ważył ok. 6 ton, jednak po dokładniejszych badaniach skamieniałości w 2004 roku okazało się, że miał mniejsze rozmiary niż dotychczas sądzono.
Na podstawie największych znalezionych czaszek zaktualizowano szacunkowe wymiary ankylozaura – długość ciała dochodziła do 6,25 m, a szerokość – do 1,7 m w najszerszym miejscu (biodra). Cała sylwetka wsparta była na 4 mocnych, ale niezbyt długich nogach, choć tylne były dłuższe od przednich.
Naukowcy domyślają się jedynie, że każda stopa wyposażona była w 5 palców, bowiem nigdy nie odnaleziono kości stóp.
Czaszka miała trójkątny kształt, rozszerzając swoje „boki” w kierunku szyi. Ponieważ należał do roślinożerców, jego zęby były małe, listkowate, dostosowane do rozcierania pokarmu. Był kiepskim przeżuwaczem, ponieważ nie posiadał specjalnych baterii policzkowych wzbogaconych w liczne zęby. Dużym atutem zwierzęcia były jednak połączenia między czaszką, a resztą szkieletu, co zwiększało wytrzymałość ciała. Ankylozaur miał szeroki, dziobowaty pysk, przystosowany do jedzenia niskiej roślinności. Niewykluczone, ze pasł się na terenach górskich, z dala od obszarów nabrzeżnych.
Pancerz
Jeżeli któryś z potężnych i niebezpiecznych drapieżników chciał upolować ankylozaura, wymagało to od niego nie lada wytrwałości i inteligencji, bowiem dinozaur ten był bardzo dobrze uzbrojony. Pancerz składał się z osteoderm w kształcie tarcz, osadzonych w skórze. Podobne struktury posiadają współczesne krokodyle, pancerniki i niektóre jaszczurki. Pokrywała je zrogowaciała warstwa keratyny.
Każda płyta różniła się pod względem wielkości i kształtu: od dużych, płaskich płyt, po małe guzki. Płyty układały się w regularne rzędy, od szyi, przez grzbiet, zad, aż po ogon.
W przeciwieństwie do bardziej prymitywnych ankylozaurów (np. euoplocefala (Euoplocephalus)), jego płyty kostne były gładkie.
Możliwe, że z boków ogona wyrastały – w rzędzie – wysokie kolce, natomiast czaszka pokryta była twardymi, zaokrąglonymi łuskami, z tylnej jej części wyodrębniły się 4 duże, rogi w kształcie ostrosłupa.
Dzięki badaniom Waltera Coombsa wiemy, że członkowie rodziny ankylozaurów nie posiadali kolców, ani rogów ułożonych w rzędach, wzdłuż całego ciała. Tego typu uzbrojenie posiadali przedstawiciele innej rodziny: nodozaury. Co więcej, nie ma podstaw do stwierdzenia, że płyty na ciele ankylozaura były prążkowane i ułożone regularnie. Wiele znalezionych fragmentów tego zwierzęcia sugeruje, że płyty były bardzo zróżnicowane pod względem wielkości i kształtów.
Tak naprawdę, nie wiadomo, jak owe płyty układały się na ciele ankylozaura, ponieważ nie odnaleziono szkieletu, na którym zachował się cały układ osteoderm.
Ułożenie płyt u nodozaurów jest znane i są to bardzo ważne informacje, ale dają jedynie obraz określonych gatunków ankylozaurów, nie całej rodziny. Kształt i układ pancerza u naszego ankylozaura różni się od szkieletów wcześniej wymienionych osobników.
Rogi
Prawdopodobnie posiadał wiele drobnych płytek, a z tyłu głowy – rogi. Nie wiadomo jednak, jaką funkcję owe rogi spełniały: zwierzęta mogły wykorzystywać je do walk wewnątrzgatunkowych, ale nie jest to informacja pewna. Pewny jest natomiast fakt, że cios wyprowadzony przez zamach głową był bardzo bolesny, ale nie śmiertelny.
Ogon
Jedną z najważniejszych części uzbrojenia był ogon. Na jego czubku widoczne była kostna struktura przypominająca buławę. Składała się z dużych osteoderm połączonych z paroma kręgami ogonowymi, znajdującymi się blisko czubka. Cechował ją duży ciężar – gdy ankylozaur machał ogonem, siła skupiająca się dzięki grubym, mało elastycznym ścięgnom kumulowała się w maczudze, co stworzyło z niej jedną z najlepszych broni stworzonych do obrony, nigdy – ataku.
Po dokładnych badaniach z 2009 roku wykazano, że wyłącznie największe maczugi ogonowe zdolne były wyrządzić dużą krzywdę napastnikowi. Jeżeli jednak nie każdy ankylozaur był w stanie obronić się ogonem, jakie inne funkcje pełnił? Nie wiadomo, czy używał go do obrony przed „krewnymi” czy przed innymi napastnikami (np. teropodami). Możliwe, że sam widok ciężkiego i uzbrojonego ogona odstraszał potencjalnego napastnika. Podobnie sytuacja wyglądała u bliskiego krewnego ankylozaura, żyjącego w późnej jurze – stegozaura (Stegosaurus).
Mózg
Mimo potężnej budowy i dużych rozmiarów, ciałem kierował bardzo mały mózg, gabarytami zbliżony do mózgu stegozaura, uważanego za jednego z najmniej inteligentnych dinozaurów. Być może, ze względu na roślinożerny tryb życia i opancerzenie, które bardzo ułatwiało funkcjonowanie w okrutnym świecie, ankylozaur nie musiał być zbyt „rozgarnięty”, ponieważ jego strategia obronna opierała się na schowaniu miękkiego brzucha (podobnie jak czynią to żółwie), czyli na położeniu się na podłożu, gdy napastnik był zbyt blisko. Nie dałby rady uciec przed drapieżnikiem, bowiem był ciężki i powolny.
Dieta
Żywił się niską roślinnością, pochłaniał codziennie ogromne ilości pokarmu, aby utrzymać się przy życiu. Ponieważ jadł bardzo duże ilości roślin, jego żołądek i jelita musiały być niebywale pojemne. Prawdopodobnie posiadał specjalną komorę, w której trawione rośliny fermentowały, aby zmiękczyć twarde włókna, jednak pod wpływem bakterii fermentujących pokarm, ankylozaur produkował ogromne ilości gazów…
Uważa się także, że miał wysoce rozwinięty zmysł węchu, który pomagał mu w poszukiwaniu pożywienia, unikania drapieżników i zwierząt tropiących to samo pożywienie.
Odkrycie
Ankylozaura odkryto w 1906 roku, w formacji skalnej Hell Creek w Montanie. Zaszczyt ten spadł na zespół kierowany przez Barnuma Browna – amerykańskiego paleontologa. Znalezisko obejmowało górną część czaszki, kręgi, żebra, fragment kości obręczy barkowej oraz pancerz. 6 lat wcześniej ten sam paleontolog odnalazł szkielet dużego teropoda w formacji Lance w stanie Wyoming, którego w 1905 roku nazwano Dynamosaurus imperiosus, jednak współcześnie wiadomo, że szkielet należał do T. rexa.
Ponad 75 osteoderm zróżnicowanych rozmiarowo, które wtedy znaleziono, przypisano ostatecznie ankylozaurowi. W 1910 roku, podczas wyprawy do prowincji Alberta w Kanadzie, Barnum Brown odnalazł trzeci okaz ankylozaura, zalegający w formacji Scollard. Znalezisko zawiera kompletną czaszkę, buławę ogona, żebra, kości kończyn (poza stopami) i pancerz.
Na przestrzeni lat odnaleziono wiele pojedynczych płyt kostnych.
Ankylozaur vs T. rex. vs Tarbozaur
Wielkie drapieżniki takie jak tyranozaur nie miały łatwego zadania, chcąc skosztować ankylozaura jako przekąskę. Niefortunny atak mógł bowiem zakończyć się złamaniem nogi przez uderzenie ogona ankylozaura, a wówczas T. rex, który z pewnością nie znajdował się w systemie eWUŚ ministra Arłukowicza, z pewnością poległby na polu chwały, gdyż nie przysługiwała mu bowiem darmowa opieka zdrowotna 😉
Szczegółowe dane i wymiary
Ankylozaur (Ankylosaurus magniventris)
Wymiary
- Długość: do 6,25 m (wcześniej uważano, że nawet 9 m)
- Wysokość: do 1,7 m (wcześniej uważano, że nawet 3,4 m)
- Szerokość (w najszerszym miejscu): do 1,5 – 1,7 m
- Masa: 2-4,5 tony (wcześniej uważano, że 4 – 6,5 tony)
Aktualizacja wymiarów AD 2017 według kanadyjskich palentologów Victorii Arbour i Jordana Mallona:
- Długość: 6 – 8 m
- Wysokość: do 1,7 m
- Szerokość: (w najszerszym miejscu): do 1,5 – 1,7 m
- Masa: 4,8 – 8 ton
Występowanie
- Ameryka Północna: dzisiejsza Montana (formacja Hell Creek), Wyoming (formacja Lance), prowincja Alberta w Kanadzie (formacja Scollard)
- Okres: 68 – 65,5 mln lat temu (późna kreda)
- Wiek: mastrycht
Odkrycie
- Rok odkrycia: 1906
- Odkrywca: zespół prowadzony przez Barnuma Browna – amerykańskiego paleontologa
- Rok wprowadzenia nazwy: 1908
Ankylozaur (Ankylosaurus) – ciekawostki
- Miał najmniejsze zęby w stosunku do wielkości ciała spośród wszystkich swoich krewnych.
- Aby drapieżnik mógł „dobrać się” do mięsa ankylozaura, musiał przewrócić zwierzę na grzbiet, ponieważ brzuch był miękki, pozbawiony pancerza.
- Uderzenie dużej buławy ogonowej mogło złamać kość dużemu dinozaurowi.
- W przeszłości uważano, że buława na końcu ogona służyła jako wabik przypominający drugą głowę, jednak hipoteza nie przetrwała.
- Pancerz poryty był warstwą keratyny stworzonej z tego samego białka, co ludzkie włosy.
- Szczątki przedstawicieli rodziny ankylozaurów odnajdywano na wszystkich kontynentach, z wyłączeniem Afryki. Ewolucyjne powiązania wszystkich pancernych dinozaurów są przedmiotem sporu, bowiem istnieje możliwość, że przynajmniej niektóre cechy wspólne są wynikiem ewolucji zbieżnej.
- Ankylozaur mógł rozwijać prędkość do max. 9 km/h.
- Biorąc pod uwagę wielkość ankylozaura i środowisko, w jakim żył niewykluczone, że był zwierzęciem zmiennocieplnym, dzięki czemu jego ciało nagrzewało się w ciągu dnia, natomiast w nocy ciepło było powoli oddawane do otoczenia.
- W pobliżu Sucre (Boliwia), w 1996 roku znaleziono ślady, które mogły należeć do ankylozaura.
nawet przydatne ale dlaczego nie znalazłam czym się żywi ankylozaur
Nie znalazłaś, bo nie czytasz z uwagą. Nie widzisz w artykule sekcji Dieta? Masz tam opisane, że żywił się niską roślinnością. No chyba, że chcesz szczegółowe menu, ale wtedy pewnie redakcja tego portalu musiałaby się cofnąć w czasie o 66 mln lat 😉
A z jakiego przodka wyewoluował?
Z deinonychem czy tarbozaurem raczej by sie nie spotkal bo ten pierwszy zyl 115 milonow lat temu we wczesnej kredzie,a tarbozaur zyl w tym samym czasie co ankylozaur ale w azji
Tak, to oczywiście racja – deinonych żył w okresie kredy, lecz wcześniej niż ankylozaur. Obszarowo zaś 66 mln lat temu, Azja była oddzielona od Ameryki Północnej, więc z tarbozaurem zapewne ankylozaur również się nie spotkał.
Czy w tym fragmencie dotyczącym potencjalnych obrażeń, jakie ankylo mógł zadawać napastnikom tą swoją maczugą chodzi o to, że wszystkie w pełni dorosłe i rozwinięte osobniki miały dostatecznie duże buławy aby być w stanie przy ich użyciu łamać drapieżnikom gnaty (a młode i „średnio dorosłe” ankylki nie), czy o to że tylko największe spośród właśnie tych w pełni dorosłych miały wystarczająco potężne maczugi do tego?
W pełni dorosłe osobniki posiadały wystarczająco duże i wykształcone maczugi, aby czynić nimi istotne szkody. Oczywiście wielkość maczug to również cecha osobnicza, nie wszystkie zwierzęta mają jednakowe rozmiary jako dorosłe, zatem i maczugi nie były jednakowe. Niemniej to ta pierwsza kwestia w tym fragmencie jest istotna.
Aha, czyli wśród dorosłych też nie wszystkie ankyly mogły kruszyć napastnikom kości, bo te powiedzmy „karły” (czyli „małe dorosłe” wielkości młodych ankylków, będące takimi swego rodzaju odpowiednikami niskorosłych/karłowatych ludzi, czyli dojrzałych mężczyzn o wzroście poniżej 167 cm i dojrzałych kobiet niższych niż na 154 cm) podobnie jak młode również nie miały dostatecznie okazałych buław? Trochę lipa, chociaż tak na logikę wydaje się, iż nawet bez łamania gnatów i tak cios taką trochę mniejszą maczugą powinien być bardzo bolesny i „inwazyjny”, bo gdyby dajmy na to spowodował jakieś uszkodzenie lub stłuczenie mięśni uda (tak jak to może zrobić np. niskie kopnięcie aka low kick czyli technika z boksu tajskiego, która również nie łamie nogi przeciwnikowi ale może za to w jakiś sposób okaleczyć mięśnie uda bardzo utrudniając oponentowi poruszanie się) to również wyłączyłby drapieżnika z gry.
Z pewnością takie uderzenia były bolesne i mogły spowodować uszkodzenia nawet zadane przez mniejsze osobniki. Niemniej nie należy zapominać, o wielkości ich przeciwników, których zarówno kości jak i mięśnie były potężne. Uważa się, że małe osobniki miały zbyt mało siły, aby zadawać wystarczająco silne ciosy.
Ad. 15:47) Ogólnie rzecz biorąc to w kontekście nowych odkryć naukowych wygląda na to, że ankylozaury były wcześniej mocno „przeceniane”, zarówno pod względem wielkości (moglibyście tak swoją drogą poprawić błąd jaki popełniliście w tabelce z wymiarami, bo przyjmując że ankylo faktycznie miał 6 a nie 9 m długości, to jego masa wynosiłaby 2 – 3 t a nie 4 – 6.5 tak jak podaliście; ten drugi wariant pasowałby gdyby ankylo miał 9 a nie 6 m długości, możecie to wygooglować w razie wątpliwości) jak i potencjału niszczycielskiego tych ich kostnych maczug, bo np. w „Wędrówkach z dinozaurami” ankyle zostały przedstawione jako bezstresowo i beztrosko żyjące siedmiotonowe czołgi zdolne do unicestwienia dorosłego tyranozaura bez wysiłku w kilkadziesiąt sekund, podczas gdy tak naprawdę bycie ankylozaurem przed 65 – cioma milionami laty wcale nie było takie łatwe i przyjemne jak ukazano to w tym serialu, ponieważ po pierwsze tylko mniej więcej co trzeci (przyjmując, że zarówno tych relatywnie dużych jak i średnich oraz małych ankylków było w przybliżeniu po tyle samo, czyli po jednej trzeciej ogółu populacji na każdą z tych „grup”) osobnik był zdolny do zdewastowania najgroźniejszego naturalnego wroga (t – rex’a) „pancerników” a pozostałe dwie trzecie były skazane w razie jego ataku na śmierć (gdyż jak wiadomo przegryzienie ankylozaurowego pancerza nie stanowiło dla tyrana problemu, skoro mógł zmiażdżyć w swych szczękach nawet samochód), a po drugie to nawet jeśli dany ankylo należał do tej „elitarnej” jednej trzeciej osobników wyposażonych w dostatecznie potężną buławę by móc nią łamać tyranozaurowe nogi, to z racji wielkiej dysproporcji w gabarytach obydwu zwierząt (średnio dwu a w niektórych przypadkach nawet trzykrotna różnica w wadze na korzyść tyrana) t – rex mógłby „zajechać” ankyla samą swoją fizycznością i rozmiarem, np. przydeptać i zgnieść masą swojego ciała albo trącić łbem z boku i przewrócić na grzbiet, o ile oczywiście wcześniej nie dałby się trafić maczugą w nogę. Wygląda na to, że jeżeli jakikolwiek roślinożerca miałby być faworytem bukmacherów w potencjalnym starciu 1 vs 1 z tyranozaurem, to byłby to triceratops (ta sama kategoria wagowa co tyran plus potężne rogi i kryza, wiadomo) albo ew. torozaur a nie ankylozaur ani w ogóle jakikolwiek inny „pancernik” (przyjmując, że tarchia też została wstępnie przeszacowana, i miała tak naprawdę 4.5 a nie 8 metrów długości i ważyła 1.5 a nie 4.5 t, no bo jeżeli w przeciwieństwie do ankyla tarchia nie została jednak przez naukowców wyolbrzymiona i naprawdę była taka potężna jak wstępnie oceniono, to oczywiście ona a nie triceratops albo torozaur miałaby największe szanse na zgładzenie tyranozaura, tyle że nie północnoamerykańskiego t – rex’a a jedynie jego mniejszego mongolskiego kuzyna tarbozaura, bo jak wiadomo gady te zamieszkiwały zupełnie inne obszary).
Dziękujemy za interesujący komentarz i zwrócenie uwagi na kwestię masy ankylozaura. Waga rzeczywiście przy obecnych szacunkach rozmiarów była mniejsza i mieściła się prawdopodobnie w przedziale 2-4,5 tony.
Jeszcze dwa słowa ad. 15:47 – oczywiście wiele też na pewno zależało od gabarytów i konstrukcji fizycznej napastnika, bo co innego potężnie i zwaliście zbudowany sześciotonowy t – rex a co innego np. 30 – stokilowy kurdupel velociraptor, którego drobne i kruche ciało zapewne zostałoby dosłownie zniszczone nawet od ciosu zadanego średnią bądź małą maczugą (nie mówiąc o tych wielkich, zdolnych do zgruchotania tyranozaurowych kości). Zresztą, oprócz tyrana to w tamtym czasie i miejscu chyba nie było innych ogromnych drapieżników, odpornych na uderzenia kostnych buław większości (prawdopodobnie ok. dwóch trzecich, przy założeniu że wielkie, średnio duże i małe ankylozaury rozkładały się ilościowo mniej więcej po równo, czyli po jednej trzeciej ogółu populacji na każdą z tych grup) „pancerników”?
W końcowym okresie kredy na kontynencie północnoamerykańskim z dużych drapieżników królował jedynie T. rex.
Tarchia przegrałaby z Tarbozaurem Mongolskim.
Tarchia przegrał aby z Tarbozaurem Mongolskim ?
Dorosła Tarchia najpewniej by sobie z nim poradziła, młoda już jednak nie i stanowiłaby dla niego łatwą zdobycz, albowiem nie byłaby w stanie złamać mu nogi swoją nie w pełni rozwiniętą maczugą.
a dla mnie i tak jest uważane że miał 3 m wys i koniec
Gdzieś czytałem że ankylozaur miał 12 metrów długości! Nie powinniście dodawać Tarbozaura do ,,vs”
Ankylozaur nie mógł mierzyć 12 metrów, żadne odkrycia na to nie wskazują.
Moglibyście panie & panowie redaktorzy zaktualizować ten artykuł o najnowsze szacunki gabarytów Ankylozaura z 2017 roku, wedle których wcale nie był taki mały (5.75 – 6.25 m długości) jak „wyceniono” go 10 lat temu, tylko że miał 6 – 8 m dł. i ważył aż 5 – 8 ton, czyli podobna kategoria wagowa co w przypadku Tyrana.
Zaktualizowaliśmy na podstawie analiz paleontologów Victorii Arbour i Jordana Mallona z 2017 roku. Dziękujemy za sugestię!
Z tym, że Arbour i Mallon nie wspominali nic o wysokości ani szerokości Ankyla (a przynajmniej ja na nic takiego nie trafiłam) więc nie wiem skąd Wy te 1.7 m wzięliście… Tzn. wiem skąd (badania Carpentera sprzed 14 [tak, 14 a nie 10 jak omyłkowo wcześniej napisałam] lat) ale nie wiem dlaczego te dane powieliliście wspominając o szacunkach Arbour i Mallona, bo oni tylko o długości (6 – 8 m) i masie (4.8 – 7.9 t) pisali, no chyba że coś przegapiłam.
Pozostawiliśmy wcześniejsze szacunki, skoro w tym zakresie nie pojawiły się nowe dane.
No właśnie moim zdaniem to trochę bez sensu, bo wiadomo iż zarówno wys. jak i szer. też musiały być większe, skoro większa była dł. i waga (wydaje się wręcz niemożliwe, by Ankylo mógł być tak niski i wąski przy takiej długości i masie) no ale to już oczywiście Wasza sprawa, co tam gdzie podajecie – ja tam bym na Waszym miejscu albo w ogóle nie podawała szer. i wys. w tej nowej tabelce, albo ew. wyliczyła ją skalując z tych niższych wartości w oparciu o to, na ile zwiększyły się dł. i waga w porównaniu do poprzednich oszacowań, a jak pamiętam to np. Shahen potrafi takie rzeczy przeliczać.
Przyjęliśmy zasadę, że podajemy wymiary w oparciu o dostępne dane z opracowań naukowych, dlatego dopóki nie pojawią nowe obliczenia, prezentujemy te, które są dostępne. A skoro Arbour i Mallon takich danych nie opublikowali, to mamy tylko te wcześniejsze szacunki. Zawsze będzie niedosyt 🙂
W sumie wychodzi na to, iż jednak mieli rację w wiekowym już „Walking with Dinosaurs” przedstawiając Ankyla jako 7 – tonowego kolosa, wszak wg najnowszych oszacowań w przybliżeniu tyle właśnie ważył a przy takiej masie, biorąc pod uwagę jak wspaniale był uzbrojony, dorosły osobnik nie musiał się raczej obawiać nawet samego T – Rex’a ponieważ ich konfrontacja zakończyłaby się zapewne tak, jak właśnie w „Wędrówkach”.
Większa od ankylozaura była z pewnością tarchia gigantea, którą oszacowano na 8 – 8,5 metra długości 🙂
Według paleontolog której specjalnością są ankylozaury Victorii Arbour w swojej pracy z 12.10.2017 ” Unsual cranial ans postcranial anathomy in the archetypal ankylosaur ” Ankylosaurus magniventris ( CMN 8880 ) osiągał od 756 do 999 cm ( gdzie jako najbardziej prawidłowy szacunek długości podaje 8 m ) i masę 7,95 plus/minus 2,04 tony.
Te szacunki pokazują, że ankylozaur może być rywalem dla tarchii, a nawet ją przewyższać rozmiarami. Niemniej rozmiary podane w artykule tego nie udowadniają
Czyli po latach wychodzi, iż mieli jednak słuszność twórcy „Walking with Dinosaurs” przedstawiając Ankylozaura jako 7 – tonowe bydlę.
Wtedy twórcy tego filmu o tym nie wiedzieli, więc nie przypisywałby im aż takich zasług 🙂
Hehehe no fakt, po prostu fuksem udało im się to zgadnąć – za to z Liopleurodonem oraz Ornitocheirem nie mieli już tyle szczęścia…
No to czekamy na ornitocheira i liopleurodona 😉
Co do Tarchi zacytuję tutaj swoją własną wypowiedź – „To jest dosyć zagmatwane, wydaje mi się, że osobnikiem o którego chodzi jest ,MgD I/43 a tutaj cytat z pracki (The cranial morphology and taxonomic status of Tarchia (Dinosauria: Ankylosauridae) from the Upper Cretaceous of Mongolia (2016)-Paul Penkalski, Tatiana Tumanova)
– „while MgD I/43 has the largest
known knob at 62 cm wide”. To by znaczyło, że szerokość maczugi tego osobnika to aż 62 cm. Gdzie ten osobnik został przypisany do nowego gatunku – Tarchia teresae – aczkolwiek wcale nie musi nim być wcześniej tego osobnika zaliczano do Tarchia i do „Dyoplosaurus” giganteus. Tak czy inaczej kiedy przeglądałem materiał kopalny wydaje mi się, że nie ma tam innych osobników dla których można by uzyskać jakieś ogromne rozmiary”
Szymonie nie ma raczej szans na to aby Lipoleurodon uzyskał takie rozmiary jak w ” Wędrówkach z Dinozaurami ” czyli 25 metrów i 150 ton nie jest możliwe do osiągnięcia. Paleontolog LB Tralo twierdzi, ze całkowitą długość pliozaurów można oszacować na podstawie długości ich czaszek, które jak twierdzi stanowiły 1/7 długości ciała. Stosując tę relację największy znany okaz Lipoleurodon miałby ok.10 metrów i według obliczenia własnego w porównaniu z okazem NHM R3536 ważył by 8971 kg. Przeciętnie jednak Liopleurodon osiągał 5 – 7 metrów. Największa znana czaszka ( okaz NHMUK PV R3536 ) ma ok 154 cm co może wskazywać na maksymalną długość zwierzęcia na 7,81 m i masę 4184 kg.
Ale oczywiścię zdaję sobie z tego sprawę 🙂 . Oni podobno oparli te rozmiary na kręgu, który w rzeczywistości należał do zauropoda, a nie na faktycznych skamieniałościach
Swoją drogą uważam, że metoda na obliczanie długości ciała pliozaurów na podstawie czaszki jest błędna – miały one przecież proporcjonalnie różne czaszki. Przykładowo, zarówno brachauchenius jak i kronozaur są szacowane na około 10 metrów długości, pomimo że czaszka krono była sporo większa (bodajże 170 cm vs 270 cm)