MENU

by • 13 lipca 2017 • Dinozaury, gady morskie, mozazaury16 komentarzy7932

Tylosaurus proriger

Postrach morskich głębin : Olbrzymie oceany późnego okresu kredy to królestwa przemocy, w głębinach jest bardziej niebezpiecznie niż na lądach. W tym brutalnym świecie narodził się ”niezwyciężony” drapieżca osiągający od 12 do 15 metrów długości i maksymalnie 15000 kilogramów masy ciała. W dzisiejszym artykule chcę wam przedstawić Tylosaurusa, jednego z dominujących drapieżników głębin oceanu należącego do rodziny Mosasauridae.

Model przedstawiający potencjalny wygląd Tylosaurusa proriger za życia w jego naturalnym środowisku wraz z młodym okazem prehistorycznego rekina Cretoxyrhina mantelli.

Klasyfikacja :
Domena: eukarionty – Królestwo: zwierzęta – Typ: strunowce – Podtyp: kręgowce
Gromada: zauropsydy – Podgromada: diapsydy – Nadrząd: lepidozaury – Rząd: łuskonośne
Podrząd: autarchoglossa – Rodzina: mozazaury – Rodzaj: Tylosaurus
Gatunek: Tylosaurus proriger ( typowy )/nepaeolicus/kansasensis/capensis/haumuriensis
/pembinensis/saskatchewaensis

Tylosaurusy polujące na Dolichorhynchopsy.

Czas i miejsce występowania: Stany zjednoczone – Kanada, późna kreda ok. 86,5 – 75 mln lat temu (mastrycht).

Nazwa : Nazwa Tylosaurus oznacza wypukłego jaszczura, nadana została przez Othniela Charlesa Marsha w 1872 roku.

Szacunki długości i masy : Największe osobniki Tylosaurus  proriger osiągały od 12,2 do 15 metrów długości ( z czego największe czaszki Tylosaurusa osiągają ok. 130 cm ). Masę ciała Tylosaurusa określa się w dość rozległym przedziale przypisując jej minimalną wartość 7000 kilogramów i maksymalną 15000 kilogramów.

Tylosaurus prioriger.

Odkrycie i nadanie nazwy:
Odkrycie Tylosaurusa odnosi się do ” wojny o kości ” gwałtownej rywalizacji pomiędzy paleontologami Edwardem Drinkerem Copeem a Othnielem Charlesem Marsh, które miało miejsce pod koniec XIX wieku. Jako taka historia nazewnictwa Tylosaurusa jest niejasna i może powodować zamęt wśród tych, którzy nie są świadomi pełnej historii genezy nazwy Tylosaurusa.

Pierwszy materiał kopalny w postaci czaszki i kręgów ( kręgosłupa ) odkryty został w Kansas w 1868 roku przez Copea , gdzie pierwotnie Tylosaurus nosił nazwę Macrosaurus proriger, rok później Cope przypisał odnaleziony materiał do Lidona. Marsh opisał bardziej kompletny okaz w 1872 roku ale jego proponowana nazwa Rhinosaurus była już używana, a nazwa zastępcza Rhamposaurus była już zarezerwowana przez inne zwierzę. Obie te proponowane nazwy nawiązywały do silnego pyska co było luźno odzwierciedlone z ostateczną nazwa Tylosaurus, która obejmowała wszystkie jego okazy a także materiał gatunku T.proriger.

Istnieje wiele skamieniałości związanych z Tylosaurusem, głównie z centralnych Stanów Zjednoczonych, które były niegdyś dnem morza zachodniego wybrzeża a także innych częściach Ameryki Północnej. Doprowadziło to do powstania dużej liczb, chociaż jak często udowadnia przypadek prehistorycznych zwierząt, których odkrycia sięgają XIX wieku wiele z nich było synonimem istniejących już starszych gatunków , jak również innych rodzajów mozazaurów.

Właśnie dlatego nowe wykazy Tylosaurusa mają zazwyczaj znacznie mniej gatunków niż starsze np. czeto wymieniany gatunek T. haumuriensis opisany z materiału wydobytego w Nowej Zelandii został uznany za synonim rodzaju gatunku Taniwhasaurus ( T.oweni ).

Materiał skalny Tylosaurusa znajdujący się Mantitoba Museum – Kanada.

Ewolucja:

Badając ewolucję mozazaurów dokonano zaskakującego odkrycia te morskie drapieżniki pochodziły od lądowego przodka, prawdopodobnie była nim mała jaszczurka, która narażona na zagrożenia ze strony lądowych dinozaurów stopniowo przystosowywała się do życia w wodzie.

W 1989 roku łowca skamieniałości Vann Turnner natknął się na niezwykły szkielet pokazał szczątki Mikeowi Polcynowi paleontologowi z Southern Methodist University, gdzie zorientowano się, że szczątki musiały należeć do jakiejś formy mozazaura, zwierzęciu nadano nazwę Dallasaurus, gdy otworzono jego wygląd naukowcy docenili wagę odkrycia.

Dallasaurus był fascynującym odkryciem szczególnie dla gadów morskich pływających w mezozoicznych oceanach a zwłaszcza dla kredowych mozazaurów. Cechy Dallasaurusa przyczyniły się do dalszej teorii, że mozazaury ewoluowały z gadów lądowych takich jak jaszczurki żyjące podczas wczesnej/środkowej kredy. Kontrowersyjna teoria jest to, że mozazaury ewoluowały z prymitywnych form węży ale pomysł ten stopniowo tracił na sile wraz z pojawieniem się nowych odkryć kopalnych zarówno wczesnych form mozazaurów jak i kredowych węży. Również interesujące jest to, że chociaż znane grupy gadów morskich takie jak ichtiozaury, pleziozaury i piliozaury ewoluowały z lądowych jaszczurek z linii diapsydów to mozazaury pojawiły się i przystosowały całkowicie niezależnie od nich.

Dallasaurus jest postrzegany jako forma przejściowa ponieważ podczas gdy jego ciało i ogon wykazują adaptację do pływania nogi maja wciąż większy udział w rozwoju przystosowawczym do poruszania się po lądzie. Oznaczało by to, że Dallasaurus żył w wodach przybrzeżnych, być może w wodach estuaralnych ( gdzie rzeki spotykają się z oceanami ), gdzie mógłby korzystać z obfitego pożywienia jaki gwarantowało środowisko wodne ale nadal musiałby wracać na ląd w celu odpoczynku lub przeniesienia się na inne tereny łowieckie.

Taki roamingowy tryb życia prowadziłby do ekspansji oceanicznej dzięki czemu Dallasaurus mógł uzyskać dostęp do jeszcze większej liczby ofiar, w późniejszym procesie ewolucyjnym późniejszych form mozazaurów nogi rozwinęły się w płetwy w celu przystosowawczym do całkowitego życia wodnego.

W ciągu ” zaledwie ” około 6 mln lat w procesie ewolucji mierzący metr długości i ważący 11 kilogramów Dallasaurus dał początek linii jednym z największych drapieżników morskich zamieszkujących powierzchnie oceanów.

Tylosaurus jako przedstawiciel Mozazaurów:

Tylosaurus był jednym z największych mozazaurów, które żyły pod koniec okresu kredowego do rywalizacji z nim pod względem największego rozmiaru mogą pretendować jedynie Mosasaurus oraz Hainosaurus. W przeciwieństwie do wcześniejszych piliozaurów polegających na sile płetw mozazaury polegały na sile ich ogonów by nabrać rozpędu w pogoni za potencjalną zdobyczą, pod tym względem Tylosaurus nie należał do wyjątku. Ogon składał się z ponad osiemdziesięciu kręgów z których każdy. Ogon był bocznie , głęboko spłaszczony zapewniając maksymalna dostępną powierzchnię która mogła być używana do popychania wody i napędzania zwierzęcia.

Choć nie tak wrzecionowaty jak rybi ogólny kształt ciała został dostosowany tak hydrodynamiczne jak to tylko możliwe, patrząc z boku Tylosaurus był bardzo dużym zwierzęciem ale kiedy spojrzymy na jego sylwetkę z przodu wykazywał on bardzo mały przekrój poprzeczny, co w połączeniu z dużą wysklepiona czaszką powodowało znaczną redukcję oporu jaką napotykał Tylosaurus przepływając przez wodę. Również płetwy, które były proporcjonalnie mniejsze od tych, które posiadały piliozaury były bardziej wykorzystywane do sterowania niż pływania ponownie powodując zmniejszenie oporu.

Potężna czaszka Tylosaurusa dochodząca do 130 centymetrów długości wyposażona w pysk z ok. 15 centymetrowymi kłami z sugerowaną siłą nacisku ok. 4000 kilogramów służyła nie tylko do pozbawiania życia ofiar ale również jako broń przeciwko innym przedstawicielom podczas walk terytorialnych , choć mogą być to tylko spekulacje to jednak niemal na pewno wiadomym jest , że żaden ekosystem nie jest w stanie wspierać dużej liczby wielkich drapieżników w tym samym miejscu dlatego sugeruje się ,że Tylosaurus mógł być silnie terytorialny i walczyć o prawo do aktywności w danym obszarze , które obfitowało w pożywienie.

Badanie innego mozazaura Platecarpusa ujawniło, że co najmniej niektóre mozazaury miały ogon podobny do rekina , przez pewien czas Platecarpus uważany był nawet za jednego z nich ale późniejsze odkrycie Prognathodona typu mozazaura u którego również potwierdzono ów kształt ogona. Zapoczątkowało to poważne przemyślenia na temat rekonstrukcji mozazaurów gdzie konsensus polegał na tym, że w przypadku braku przeciwstawnych dowodów wszystkie mozazaury nawet Tylosaurus miały prawdopodobnie płatowate ogony.

Tylosaurus osiągając nawet do 15 metrów długości wyposażony w zabójczy arsenał w postaci pyska ,którego siłę nacisku szacuje się na blisko 4000 kilogramów nie musiał obawiać się żadnych innych stworzeń morskich , prócz innych przedstawicieli swojego gatunku. Niemal na pewno Tylosaurusy toczyły ze sobą być może nawet i śmiertelne dla jednej ze stron starcia w wyniku rywalizacji o terytoria łowieckie.

Tylosaurus – dominujący drapieżnik późnokredowych mórz :

Podczas gdy Tyrannosaurus rex panował na lądach późnego okresu kredowego Tylosaurus był szczytowym drapieżnikiem wód, które pokrywały centralną część Stanów Zjednoczonych i Kanady, duży rozmiar oznaczał łatwe osiągnięcie przez Tylosaurusa statusu drapieżnika stojącego na samym szczycie łańcucha pokarmowego gdzie wszystkie inne zwierzęta stanowiły składniki menu. Istnieją skamieniałości , które potwierdzają zawartość żołądka Tylosaurusa obejmującą szczątki ryb, rekinów ptaków ( Hesperornis ), dużych morskich gadów takich jak plezjozaury a nawet innych mozazaurów.

Istnieją również dowody na to, że Tylosaurus żywił się dinozaurami lądowymi czego dowodem jest wzmianka o hadrozaurze z góry Talkeetana z formacji Matanuska na Alasce. Kości powiązane z tym hadrozaurem mają ślady ugryzień podobne rozmiarowo do układu zęba Tylosaurusa, a szczegółowe badania wykazały, ze to właśnie Tylosaurus był sprawcą ugryzień. Ten przypadek jest jednak zapewne wypadkowa gdzie zapewne Tylosaurus pożywił się ciałem ów hadrozaura gdy ten już utopił się a ciało pod wpływem gazów towarzyszących rozkładowi unosiło truchło na powierzchni wody, gdyby Tylosaurus karmił się tuszą przedtem przecięcia i rany spowodowały by wydostanie się gazów powodując opadniecie na dno.

Chociaż Tylosaurus miał duże zęby i potężne szczęki to nie były one podstawową bronią przynajmniej nie w oczekiwanym znaczeniu. Ogromny pyski Tylosaurusa , który mógł jednorazowo wyrywać nawet jednorazowo ok.70 kilogramów mięsa noszą ślady urazów spowodowanych gwałtownym oddziaływaniem co wskazuje ,że Tylosaurus polegał na brutalnej sile w polowaniu na zdobycz. taki atak prawdopodobnie nie zabijał od razu większej ofiary ale z całą pewnością ją oszałamiał tak że bezwładnie unosiła się na powierzchni wody. Była by to szczególnie skuteczna metoda ataku wobec innych zwierząt morskich zbliżających się do powierzchni aby zaczerpnąć powietrza.

Pomimo ” niszczycielskiego ” charakteru taki atak wymagał czasu i cierpliwości aby zostać prawidłowo przeprowadzonym, gdyż mniejszy łup był prawie na pewno bardziej zwrotny niż dorosły okaz Tylosaurusa, powodowało to, że ataki na tej samej płaszczyźnie głębokości były mało prawdopodobne ponieważ pomimo szybkości ofiara przypuszczalnie zauważała próbę ataku i podejmowała działania zapobiegające. Dlatego najbardziej sensownym było to ,że drapieżnik zbliżał się do celu od dołu ze względu na niewidoczność jak i innych zmysłów adaptacyjnych ofiar takich jak zmiana ciśnienia i np. elektroreceptory ryb.

Taki sam rodzaj ataku został również domniemanie przypisany olbrzymiemu rekinowi Megalodonowi jak i drapieżnemu wielorybowi Levyatanowi co sugeruje, że chociaż drapieżniki i ofiary były różne to rzeczywisty sposób ataku był zasadniczo taki sam. Mniejsze ofiary takie jak  Hesperornis ( rodzaj kopalnego ptaka ) czy żółwie morskie nie wymagały specjalistycznych strategii polowań i mogły być przypadkami oportunistycznego karmienia. Tak więc jedyną wadą bycia największym drapieżnikiem było to ,że musisz wykorzystać każdą okazje do pożywiania się lub ryzykujesz głód.

Przypadki Tylosaurów  zabijających rekiny i inne mozazaury można by uznać jako cechę nienawiści , jednak w rzeczywistości stanowiło to nie tylko sytuację w której mozazaur ten mógł się posilić ale także eliminować potencjalna konkurencję w ekosystemie.

Tylosaurus jako największy drapieżnik morski swoich czasów stał na szczycie łańcucha pokarmowego , stanowiąc zagrożenie dla wszystkich zwierząt mieszkających w oceanach jak i polujących przy ich powierzchni.

Jakimi zmysłami dysponowały mozazaury :

Słuch: w środowisku wodnym lokalizowanie źródła dźwięku jest podstawowa metoda łowiecką. W przypadku mozazaurów ucho uległo modyfikacji, wspaniały system wzmacniający sprawiał, że każdy dźwięk był ok 38 razy mocniejszy, ten system służył do wychwytywania dźwięków płynących przez wodę , dźwięk informował łowce o położeniu potencjalnej ofiary w mętnych wodach, gdzie trudniej było dostrzec ofiarę za pomocą wizji.

Węch: Mozazaury odziedziczyły czuły węch po lądowych przodkach , miały prawdopodobnie język, który pełnił taką sama funkcję jak u współczesnych waranów. Był on rozdwojony na końcu dzięki czemu zwierzę mogło węszyć w różnych kierunkach ( można by to uznać za swoistego rodzaju węszenie stereoskopowe ).

”Sonar”: sonar stanowił wiązkę nerwów biegnących po bokach górnej szczęki ten narząd służył do wyczuwania zmian ciśnienia wody wywoływanych przez ofiary .

Tylosaurusy polujące na Archelona.

 

Podobne artykuły

16 odpowiedzi do: "Tylosaurus proriger"

  1. Alex napisał(a):

    Ciekawe, że przy długości 15 metrów jego masę szacuje się na 15 ton. To zdecydowanie mniej niż np. megalodona czy porównywalnych dzisiejszych waleni.
    Świetny artykuł, jak zwykle.

  2. Alex napisał(a):

    Krzysztof, nie ma tu przypadkiem literówki – nie powinno być „proriger” zamiast „prioriger”?

  3. Krzysztof Soiński napisał(a):

    Rzeczywiście fakt popełniłem literówkę – mój błąd – dzięki za czujność 🙂

  4. Marcin Gizara napisał(a):

    Krzychu – nie zamawiaj panienek jak piszesz artykuł 😛 „każdy dziwek był ok 38 razy mocniejszy,”

    A tak serio – kawał świetnej roboty!

  5. Krzysztof Soiński napisał(a):

    Fakt komicznie to wyszło Marcinie , aż sam się z siebie śmieje 🙂 widzisz i przy tworzeniu artykułów czytam je 2 lub 3 krotnie w celu sprawdzenia literówek czy błędów ortograficznych a i tak zdarza mi się utworzyć takie gafy jak zamiast dźwięk to dziwek 🙂

  6. JBon PTronic 137 napisał(a):

    No nawet fajny artykuł krzysiu,w ogóle cała rodzina mozazaurów pochodziła od dallazaura.

  7. Alan napisał(a):

    Fajny blog Krzychu i dobra robota , opisał byś Ichthyovenatora.

  8. Krzysztof Soiński napisał(a):

    Nie obiecuje na pewno ale może w niedalekiej przyszłości postaram się stworzyć bardziej lub mniej obszerny artykuł na temat Ichthyovenatora ( na razie zaczynam opracowywać bardziej obszerny niż ten zamieszczony obecnie na DA artykuł na temat Triceratopsa ) z bogatsza lub skromniejsza szatą graficzną, bo jak już pisałem ciężko jest znaleźć jakieś ciekawe grafiki tych mniej znanych dinozaurów.

    • Higgs napisał(a):

      To świetnie, bo artykuł na temat triceratopsa, jak widzę ma już parę lat i można go z pewnością poszerzyć o nowe informacje. Ceratopsy to w ogóle bardzo ciekawy temat.

  9. JBon PTronic 137 napisał(a):

    Polecam również artykuł o scelidozaurze,ponieważ jest jednym z nietypowych dinozaurów,i jest spokrewniony z ankylozaurami oraz również stegozaurami w rodzinie ornitchisia.

  10. Achyt napisał(a):

    Krzysztofie, bardzo cenie twoje artykuły ale przewijanie na głównej staje się trochę uciążliwe, kiedy jeden artykuł jest wywalony na całą stronę. Pzdr.

  11. Gamma napisał(a):

    Bardzo ciekawi mnie mechanizm szczek mozazaurów. Chodzi o ten mniejszy rząd zębów który cofał się i pomagał w połykaniu

  12. Radek napisał(a):

    Kapitalny blog, świetne opracowania.

Odpowiedz na „Krzysztof SoińskiAnuluj pisanie odpowiedzi

Pokaż, że jesteś człowiekiem a nie spam botem * Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.

DinoAnimals.pl - Dinozaury, animals, świat zwierząt i roślin