autor: sabineczka33 » 23 wrz 2013, 22:01
Podziwiam ludzi, którzy lubią pająki i się ich nie boją. Osobiście zimny pot mnie oblewa, kiedy widzę grubego pająka, o paranormalnych rozmiarach na moim balkonie. W mojej wyobraźni ten obraz się jeszcze poszerza. To jak wampir, tylko akurat wampiry przynajmniej by były przystojniejsze^^. Mieszkam na 4 piętrze i jak byłam mała czasami spałam na balkonie, gdyż uwielbiałam obserwować nocne życie mojej okolicy. Jednak gdy pewnej nocy, spojrzałam w górę a nade mną wirował taki pajączek, ochota bardzo szybko mi przeszła. Do teraz mam takie uczucie, nawet kiedy widzę je na klatce schodowej. Też tak macie? Czy tylko ja mam taką fobię?