MENU

by • 3 lutego 2014 • Zauropody17 komentarzy13054

Ruyangosaurus- Azja górą ?

 

Nie tak dawno bo ledwie miesiąc temu przypadkiem odnalazłem zdjęcia z Hong Kongu z muzeum, a konkretnie moją uwagę przykuło zdjęcie bardzo dużej kolumnady kręgów grzbietowych, okazało się, że chodzi o rodzaj Ruyangosaurus opisany w 2009 roku, który według wielu ekspertów miałby być największym azjatyckim dinozaurem porównywalnym wielkością nawet do argentynozaura i puertazaura.

Nieco mnie to zdziwiło albowiem w oryginalnej pracy która posiadam jest mowa zaledwie o jednym kręgu grzbietowym a na zdjęciu poniżej widać aż 14 kręgów.

kręgiruyangosaurus

 

Oczywiście zacząłem drążyć temat, jedyne co mogłem zrobić to napisać do Hong Kongu i zapytać o więcej szczegółów, tak też zrobiłem. Dostałem informację, że wszystkie kręgi są oryginalne odnalezione w Ruyang w latach 2006-2009. Ciekawe zatem dlaczego nie zostały opisane w pracy?

Wątpliwości jest znacznie więcej, po 1 nie znam, żadnego tytanozaura który miałby więcej niż 12 kręgów grzbietowych a tutaj miałoby być aż 14?. Co ciekawe wypytując muzeum o szczegółowe dane (które nie za bardzo chciało im się udzielić.. tłumaczyli to tym, że nie są paleontologami) dowiedziałem się, że centrum największego kręgu ma aż 68 cm średnicy i jest to najszerszy pod tym względem kręg dinozaura. Aczkolwiek  na zdjęciu mi nie wyglądało aż na tyle. Drążąc dalej temat okazało się, że chodzi o ostatni kręg w tej seri, jednak patrząc bliżej stało się dla mnie jasne, że ostatni kręg nie jest grzbietowy a krzyżowy. W dodatku spójrzcie na 5 kręg wygląda jakby „nawalono” tam masę tynku. To jest podstawowy problem jeśli chodzi o rekonstrukcje w muzeach są one często błędne albowiem brakujące części zastępuje się często na podstawie innych dinozaurów lub według własnego widzimisię. Cała kolumnada 14 kręgów ma około 420 cm długości, niby dużo ale biorąc pod uwagę, że 10 kręgów grzbietowych argentynozaura zostało oszacowane przez Armstronga na 435 cm wydaje się, że Ruyangosaurus był mniejszy. Teraz trzeba odliczyć jeszcze z 40 cm bo jak pisałem wcześniej ostatni kręg to tak naprawdę krzyżowy a nie grzbietowy, w dodatku 5 wygląda nienaturalnie dziwnie pozatym wątpliwe jest, żeby nawet 13 kręgów to była wartość prawidłowa. A jak to jest z szerokością kręgów? W pracy z 2009 podane jest, że kręg miał 51 cm szerokości centrum a największe kręgi argentynozaura mogą mieć około 60 cm. W dodatku najdłuższy kompletny kręg argentynozaura ma 44 cm a rujangozaura „zaledwie” 37 cm.

Mamy jeszcze kość udową rujangozaura jej długość to w przybliżeniu 230 cm , bardzo dużo szczególnie, że piszczel ma tylko 127 cm co daje nieco inne proporcje niż u argentynozaura który zresztą miał dłuższą kończynę.

Żeby to najlepiej zobrazować zobaczcie na zdjęcie niżej, ten pojedynczy kręg z prawej to rekonstrukcja grzbietowego argentynozaura, wyraźnie widać, że musi on należeć do zwierzęcia sporo większego od posiadacza kręgów znajdujących się obok.

Ruyangosaurusidax

Moim zdaniem Ruyangosaurus giganteus to naprawdę bardzo duży zauropod, ale jednak najpewniej sporo mniejszy od południowoamerykańskich gigantów.  Chińczycy znacznie przesadzają z podawaniem jego rozmiarów, według najnowszych obliczeń największe tytanozaury takie jak argentynozaur czy puertazaur sięgały do 30 m długości, Ruyangosaurus musiał być zatem mniejszy sądzę, że to było zwierzę w regionie 25-26 m i być może ważące około 40 ton- co nie daje pewności czy jest chociaż największym zauropodem z Azji nie mówiąc już o świecie.

Podobne artykuły

17 odpowiedzi do: "Ruyangosaurus- Azja górą ?"

  1. Robert napisał(a):

    Fajnie, że analizujesz te kwestie tak dokładnie. Drobna korekta – pod koniec artykułu popraw „największe tyranozaury” na tytanozaury. Pozdrawiam.

  2. Anton napisał(a):

    Natknąłem się na Twój blog i widzę, że jest prowadzony przez prawdziwego pasjonata dinozaurów. Często zaglądam do głównego serwisu Dino, a teraz również nie omieszkam wpadać do Ciebie.
    W kontekście artykułu, rozumiem, że muzeum nie musi zatrudniać paleontologów na etacie, ale przygotowując eksponaty czy wystawę, chyba to z nimi konsultują? Ja to wygląda w praktyce? Skąd te błędy w muzeach? Gdzie jak gdzie, ale w muzeach błędów bym nie oczekiwał, a tu proszę, amatorzy jak widać są wszędzie, nie tylko w naszych urzędach…
    A Chińczycy widać sobie powiększyli tego dinozaura :), choć szacowane przez Ciebie 40 ton to i tak gigant.

    • Krzysztof Stuchlik napisał(a):

      Na pewno konsultują, ale wiesz potem to różnie wychodzi, np oni tam w Hong Kongu podają przy tych kręgach, że Ruyangosaurus miał aż 38 metrów w tym 16-metrową szyję, a jak zapytałem skąd to sami nie wiedzieli:) Z powiększaniem różnie to bywa, tak naprawdę nikt nie może dokładnych danych podać rozmiary dinozaurów a szczególnie masa to zawsze będzie niewiadoma, można co najwyżej próbować jak najlepiej uzasadniać jakieś wartości które i tak będą zawsze niepewne.

  3. Artur napisał(a):

    Panie Krzysztofie, przeczytałem z uwagą wszystkie dotychczasowe artykuły i trzymam kciuki za dalszy rozwój blogu, bo zapowiada się interesująco.
    Jedna uwaga – we wszystkich artykułach przewija się „kręg”, niemniej czasami jest niepoprawna forma „krąg „- pewnie wynika to z autokorekty, ale warto to poprawić 🙂
    Pozdrawiam.

  4. Orton napisał(a):

    Ostatnio Chińczycy stali się mocno aktywni na polu paleontologii. Odkrywają dinozaura za dinozaurem – zwłaszcza te duże. W ostatnim czasie coś znów odkryli, tylko nie pamiętam nazwy tego zauropoda. Jak znajdę, to podam nazwę.

  5. Ralf napisał(a):

    Widzę, że trafiłem na blog prawdziwego pasjonata. Szacun za dociekliwość i gruntowne sprawdzanie faktów! Pozdrawiam.

  6. Kasia napisał(a):

    Czy wiadomo coś na temat potyczek pomiędzy wielkimi dinozaurami roślinożernymi (zauropodami)? Wiadomo nie od dziś, że w okresie godowym samce słoni dla przykładu toczą ze sobą boje o samice. Często sam akt kopulacji kończy się dla sami połamanymi żebrami. Czy ślady kopalne dotychczas odkryte mówią coś o takich zwyczajach, czy odnaleziono np. samice z połamanymi żebrami, etc?

  7. Adrian napisał(a):

    Argentynozaur to nie tytanozaur

Odpowiedz na „RobertAnuluj pisanie odpowiedzi

Pokaż, że jesteś człowiekiem * Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.

DinoAnimals.pl - Dinozaury, animals, świat zwierząt i roślin