Nazwa ta generalnie jest nieformalna (nomen nudum), ale tyczy się bardzo ciekawego dinozaura. W roku 2003 na Dinosaur Genera List pojawiło się szereg nowych nazw dinozaurów praktycznie nikomu nie znanych. Autorem tych nazw jest G. Maier, który w swojej książce opisywał wyprawy do formacji Tendaguru. „Salimosaurus” występuje w internecie w zasadzie tylko z nazwy na różnych listach z rodzajami dinozaurów, ogólnie (być może słusznie) nazwa ta jest uważana za synonim Giraffatitan brancai podobnie jak i kilka innych nadanych przez Maiera.
Dlaczego poruszam temat zupełnie nieznanego i uważanego za nieważny (a w dodatku synonim innego dinozaura) takson dinozaura? Otóż dlatego, że podobnie jak inne opisane przeze mnie dinozaury na tym blogu, również „Salimosaurus” wydaje się być gigantem. Zacznijmy jednak od początku. „Salimosaurus” ta nazwa nieformalna więc trudno powiedzieć co oznacza, jednak zważywszy na to, że jego szczątki odkrył preparator i poszukiwacz skamieniałości- Salim, przypuszczam, że to właśnie jego honoruje owa nazwa. Brak formalnego opisu znacznie komplikuje sprawę, jednak czytając fragmenty książki Maiera (African Dinosaurs Unearthed: The Tendaguru Expeditions) natknąłem się na wyjątkowo interesujące informacje. Wspomniany przeze mnie Salim (według książki jako zaufany preparator) odnalazł łopatkę, kość przedramienia oraz żebra dużego zauropoda w formacji Tendaguru. Oficjalnie znalezisko określono jako „Szkielet D” a potem otrzymał on „ksywkę”- „Salimosaurus”. Odnaleziono później jeszcze łopatkę, kość ramienną, 29 kręgów ogonowych oraz to co najbardziej szokuje- mianowicie kość krzyżową ogromnych rozmiarów.
To właśnie przykuło moją uwagę. Wspomniana tam kość krzyżowa mierzy aż 180 cm szerokości!!! To wręcz nie bywałe patrząc na to, że ta sama kość np u Brachiosaurus nie ma nawet 1 m szerokości. Aż trudno sobie wyobrazić jak ogromny byłby zauropod z tak szeroką kością krzyżową, przyćmił by nawet takie legendarne gwiazdy jak- Amphicoelias i Bruhathkayosaurus.
Niestety wątpię aby to była prawda. Po 1 informacja ta pojawia się tylko w tym jednym źródle, więc może to być po prostu zwyczajny błąd w druku a kość była znacznie mniejsza. Po 2, może podany tam wymiar tak naprawdę odnosi się do kości krzyżowej w połączeniu z kośćmi biodrowymi, a to już całkiem realna możliwość a dinozaur tych wymiarów nie byłby wcale jakimś nadzwyczajnym gigantem. Po 3 jeżeli kość krzyżowa miałaby tak ogromny rozmiar to zapewne byłaby dzisiaj „słynna” tzn, jej właściciel zapewne byłby opisywany jako największy znany dinozaur itd, a pierwszy opis w ogóle pojawił się właściwie dzisiaj, jest nim ten artykuł.
Podobne artykuły
-
Giraffatitan brancai – Maier, 2003 nomina nuda
-
„Umarł król, niech żyje król?”
-
Nowy mistrz wagi ciężkiej?
„Gigante de Rio Negro”- legendarny zauropod Następny artykuł:
Tribute to Dinosaurs – ponad 2500 dinozaurów!
Fajnie by było, gdyby to była prawda. Dinozaury w stylu brachiozaurów, z wysoko uniesionymi głowami bardzo mi imponują. To byłby taki puertazaur 🙂 Rozumiem, że Salimosaurus występował w jurze?
Tak, formacja Tendaguru jest datowana na Kimeryd-Tyton. No bardzo ciekawa sprawa, może uda mi się coś więcej dowiedzieć na ten temat, ale przypuszczam, że ten podany tam pomiar odnosi się do łącznej szerokości kości krzyżowej plus kości biodrowych.
Rzeczywiście, niemal nic na temat Salimozaura nie można znaleźć w internecie. Wygląda na to, że Salimosaurus jest uważany za synonim Giraffatitan.
Czy ci naukowcy nie mogliby być bardziej precyzyjni? Ciągle dowiadujemy się, że coś było przekłamane, albo że dinozaur wcale nie był taki duży jak go malowano pierwotnie. Czy to pogoń za sensacją? No bo jeśli publikuje się takie dane, to chyba warto by się do nich przyłożyć i nie popełniać błędów? Wiem, że w przypadku bruhatkayozaura to szukali zapewne sensacji, ale było wiele takich „pomyłek” 🙂
Generalnie w tym wypadku nie ma co się czepiać paleontologów, gdyż ten zauropod nie został formalnie opisany w żadnej pracy :), ale wiem, że podobnych przypadków jest mnóstwo, często są to taksony opisywane dawno temu, czasem i w XIX wieku.
Przepiękny byłby taki gigant. Uwielbiam brachiozaury 🙂
W sumie obrazek tytułowy wziąłem z wyszukiwarki brachiozaura bodajże 😀 więc ilustracja pierwotnie nie przedstawiała konkretnie „Salimosaurus”