MENU

by • 30 grudnia 2015 • Gady-małe smoki3 komentarze4258

CZY SMOKI SĄ GROŹNE?? -[10]

Oczywiście, jeszcze jak i jasne że groźne…Przecież to krwiożercze bestie…Ktoś ma wątpliwości??
To niech się bliżej zapozna z arsenałem broni, jaką smok dysponuje to się przekona! Pożegnawszy się oczywiście wcześniej ze wszystkim co lubi, bo z życiem to na końcu i w niezbyt przyjemnym towarzystwie zębów, pazurów i ognia…
A jak jest naprawdę?Tak naprawdę to małe smoki- czyli jaszczurki-oczywiście nie są groźne.
Czasem okazują swoje niezadowolenie-ale mają do tego prawo, jak każda wkurzona istota.
Niektóre wtedy otwierają paszczki i syczą, uważając że mają na tyle groźny wygląd że nie muszą się posługiwać innymi-bardziej przekonującymi środkami wyrazu! Tak robią agamy brodate.

Większe jaszczurki mogą chlasnąć ogonem- a nie jest to przyjemne! Jednak wystarczające, żeby przywołać do porządku człowiekowatego, który znajdzie się w zasięgu niezadowolonego ogona. Do perfekcji tę sztukę opanowały waranki.

Ale przecież nie rzucają się do gardła, żeby przegryźć aortę lub pogryźć inną część ciała w celu rozrywkowym. Zdarza się, że czasem capną za palec-ale zawsze jest to niechcący!
I jest to ewidentnie wina palca że nie cofnął się wystarczająco szybko -a nie wina smoka że jest szybszy…
Sama tego doświadczyłam, próbując spacyfikować wkurzonego Edwarda II-zaprzyjaźnionego agama błotnego.
To znaczy, ja tak uważałam że zaprzyjaźniony-bo on to na pewno nie.

Edward II siedział na wybiegu na podłodze, roztaczając przede mną urodę swego ciała:)) A było co podziwiać, bo agamy błotne są przepiękne!
W celu dokładnego podziwiania usiadłam nieopatrznie na podłodze w pobliżu, zapominając w swym podziwie, że Edward to smok z charakterem, niezależny indywidualista -a do tego mający silne poczucie własności. Więc nie życzący sobie zajmowania JEGO podłogi w promieniu 1 m od niego.
Wyciągnięta polubownie i powoli moja dłoń została najpierw zlokalizowana pięknym, bystrym oczkiem- a następnie z szybkością błyskawicy ukarana dziabnięciem w jeden ze znajdujących się zbyt blisko palców…
Dziab był szybki i skuteczny, polała się krew…
No może się nie polała-ale pokazały się dwie kropelki…
Kropelki małe-ale dziab silny i dosyć bolesny. Po tej akcji Edward siedział dalej, jakby nic się nie stało i patrzył oczkiem na moją reakcję.
Ręka zamarła z przerażenia i to chyba sprawiło Edwardowi satysfakcję, bo dał się bez problemu wziąć na ręce swojej opiekunce Kasi.
Drugi atak nie nastąpił i ręka uszła z życiem i nauczką, żeby nie próbować więcej spoufalać się z takim smokiem:))

Podobne artykuły

3 odpowiedzi do: "CZY SMOKI SĄ GROŹNE?? -[10]"

  1. Robin napisał(a):

    Jasne, że są groźne. Zwłaszcza te ogromne jak smoki z Komodo 🙂 Na dodatek jadowite.

  2. Nika napisał(a):

    Małe nie są groźne, tylko sympatyczne 🙂

    • ewanm napisał(a):

      Nika mam dziesiątki przykładów na to że koty żyją w przyjaźni z agamkami:)) Mnie też to dziwi, ale tak jest. Widziałam fotki jak koty leżą w terrarium- a na kocie, albo gdzieś wtulona w niego agamka…
      Jestem pewna że nie jest to ustawiona fotka, bo te osoby znam i przyjaźnię się z nimi „fejsbukowo” i „stronkowo” od wielu lat:))
      Z ciekawostek to wiem że niektóre pieski też się tak zachowują- ale nie wszystkie i tu bym była ostrożna.
      Moja nieżyjąca Gamma- agama brodata- bała się zwierząt, ptaków i wolnej przestrzeni…Miała za sobą trudną przeszłość i dlatego.
      Teraz mam małą Esmeraldę- też po przejściach i ciekawa jestem jaką będzie miała „osobowość”:)) Bo każda jaszczurka jest inna.
      O Gamci i o Esme można przeczytać u nas- wystarczy wpisać ewkagamma.

Dodaj komentarz

Pokaż, że jesteś człowiekiem *

DinoAnimals.pl - Dinozaury, animals, świat zwierząt i roślin