MENU

by • 1 października 2020 • Abelisauridae, dinozaury mięsożerne, TeropodyKomentarz (1)1382

Największy znany (obecnie) ślad teropoda

Jednym z najbardziej znanych śladów dinozaura jest odkryty przez geologa Chalesa Pillomera w 1983 roku a formalnie opisany przez Martina Lockleya i Adriana Hunta w 1994 rokuTyrannosauripus pillmorei. Ten ślad kopalny z północnego Nowego Meksyku ma 86 cm długości, datowany jest na 66 mln lat i najprawdopodobniej należał do dużego drapieżnika z nadrodziny Tyrannosauroidea. Wielkość ‘’twórcy’’ odcisku w 2016 roku oszacowano na 11,4 metra długości i masę w przedziale 58066894 kilogramów. Wspomniany wcześniej ichnotakson Tyrannosauripus pillmorei nie jest jednak największym tropem teropoda, gdyż konkuruje on z śladem o długości 90 cm z Maroka odkrytym w górnojurajskich warstwach gór Atlasu Wysokiego (seria śladów rozciąga się na obszarze liczącym około 2000 kilometrów) a zwłaszcza z ichnotaksonem o długości 115 cm niedawno odkrytym w Boliwii, i to właśnie z nim chciałbym was zapoznać nieco lepiej w tej odsłonie publikacji. 

Fotografia przedstawiający odkryty w 1983 roku przez Chalesa Pillomera 86 centymetrowy ślad należący do dużego dinozaura drapieżnego należącego prawdopodobnie do nadrodziny Tyrannosauroidea. 
Odcisk ‘’stopy’’ odkryty został latem 19 lipca 2016 roku przez turystę Grovera Marquina w odległej części stanu południowoamerykańskiego, która jest stosunkowo niedostępna (nie ma dróg ani szlaków spacerowych) na stanowisku o nazwie Maragua Marca Quila znajdującym się około 64 kilometrów na północny wschód od stolicy Sucre w południowej Boliwii. Wcześniej wspomniany odkrywca niemal natychmiast poinformował o swoim znalezisku paleontologa  Sebastiána Apesteguíe, który przybył na miejsce odkrycia z odległego Buenos Aires, naukowiec zmierzył długość szlaku i określił wiek osadów na około 8078 mln lat (wiek geologiczny Kampanu, górna kreda). Jednak co najciekawsze na podstawie wieku i położenia geograficznego ichnotaksonu Apesteguia stwierdził, że prawdopodobnie był to ślad należący do jakiegoś gigantycznego Abelizaura (Abelizaury to kład teropodów z grupy ceratozaurów, szczególnie licznych i zróżnicowanych w kredzie). Powszechnie odkrywane tropy większych teropodów mają standardowo od 50 do 80 cm, rzadziej trochę więcej więc ślad o długości 115 cm stanowił zatem naprawdę wyjątkowe odkrycie. 
Fotografia ukazująca argentyńskiego paleontologa Sebastiána Apesteguie obok skamieniałego śladu gigantycznego teropoda, który żył w dzisiejszej Boliwii od 80 – 78 mln lat temu. Prawdopodobnie był to gigantyczny abelizauryd, którego skamieniałości szkieletowe są nadal nieznane. 
Podczas, gdy znane ze swoich materiałów szkieletowych dorosłe abelizaurydy osiągały przedział od 4 do 9 metrów, trop utworzony przez wcześniej wymienionego w artykule osobnika sugeruje Abelizaura o potencjalnej długości ciała 1112 metrów długości. Jeżeli przyjąć by za bardziej prawidłowe 12 metrów, osobnik ten osiągał by rozmiar niewiele krótszy od największych znanych okazów dinozaurów drapieżnych, północnoamerykańskiego Tyrannosaurus rex czy południowoamerykańskiego Giganotosaurus carolinii. Masa ciała tego boliwijskiego abelizaura nie została oszacowana, ale przy porównaniach z obecnie uznawanymi za największe Abelisauridae – Rajasaurus narmadensis, Majungasaurus crenatissimus, Carnotaurus sastei, Abelisaurus comahuensis, Ekrixinatosaurus novasi czy Pycnonemosaurus nevesi mogła wynosić potencjalnie od minimalnych ~ 4765  kilogramów do maksymalnie ~ 5224 kilogramów. Trop z Boliwii jest jedną czwartą dłuższy od wspomnianego szlaku Tyrannosauripus z Nowego Meksyku sugerował by znacznie większy ciężar ciała, lecz musimy uwzględnić tutaj niezaprzeczalny fakt, iż abelizaury były lżejsze w budowie anatomicznej od Tyranosauroidae. 

Abelizaury były znaczącą grupą teropodów o średniej długości ciała od 4 do 9 metrów. Jednak sprawcą skamieniałego śladu z Boliwii  był niewątpliwie większy osobnik, możliwe iż  osiągnął długość 12 metrów i masę ponad 5 ton, ale do póki nie odkryte zostaną jego skamieniałe szczątki szkieletowe dorosłego egzemplarzu (co może przypuszczalnie nigdy się nie zdarzyć) nie możemy być pewni tych szacunków.
Pewnym jest, że sprawcą obecnie rekordowego odcisku był gigantyczny teropod, który prawdopodobnie reprezentował dominującego drapieżnika siejącego postrach w całym ekosystemie. Wyobraźmy sobie dinozaura podobnego do Karnotaura, którego szkielet eksponowany jest w praskim Muzeum Hiostorii Ziemi Chlupáč w Albertovie i zwiększmy jego rozmiar o ~34 %, takie rozmiary były bardziej powszechne u Carcharodontosauridae (Giganotosaurus carolinii, Mapusaurus roseae, Carcharodontosaurus saharicus, Tyrannotitan chubutensis), które kontrolowały południowoameryańskie ekosystemy od 30 do 10 mln lat wcześniej. Tyranozaury prawdopodobnie nie dotarły do rejonu Boliwii, bynajmniej nie mamy na to dowodów paleontologicznych (chociaż same tyranozaury żyły w dzisiejszym Meksyku nieco dalej na południe niż wcześniej sądzono). 

Rekonstrukcja szkieletowa Carnotaurus sastei znajdująca się w Chlupáčovo muzeum historie Země. 
Jednak jedynym prawdopodobnym wariantem jest włączenie sprawcy śladu do rodziny Abelisauridae, co stanowi spore zaskoczenie, gdyż do tej pory przyjmowano, iż abelizaury były drapieżnikami raczej średniej wielkości u których nie występował gigantyzm (największym obecnie znanym przedstawicielem jest gatunek Pycnonemosaurus nevesi o szacowanej długości 8,93 ±0,31 metra i masie ~2764 kilogramów). Co ciekawe potencjalny boliwijski osobnik nie jest jedynym odosobnionym przypadkiem, który potwierdzał by potencjalny gigantyzm u abelizaurów, w 2006 roku w Kenii odkryty został materiał kopalny również przedstawiciela Abelisauridae pochodzącego z mastrychtu (materiał jest dość bogaty, jednak wciąż czeka na formalny opis), którego szacunek długości tak samo wynosi 11- 12 metrów a więc znacznie więcej niż reszty przedstawicieli tego kładu. 
Kończąc artykuł pozostaje mieć nadzieję, że z czasem paleontolodzy odkryją skamieniałości szkieletowe zarówno omawianego w artykule właściciela rekordowego tropu jak i innych dotąd nieznanych nauce gigantycznych przedstawicieli Abeliasauridae. 

Szkic przedstawiający potencjalny wygląd boliwijskiego egzemplarza

Podobne artykuły

1 odpowiedź do: "Największy znany (obecnie) ślad teropoda"

  1. Radagais napisał(a):

    Oby w przyszłości odnaleźli więcej pozostałości po tym wielkim teropodzie.

Dodaj komentarz

Pokaż, że jesteś człowiekiem a nie spam botem * Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.

DinoAnimals.pl - Dinozaury, animals, świat zwierząt i roślin