Diabeł tasmański (Sarcophilus harrisii) – agresywny torbacz
Diabła tasmańskiego większość z nas kojarzy przede wszystkim, jako postać z kreskówki. W rzeczywistości zwierzę to jest równie nieposkromione, jak jego bajkowy odpowiednik. Jeden osobnik w ciągu zaledwie dwóch nocy potrafi zabić nawet 60 sztuk drobiu.
Klasyfikacja
- Gromada: ssaki (Mammalia)
- Rząd: torbacze (Dasyuromorphia)
- Rodzina: niełazowate (Dasyuridae)
- Rodzaj: Sarcophilus
- Gatunek: diabeł tasmański (Sarcophilus harrisii)
Występowanie
Diabeł tasmański występuje wyłącznie na terenie Tasmanii i Robbins Island, która jest połączona z Tasmanią podczas odpływu. Populacja północno-zachodnia znajduje się na zachód od rzeki Forth i na południe aż do Macquarie Harbour.
Jeszcze kilkaset lat temu diabły tasmańskie żyły również na terenie Australii. Zostały najprawdopodobniej wyparte z tego obszaru przez psy dingo, które szybciej się rozmnażają.
Środowisko naturalne
Diabły tasmańskie preferują otoczenie gęstych i suchych lasów. Często można spotkać je także przy drogach, gdzie zbierają martwe zwierzęta potrącone przez kierowców. Z tego powodu same często giną pod kołami samochodów. W Tasmanii powszechne są więc znaki drogowe ostrzegające o możliwości pojawienia się diabłów na ulicach.
Cechy charakterystyczne
Diabeł tasmański to największy żyjący, mięsożerny torbacz. Ma silną, krępą budowę ciała i nieproporcjonalnie do niej dużą głowę oraz długi ogon stanowiący aż połowę długości jego ciała. To właśnie w nim gromadzony jest tłuszcz, więc zdrowe osobniki mają bardzo grube ogony. Nietypowe dla torbaczy jest to, że diabły tasmańskie mają nieco dłuższe tylne kończyny, co pozwala im biegać nawet do 13 kilometrów na godzinę na krótkich dystansach.
Przednie łapy diabłów tasmańskich zakończone są pięcioma długimi palcami – czterema prostymi i jednym skierowanym do boku. Dzięki temu mogą trzymać jedzenie. Tylne kończyny mają cztery palce, na których końcach są umieszczone niechowające się pazury.
Diabeł tasmański ma wyjątkowo silne szczęki, przypominające swoją budową szczęki hieny. Ma on wystające kły, cztery pary siekaczy górnych i trzy dolnych. Może otworzyć szczęki na szerokość nawet 75-80 stopni, co pozwala mu wygenerować bardzo dużą siłę, dzięki której może oderwać mięso i zmiażdżyć kości. Uścisk szczęk diabła tasmańskiego to nawet 553 N.
Diabły tasmańskie mają bardzo długie wąsy, które ułatwiają im orientację w terenie oraz lokalizowanie zdobyczy – szczególnie w nocy. Przez to, że zwierzęta te polują po zmierzchu lepiej widzą w barwach czerni i bieli. Pozwala im to szybciej reagować na ruch, mają jednak problem z wyraźnym widzeniem obiektów nieruchomych. Ich najbardziej wyczulonym zmysłem jest jednak słuch. Mają również dobrze rozwinięty zmysł powonienia – wyczuwają zapachy z odległości 1 kilometra.
Futro diabłów tasmańskich jest czarne z charakterystyczną białą pręgą na piersi. 16% osobników nie posiada jednak żadnych jasnych elementów na swoim ciele.
Smród, zawziętość i charakterystyczne dźwięki
Przestraszony diabeł tasmański wydziela wokół siebie bardzo nieprzyjemny zapach. Wydaje również bardzo głośne wrzaski, w trakcie pożywiania cechuje go zaś niezwykła zawziętość. Wszystkie te cechy oddaje przypisana mu nazwa i w nieco przejaskrawiony sposób – znana wszystkim – kreskówka.
Zachowanie
Diabły tasmańskie są aktywne w nocy, a w dzień chowają się wśród gęstej roślinności lub w norach. Spekuluje się, że zwierzęta te przyjęły nocny tryb życia, aby uniknąć drapieżników – głównie orłów – oraz ludzi.
Młode diabły potrafią dobrze wpinać się na drzewa, ale umiejętność ta zanika z wiekiem. Najprawdopodobniej jest to wynik adaptacji do warunków środowiskowych. Wśród tych tasmańskich zwierząt znane są bowiem przykłady kanibalizmu – dorosłe, gdy są bardzo głodne potrafią zjeść małe. Te wówczas mogą chronić się na drzewach.
Uważa się, że diabły tasmańskie prowadzą raczej samotny tryb życia, ale nie w taki sposób jak inne zwierzęta. Większość osobników jest bowiem częścią dużej sieci kontaktów, w której skład wchodzą nie tylko relacje samiec-samica w okresie godowym, ale także te dotyczące osobników tej samej płci.
Dieta
Diabły tasmańskie to wyjątkowo agresywne drapieżniki. Ich ofiara może być zwierzę wielkości nawet małego kangura. Częściej jednak zwierzęta te zachowują się jak oportuniści i zamiast polować na żywą zdobycz – wybierają padlinę.
Ulubionym pożywieniem diabła tasmańskiego są wombaty, głównie ze względu na dużą ilość zawartego w nich tłuszczu. Drapieżnik chętnie zjada także ssaki domowe, ptaki, ryby, owoce, owady, żaby, kijanki i gady. Ich dieta zależy przede wszystkim od dostępnej żywności.
Diabły tasmańskie mają bardzo duży apetyt. W ciągu jednego dnia potrafią przyjąć żywność równą połowie ich masy ciała.
Rozmnażanie
Diabeł tasmański nie jest zwierzęciem monogamicznym, a samice mają zazwyczaj podczas godów kilku partnerów, których wybierają wśród dominujących samców. Ci z kolei w czasie rui walczą o partnerki.
Ciąża trwa 21 dni, a na świat przychodzi od 2 do nawet 30 młodych ważących około 24 gram. Młode pozostają w torbie przez kolejnych 100 dni. Samica ma jednak tylko cztery brodawki, co powoduje, że konkurencja wśród małych jest bardzo duża. Młode opuszczając torbę ważą 200 gram. Wyglądają wówczas jak mniejsze kopie swoich rodziców. Z nory, gdzie są całkowicie bezpieczne, wychodzą dopiero po 3 miesiącach.
Średnia długość życia diabła tasmańskiego to 6 lat.
Tajemniczy nowotwór
Diabły tasmańskie znajdują się dziś w centrum zainteresowania badaczy. W 1996 roku zostały zaatakowane przez tajemniczy nowotwór pyska, który jest chorobą zakaźną. Przez to gatunek stanął na skraju wyginięcia. Rozprzestrzenianiu się choroby sprzyja wyjątkowo drapieżny charakter zwierząt. Najbardziej narażone na zachorowanie są bowiem agresywne osobniki atakujące inne diabły.
Choroba doprowadziła nawet do zmian w rozmnażaniu diabłów tasmańskich – w godach zaczęły uczestniczyć coraz młodsze samice, aby miały one czas odchować młode przed śmiercią.
Dane/Wymiary
Diabeł tasmański (sarcophilus harrisii)
U diabłów tasmańskich widoczny jest dymorfizm płciowy – samce są większe niż samice.
- Długość ciała: samce – 65,2 cm; samice – 57 cm
- Długość ogona: samce – 25,8 cm; samice – 24,4 cm
- Waga: samce średnio – 8 kg; samice średnio – 6 kg. Największe samce do 11 kg.
- Długość życia: 6 lat
Diabeł tasmański – ciekawostki
- Nazwa „diabeł tasmański” pochodzi od agresywnego charakteru zwierzęcia oraz od wydawanego przez niego charakterystycznego dźwięku.
- Diabeł tasmański jest gatunkiem zagrożonym.
- Diabeł tasmański został wyparty z Australii przez psy dingo.
Fajne małe niedźwiadki na 3 zdjęciu widzę.
Chyba każdy oglądał tą bajkę o diable tasmańskim. Lubiłam ją oglądać. Na pewno charakter to on ma 🙂
Oglądałam kiedyś o nich film (nie animowany) i w rzeczywistości zachowują się rzeczywiście okropnie 🙂
Wg mnie niemożliwe żeby polował na wombaty.On waży do 9 kg,a wombat 40kg.
Maćku,
Diabeł tasmański poluje na wombaty, których waga nie przekracza 30 kilogramów. Pamiętajmy, iż na Tasmanii wombaty nie przekraczają wagi 36 kg. 40 kg, o których wspominasz to maksymalna waga wombata australijskiego.
Przy okazji, dziękujemy za wczorajszą poprawkę literówki.
Na prawdę fajna stronka ;D polecam !
Nowotwór nie polega na ataku żadnych drobnoustrojów tylko na nadmiernym namnażaniu się zmutowanych komórek chorego organizmu, nie można więc nim się zarazić.
U ludzi nie występują nowotwory, które same w sobie są zakaźne, ale u zwierząt tak. Takimi nowotworami są np. psi mięsak zakaźny (infectious sarcoma) i nowotwór występujący u diabłów tasmańskich.
Ktoś tu nie zna znaczenia słowa „oportunizm”…
Najwyraźniej Maja nie rozumie zachowań oportunistycznych wśród zwierząt 😉
słodki dla mnie ale groźny
Diabeł tasmański jest wręcz skarbem narodowym Tasmanii , jego wizerunek wykorzystywany jest w logo wielu tasmańskich firm, jest to chyba najbardziej wyróżniający wyspę znak towarowy. Jest też w logo instytucji rządowej zajmującej się parkami narodowymi Tasmanii.
Komórki nowotworu pyska u diabła tasmańskiego mają nie tylko odmienną liczbę chromosomów ale też i takie które w zdrowych komórkach nie występują.Do tego nie produkują żadnych białek markerowych MHC co czyni je „niewidzialnymi” dla układu odpornościowego.Zdolność zakażenia zachowują też w ciałach martwych osobników;ponieważ u diabłów tasmańskich nekrokanibalizm jest powszechny sprzyja to ekspansji choroby.
Ciekawe czy można je zaklasyfikować jako…odrębne formy bytu zdolne do reproducji.Rodzaj pasożyta…To prowokacyjne pytanie ale jestem ciekaw opinii n/t.
Skoro mają inną liczbę chromosomów od nosiciela (13 DFTD) a 14 diabeł, to być może można je zakwalifikować jako oddzielne formy bytu…
Poniżej zacytuję parę słów rozszerzenia na temat raka diabła tasmańskiego.
Rak pyska diabła tasmańskiego to DFTD (ang. Devil Facial Tumour Disease).
Objawia się w postaci zmian i guzów wokół pyska. W zmianach rozwija się nowotwór złośliwy, który następnie rozprzestrzenia się z pyska na całe ciało. Guzy ograniczają możliwość pobierania pokarmu i w konsekwencji mogą doprowadzić do śmierci głodowej.
W 2005 roku, wykorzystując hodowle tkanek nowotworowych, zidentyfikowano DFTD jako guz neuroendokrynny (nietypowy nowotwór, trudny do wykrycia). Wszystkie komórki nowotworowe mają identyczne rearanżacje chromosomalne. Początkowo myślano, że przyczyną DFTD jest wirus, ale nie znaleziono dowodów na jego obecność w komórkach nowotworowych. Podejrzewano również udział toksyn środowiskowych w patogenezie schorzenia. Okazało się, że komórki nowotworowe same stanowią czynnik zakaźny, który szerzy się poprzez pogryzienie, spożywanie tego samego pokarmu oraz agresywne zachowania związane z kopulacją.
Końcowe potwierdzenie przyszło, gdy Anne-Maree Pearse ze współpracownikami znaleźli zainfekowane zwierzę, które miało zaburzenia chromosomalne w komórkach nienowotworowych, które nie pojawiły się w komórkach guza, udowadniając tym samym, że komórki nowotworowe nie mogły pochodzić od komórek własnych zwierzęcia. Pearse uważa, że to odkrycie może mieć decydujące znaczenie dla przetrwania diabła tasmańskiego. Od czerwca 2005 odnaleziono 3 samice częściowo odporne na DFTD.
Diabły tasmańskie mają 14 chromosomów, podczas gdy guz nowotworowy posiada ich 13. Komórki DFTD mają podobne nieprawidłowości kariotypu jak komórki CTVT, psiego nowotworu przenoszonego pomiędzy zwierzętami drogą płciową.
W styczniu 2010 międzynarodowa grupa naukowców ogłosiła, że DFTD wywodzi się z komórek Schwanna spoza centralnego układu nerwowego. CTVT i DFTD są jedynymi znanymi nowotworami zakaźnymi.
DFTD może się skutecznie rozprzestrzeniać w populacji diabłów tasmańskich, gdyż do ich zachowań godowych należy gryzienie, oraz ze względu na znaczną agresywność. Zmiany nowotworowe z czasem staja się kruche, co ułatwia zakażenia. Do rozprzestrzeniania choroby przyczynia się też niska różnorodność genetyczna diabłów.
Początkowo ta różnorodność genetyczna była uważana za powód braku reakcji układu immunologicznego. Przyczyną miało być to, że przy zarażaniu, komórki nowotworowe nie były rozpoznawane przez układ immunologiczny jako komórki „obce”, skutkiem czego organizm zwierzęcia nie próbował zwalczyć nowotworu.
Późniejsze badania wykazały że przyczyna może być inna. Odkryto, że komórki nowotworowe zatraciły, w drodze mutacji, możliwość ekspresji genów MHC, co oznacza brak białek na powierzchni komórki będących znacznikiem dla układu immunologicznego pozwalającym odróżnić mu tkanki obce od własnych. Naukowcy sugerują, że lepsze zrozumienie tego problemu może być kluczem do stworzenia szczepionki na chorobę trawiącą populacje diabła tasmańskiego
Diabły tasmańskie po 3 tys. lat wróciły do kontynentalnej części Australii
W kontynentalnej części Australii wypuszczono 26 diabłów tasmańskich – poinformowała w poniedziałek organizacja pozarządowa Aussie Ark, która prowadzi projekt reintrodukcji tych zagrożonych wyginięciem ssaków. Diabły na terenie Australii kontynentalnej wymarły 3 tys. lat temu.